REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zawody deficytowe - jakich pracowników brakuje w 2020 r.?

Subskrybuj nas na Youtube
Zawody deficytowe - jakich pracowników brakuje w 2020 r.? / fot. Fotolia
Zawody deficytowe - jakich pracowników brakuje w 2020 r.? / fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Czym są zawdy deficytowe? Na jakich pracowników jest szczególne zapotrzebowanie w 2020 r.? Tego dowiadujemy się z raportu "Barometr zawodów 2020". Są to przede wszystkim zawody z branży budowlanej, usługowej i medycznej.

Te zawody na polskim rynku pracy są najbardziej deficytowe

Aż 31 deficytowych zawodów wymieniło Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w raporcie „Barometr zawodów 2020”. Dokument pokazuje te profesje, na które w poszczególnych regionach Polski jest duże zapotrzebowanie, lecz brakuje osób, które mogłyby w nich pracować. Są to m.in. zawody z branży budowlanej, usługowej i medycznej. Zdaniem ekspertów Personnel Service, pandemia COVID-19 przyczyniła się do pogłębienia luki kadrowej w niektórych sektorach. Przykładem są małe i średnie firmy budowlane, w których brakuje rąk do pracy z powodu odpływu pracowników z Ukrainy i Białorusi.

REKLAMA

Polecamy: Kodeks pracy 2020 PREMIUM

Według Głównego Urzędu Statystycznego, bezrobocie w Polsce w maju b.r. wyniosło 6%. To najwyższy wskaźnik od lutego 2019 roku. Jednak pomimo tego, że w ostatnim okresie odsetek bezrobotnych wzrasta, na polskim rynku pracy wiele branż zmaga się z deficytem pracowników. „Barometr zawodów 2020”, czyli cykliczne badanie przeprowadzane na zlecenie MRPiPS wykazało, że w 2020 roku aż w 31 zawodach mogą pojawić się braki kadrowe. Zawody deficytowe można podzielić na branże, takie jak: budowlana, usługowa i medyczno-opiekuńcza.

Fizyczni pracownicy na wagę złota

Najwięcej ze wspomnianych 31 zawodów deficytowych można odnaleźć w branży budowlanej. Duże zapotrzebowanie jest na: cieśli i stolarzy, betoniarzy i zbrojarzy, brukarzy, dekarzy i blacharzy. Zatrudnienie w wielu regionach Polski bez problemu znajdą także wykwalifikowani monterzy instalacji budowlanych, operatorzy i mechanicy sprzętu do robót ziemnych, a także spawacze, ślusarze, murarze i tynkarze. Brakuje również robotników budowlanych oraz pracowników robót wykończeniowych w budownictwie. Zgodnie z danymi zamieszczonymi w raporcie, największe deficyty na tego typu zawody mogą wystąpić w województwach: dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, opolskim, pomorskim, śląskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim.

REKLAMA

- W Polsce prowadzi się obecnie wiele inwestycji, dlatego od kilku lat problemy - czasowe lub permanentne - ze znalezieniem rzetelnych pracowników mają zarówno duże firmy deweloperskie, jak i małe firmy remontowo-budowlane. Młodzi Polacy zazwyczaj nie decydują się na pracę fizyczną w trudnych warunkach. Ich zdaniem często wymagania są nieadekwatne do zarobków. W zapełnieniu luki w ostatnim czasie pomagali pracownicy fizyczni ze Wschodu, dla których polskie stawki były bardziej atrakcyjne. Epidemia koronawirusa spowodowała jednak, że wielu z nich wróciło na Ukrainę i to nawet mimo uwzględnienia przez rząd postulatu o automatycznym przedłużaniu ukraińskim pracownikom pozwoleń na pracę. Szacujemy, że najbardziej dotknęło to małe i średnie przedsiębiorstwa budowlane, gdzie deficyty kadrowe, nawet mimo mniejszych zleceń, mogły się pogłębić w trakcie pandemii – mówi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Do podobnych wniosków można dojść, analizując raport „Sektor budownictwa w obliczu COVID-19”, który przygotował Polski Związek Pracodawców Budownictwa. Z danych wynika, że o ile sektor budowlany okazał się dość odporny na gospodarcze spowolnienie i wiele inwestycji toczyło się zgodnie z planem, to krajowe firmy wykonawcze zanotowały spadek wydajności na budowach o ok. 5-20% w porównaniu do okresu sprzed pandemii. W najgorszej sytuacji znalazły się małe i średnie podmioty podwykonawcze, które odnotowały dotkliwy spadek potencjału do wykonywania zakontraktowanych inwestycji z powodu masowego odpływu pracowników z Ukrainy i Białorusi.

Sytuacja w medycynie zła od lat

REKLAMA

W „Barometrze Zawodów 2020” nie zabrakło deficytowych zawodów medycznych: lekarzy, pielęgniarek i położnych, fizjoterapeutów i masażystów oraz opiekunów osób starszych lub niepełnosprawnych. Ta tendencja utrzymuje się kolejny rok z rzędu. Problem braku wykwalifikowanych pracowników z branży medycznej widoczny jest praktycznie w całej Polsce. Jedynie w nielicznych regionach, np. w województwie łódzkim, zauważalna jest równowaga popytu i podaży. Największy deficyt zgłaszają szpitale i placówki medyczne w małych powiatach lub na obrzeżach dużych miast. Dzieje się tak z powodu zarobków, które są tam znacząco niższe niż w metropoliach.

- Wynagrodzenie jest znaczącą, ale nie jedyną przyczyną deficytów kadrowych w branży medyczno-opiekuńczej. Na pewno nie możemy konkurować z krajami Europy Zachodniej pod kątem stawek, ale moglibyśmy zatrudniać specjalistów z Europy Wschodniej lub Azji. Tu, oprócz ograniczeń spowodowanych przez koronawirusa, problem stanowi system uznawania kwalifikacji specjalistów spoza UE. Proces uzyskiwania pozwolenia na wykonywanie zawodu takiego jak lekarz, dla mieszkańców krajów niebędących w Unii, jest u nas na tyle skomplikowany, że rocznie wydawanych jest niewiele takich zezwoleń. Dlatego bardzo często wykształceni specjaliści ze Wschodu, zamiast pracować w swoim zawodzie, podejmują pracę poniżej swoich kompetencji – zauważa Krzysztof Inglot.

Źródło: Personnel Service

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowe przepisy o rynku pracy i zatrudnianiu cudzoziemców od 1 czerwca 2025. Co się zmienia?

Od 1 czerwca 2025 r. wchodzą w życie dwie kluczowe ustawy reformujące polski rynek pracy i zasady zatrudniania cudzoziemców. Nowe przepisy zmienią sposób rejestracji bezrobotnych, zniosą ograniczenia wiekowe i wprowadzą nowoczesne narzędzia informatyczne. Co dokładnie się zmienia i kogo dotyczą nowe regulacje?

Debata. Syndrom oszustki - między sukcesem a wątpliwościami

To będzie jedno z najważniejszych spotkań w naszym studio, transmitowane w czasie rzeczywistym na stronie infor.pl.

Ile godzin tygodniowo pracuje się w UE? Najmniej w Holandii, najwięcej w Grecji, Bułgarii i Polsce

Według danych Eurostatu pracownicy w Unii Europejskiej pracowali średnio 36 godzin w tygodniu. Okazuje się, że w Polsce było to znacznie więcej. Gdzie odnotowano najdłuższe, a gdzie najkrótsze tygodnie pracy?

Jakie kody uprawniają do wyższego dofinansowania PFRON? [KWOTY 2025]

Kwota dofinansowania, jaką może uzyskać pracodawca, zależy nie tylko od stopnia niepełnosprawności, ale również od rodzaju schorzenia. Czy pojawią się kolejne kody uprawniające do wyższego dofinansowania? Jakie kwoty obowiązują w 2025 r.?

REKLAMA

Kapitał początkowy można przeliczyć. To klucz do wyższej emerytury!

Kapitał początkowy to odtworzona wartość składek emerytalnych z okresu przed 1 stycznia 1999 roku, kiedy składki nie były przypisane do indywidualnych kont. Bez kapitału początkowego Twoja emerytura może być znacznie niższa. Sprawdź, jak go wyliczyć i jakie dokumenty są potrzebne, by nie stracić pieniędzy.

Menadżerowie wysokiego szczebla chcą się dogadywać mimo barier budowanych przez przywódców świata

Menadżerowie i światowy biznes stoi w obliczu rosnącej niestabilności – od napięć geopolitycznych i przesunięcia wpływów globalnych, po coraz bardziej spolaryzowaną scenę międzynarodową. Mimo to, wielu menedżerów najwyższego szczebla wciąż wykazuje wiarę w trwałość dotychczasowych struktur i scenariuszy współpracy.

Pracodawco! Nie zawsze możesz zlecić dodatkowe zadania pracownikowi

Podpisując umowę o pracę, strony zawierają dwustronne zobowiązanie - pracownik obliguje się do świadczenia określonej w umowie pracy, a pracodawca do wypłacania pracownikowi uzgodnionego wynagrodzenia. W praktyce jednak wielu pracodawców wychodzi z założenia, że skoro to oni płacą, to mogą zlecać swoim podopiecznym różnorodne zadania, również te wykraczające poza ustalony zakres obowiązków.

Jawność wynagrodzeń w Polsce: Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu pracy. Co się zmieni dla pracodawców i kandydatów do pracy?

Nowelizacja Kodeksu pracy uchwalona przez Sejm wprowadza obowiązek informowania kandydatów do pracy o wynagrodzeniu w procesie rekrutacji. Eksperci podkreślają jednak, że to dopiero początek drogi do pełnej jawności płac w Polsce.

REKLAMA

Aplikacja mZUS zyskuje popularność – już ponad 700 tys. użytkowników w całej Polsce

Aplikacja mobilna mZUS, dostępna na smartfony z systemem Android i iOS, przekroczyła próg 700 tysięcy użytkowników. Umożliwia szybki i wygodny dostęp do usług Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, takich jak składanie wniosków o 800+, „Dobry Start” czy rezerwacja e-wizyt.

Coraz więcej seniorów wybiera przelew zamiast gotówki. Już 80% świadczeń ZUS trafia na konta bankowe

W marcu 2025 roku aż 80 proc. emerytów i rencistów otrzymywało świadczenia ZUS przelewem na konto bankowe. Choć coraz więcej osób rezygnuje z gotówki, część seniorów nadal wybiera wizytę listonosza – z powodów praktycznych i społecznych.

REKLAMA