Szczepienia w pracy?
REKLAMA
REKLAMA
Czy będą szczepienia w pracy?
Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk pytany we wtorek o szczepienia w miejscach pracy przyznał, że to jeden z bardzo poważnie rozważanych pomysłów. "Chcemy, żeby te szczepienia mogły się odbywać wszędzie, gdzie tylko jest to bezpieczne z punktu widzenia pacjenta" - dodał.
REKLAMA
Dworczyk w trakcie rozmowy w Radiu Zet pytany o kwestię szczepień przeciw Covid-19 w miejscu pracy, odparł, że "jest to jeden z bardzo poważnie rozważanych pomysłów". "Dzisiaj pan premier będzie je prezentował w sposób kompleksowy" - zapewnił.
Polecamy: Kodeks pracy 2021. Praktyczny komentarz z przykładami
Dopytywany o tę kwestię, szef KPRM powiedział: "Chcemy, żeby te szczepienia mogły się odbywać wszędzie, gdzie tylko jest to bezpieczne z punktu widzenia pacjenta. Chcemy żeby w sposób znaczący zwiększyła się liczba osób zarówno mogących prowadzić kwalifikacje do szczepień, jak i wykonywać same szczepienia".
Narodowy Program Szczepień - zmiany
Wcześniej Dworczyk zapowiedział, że we wtorek w okolicach godz. 15 odbędzie się konferencja z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i wówczas zostanie przedstawiony nowy harmonogram szczepień oraz zmiany, które zostają wprowadzone do Narodowego Programu Szczepień.
Czy Polacy chcą się szczepić?
Dworczyk był też pytany o liczbę Polaków, którzy chcą się zaszczepić odparł, że tego nie wiadomo precyzyjnie i można tylko posługiwać się badaniami. Przywołał też niedawne badanie IBRIS, z którego wynikało, że ok. 70 proc. Polaków chce się zaszczepić. "Ale oczywiście to wszystko zweryfikuje rzeczywistość" - zaznaczył.
Czy planuje się zamknięcie Polski?
W czasie rozmowy padło też pytanie, czy jest rozważane "zamknięcie Polski" w okresie świątecznym. "Nie mam takiej wiedzy, żeby były prowadzone tego rodzaju prace" - mówił zaznaczając, że nie bierze udziału w spotkaniach sztabu zajmującego się obostrzeniami, gdyż jest skoncentrowany na programie szczepień.
Czy obostrzenia będą wydłużane?
Dopytywany czy obecnie obowiązujące restrykcje zostaną przedłużone po 9 kwietnia, minister zwrócił uwagę, że na wszystkie decyzje ma wpływ aktualny stan pandemii. "Mam nadzieję, że ta sytuacja będzie się poprawiać i w konsekwencji nie trzeba będzie już ani wydłużać, ani wzmacniać tych obostrzeń. Natomiast gdyby okazało się, że mamy do czynienia z jakimś załamaniem sytuacji, jest nagły wzrost zakażeń, to wtedy trzeba będzie wyciągać z tego wnioski" - mówił.
"Natomiast prowadzenie tego rodzaju dywagacji, zwłaszcza przez polityków, uważam za niecelowe i nieodpowiedzialne, ponieważ to dla wszystkich obywateli są bardzo poważne problemy (...). Dlatego spekulowanie co będzie za dwa tygodnie (...) wywołuje wyłącznie emocje, a nic nie wnosi do dyskusji i do życia. Zobaczymy, jak będzie rozwijała się sytuacja pandemiczna" - dodał.
Szef KPRM był też pytany o obchody rocznicowe katastrofy smoleńskiej. "Na pewno będą miały miejsce obchody, tak jak co roku. Natomiast w tym roku będą to obchody ograniczone przepisami sanitarnymi, to jest oczywiste" - zapewnił.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat