Roboty zastąpią pracowników biurowych?
Roboty w fabrykach nie są niczym nowym. Coraz liczniej pojawiają się także w biurach. Większość z nich pracuje na procesach księgowych, ale równie dobrze wykonują zadania z obszaru kadrowo-płacowego. Dzięki nim efektywność procesu zwiększa się nawet o 100%. W nowej rzeczywistości pracy pomiędzy domem a biurem mogą odegrać pierwszoplanową rolę. Pomagają, ale czy na pewno nie zagrożą przy tym ludziom?
Roboty muszą stopniowo zastępować trudną i monotonną pracę ludzką. Mówią o tym pracownicy ministerstwa rozwoju, którzy zapowiedzieli wysokie ulgi podatkowe na robotyzację od 2021 roku. Przypomnieli przy tym, że do 2030 roku liczba pracowników w Polsce zmniejszy się o 2 mln. Już dziś firmy zmagają się z ich brakiem, dlatego część obowiązków oddają robotom. Łatwo to sobie zwizualizować w hali przemysłowej. Roboty to po prostu maszyny wykonujące pracę fizyczną: podnoszą, pakują, przykręcają. A w biurze?
reklama
reklama
Korzyści algorytmów robotyzacyjnych w biurach
Roboty biurowe to zaprogramowane algorytmy do pracy na procesach lub ich częściach. Podobnie jak ich przemysłowi kuzyni, wykonują monotonne i powtarzalne czynności. Wyręczają ludzi w przenoszeniu danych, wysyłaniu pism, generowaniu raportów. Robią to o wiele dokładniej i nieporównywalnie szybciej. Firmy oszczędzają na ich pracy i podnoszą efektywność funkcjonowania, co przekłada się na rentowność i zadowolenie klientów. Z tych powodów robotów jest w biurach coraz więcej. – W całej firmie na dzień dzisiejszy mamy blisko 50 algorytmów robotyzacyjnych. Ich wdrożenie zajęło dwa i pół roku – mówi Jolanta Durasiewicz, dyrektor CUP ds. procesów wyspecjalizowanych w spółce Impel Business Solutions. – Najwięcej robotów pracuje w obszarze kadrowo-płacowym. Tu nie ma już procesu bez robota. Podobnie jest w obszarze księgowym. Pracujemy w modelu hybrydowym: praca człowieka przeplata się z pracą robota – przybliża.
Co roboty robią w biurze?
Co konkretnie robią roboty w biurze? Na przykład generują raporty kadrowe dla klientów. – Przed robotyzacją proces był realizowany przez nasze wszystkie oddziały i centralę. Pracownicy generowali każdego miesiąca prawie 182 raporty. Roboty generują ich 13. Dzięki temu uwolniliśmy moce pracowników, oszczędziliśmy czas i pieniądze, a także ograniczyliśmy drukowanie – mówi Jolanta Durasiewicz.
Robotom powierza się wiele innych czynności: generowanie listy płac, wystawianie ulg na PFRON i zaświadczeń dla pracowników, przygotowywanie comiesięcznych sprawozdań, importowanie pism do systemu SAP, generowanie pism do komornika dla osób zwolnionych, sporządzanie raportów ze zwolnieniami lekarskimi i ich wysyłkę do klientów czy zaciąganie zwolnień z ePUAP do systemu SAP.