Kompletuję wniosek o rentę rodzinną po naszym zmarłym pracowniku. Pracownik pozostawił dwoje małoletnich dzieci i wdowę. Wszyscy są uprawnieni do renty rodzinnej (dzieci, bliźnięta mają 17 lat i uczą się, wdowa ma ukończone 50 lat). Ponadto wdowa pracuje. Co dla uprawnionych członków rodziny jest bardziej korzystne? Jak ZUS oblicza rentę rodzinną? Czy wysokość tej renty będzie inna, jeśli do świadczenia upoważniona będzie tylko wdowa, a może ZUS obliczy świadczenie korzystniej, gdy świadczenie będzie pobierało również dwoje dzieci?
W okresie od czerwca 1995 r. do czerwca 2002 r. pobierałem rentę z tytułu niezdolności do pracy. Następnie prowadziłem działalność gospodarczą. Obecnie choruję na nowotwór złośliwy i w marcu 2008 r. skończy mi się 182 dni zasiłku chorobowego. Jak ZUS obliczy mi rentę, jeżeli w okresie 20 lat wstecz, tj. do 1987 r. nie mam kolejnych 10 lat pracy? Mogę udowodnić zarobki z 10 kolejnych lat, ale do 1982 r. Wybranie 20 różnych lat jest dla mnie niekorzystne, bo część zakładów pracy nie ma wszystkich dokumentów i wskazane zarobki z tych okresów nie są pełne (np. zaświadczenia są wystawiane na podstawie akt osobowych, więc uwzględniają tylko płacę zasadniczą bez podania kwoty premii regulaminowej lub uznaniowej). Czy ZUS może brać pod uwagę moje zarobki z 10 kolejnych lat, np. 1984-1994? Liczenie brakujących lat jako 0% jest dla mnie krzywdzące.
Pracownik zwrócił się do mnie z prośbą, abym wyraził zgodę na podjęcie przez niego studiów w szkole wyższej. Nie wiem, czy mogę się zgodzić i czy przepisy nakładają na mnie jakiekolwiek obowiązki w tej kwestii? Jeśli się zgodzę, to jakie uprawnienia będzie miał pracownik, a jakie obowiązki będą po mojej stronie? Czy jeżeli sfinansuję pracownikowi studia, będę mógł go zobowiązać do przepracowania w mojej firmie określonego czasu? - pyta Czytelnik z Płocka.
Podstawą udanego szkolenia jest nie tylko ciekawy program, lecz przede wszystkim trafny wybór miejsca. Wystarczy trochę odwagi i kreatywności. Ciekawy kurs można przecież zrobić nie tylko w dworku, schronisku górskim, pałacyku czy zamku w Polsce, ale także zorganizować go za granicą. Jednak za każdym razem należy zaplanować coś ciekawego, coś miejscowego, coś, co pozwoli ludziom zapamiętać to szkolenie. Dzięki temu sami, nie wiedząc kiedy, zastosują chętniej poznane techniki.