Jeden z naszych pracowników 6 sierpnia 2009 r. wyjechał nad morze na 21-dniowy urlop wypoczynkowy. Niestety, 3 dni po tej dacie, z uwagi na niespodziewaną absencję chorobową zastępującej go osoby, grożącą wstrzymaniem procesu produkcyjnego, zostaliśmy zmuszeni odwołać go z tego urlopu. Jakie w związku z tym koszty powinniśmy mu zwrócić? Jeśli pracownik miałby później możliwość kontynuowania przerwanego urlopu, to czy jesteśmy zobowiązani do zrekompensowania mu kosztu ponownego dojazdu do miejscowości, w której ma wykupione wczasy?
Pracownik podejmujący pracę po raz pierwszy nabywa prawo do urlopu wypoczynkowego z upływem każdego miesiąca pracy, w wymiarze 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku (art. 153 § 1 Kodeksu pracy). Pojęcie „urlop przysługujący po przepracowaniu roku” ma w tym przypadku znaczenie do ustalenia, czy ułamkową część pierwszego urlopu pracownika będziemy wyliczać z wymiaru 20, czy 26 dni. Wątpliwości w zakresie naliczania urlopu w pierwszym roku pracy pojawiają się bowiem w przypadku pracowników, którzy posiadają 9-letni lub dłuższy, ale nieprzekraczający 10 lat staż zaliczany do wymiaru urlopu. Czy takim pracownikom należy naliczać urlop w pierwszym roku pracy z 20, czy 26 dni?
W naszym zakładzie pracy mamy problem z zasadami ustalania wynagrodzenia urlopowego. Jak powinnam postąpić w przypadku, gdy pracownik np. w lutym 2009 r. (taka sama sytuacja wystąpi również w maju 2009 r.) pracuje po 12 godzin przez 12 dni oraz po 8 godz. przez 2 dni? Razem przepracował w lutym faktycznie 14 dni (160 godz.). Czy aby ustalić wynagrodzenie urlopowe, wynagrodzenie pracownika z lutego powinnam podzielić przez 14 dni, czyli tyle, ile dni przepracował w lutym, czy podzielić przez 20 dni, czyli liczbę dni przypadających do przepracowania w lutym?