Co łączy Jamesa Bonda, jego wstrząśnięte niezmieszane martini oraz dostarczane mu zabawki przez ekscentrycznego naukowca Q z zamawianiem, projektowaniem i realizacją szkoleń dla pracowników firmy? Otóż Bond wiedział, co zamawia. Badania pokazały, że wstrząśnięte martini było efektywniejsze w dezaktywacji nadtlenku wodoru niż mieszany drink, a oba były efektywniejsze niż czysty dżin lub wermut. Szkolenia natomiast zamawiamy i realizujemy w wersji „mieszanej”. Dlaczego tak się dzieje?
E-learning to nowe perspektywy. Dla pracodawcy i pracownika. To nowe perspektywy dla biznesu, który zmienia się diametralnie pod wieloma względami. O ile zmiany te zauważalne są choćby w sposobach prezentacji ofert, czy możliwościach dotarcia do potencjalnych klientów, zmianie nie ulega jednak konieczność nieustannego rozwoju i podnoszenia kwalifikacji pracowników. Nie bez powodu mówi się przecież, że ludzie stanowią największy kapitał firmy, stąd też jedną z najlepszych inwestycji będzie ich szkolenie.
Prezydent podpisał trzeci etap deregulacji stu zawodów. Deregulacja obejmuje profesje pożarnicze, geologiczne i górnicze oraz m.in.: muzealnik, rzecznik patentowy, doradca inwestycyjny, tłumacz przysięgły, konserwatorzy zabytków, rzeczoznawcy, a także maklerzy papierów wartościowych i giełd towarowych.
Latem, kiedy temperatura na zewnątrz przekracza 30 stopni, panujący w firmach dress code zaczyna być uciążliwy. W głowach pracowników zaczyna rodzić się pytanie o to, czy można pozwolić sobie na ewentualne odstępstwa. Jeżeli tak, warto wiedzieć, jakie elementy garderoby wybrać, by nadal wyglądać profesjonalnie.
Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w lipcu wyniosło 5583,4 tys. osób i było o 5,4 tys. osób wyższe od odnotowanego w czerwcu. Wzrost ten jest wynikiem zwiększonego zapotrzebowania na prace sezonowe, m. in. w handlu, gastronomii, turystyce czy budownictwie - tłumaczy ekspert z Konfederacji Lewiatan.