Szkolenia - opłacalna inwestycja
REKLAMA
Po pierwsze szkolenia mogą okazać się idealnym rozwiązaniem dla handlowców, którzy często mają do czynienia z tzw. „trudnym Klientem”. Takiego Klienta trudno w normalnych warunkach przekonać do zakupu produktu czy usługi, a co dopiero w czasie wszechogarniającej nas recesji. Może zamiast narzekać, że się nie da… warto przeszkolić pracowników z technik prezentacji czy negocjacji. Jest to owszem koszt, ale przekładający się na wyniki pracy.
Po drugie szkolenia mogą zwiększyć efektywność pracy. Dla przykładu pracownik wyszkolony z programu Excel szybciej przygotuje niezbędne zestawienia. Ponadto znajomość tego programu zminimalizuje możliwość popełnienia błędu, którego nie wyklucza czynnik ludzki. Poniesiony przez pracodawcę koszt szkolenia bardzo szybko przełoży się więc na wymierne korzyści.
Po trzecie szkolenia mogą być źródłem motywacji pracowników. Ludzie chętnie uczestniczą w szkoleniach prowadzonych przez doświadczonych i charyzmatycznych trenerów. Wtedy najszybciej uczą się tego, co jest im potrzebne lub co ich interesuje. Korzystają na tym także pracodawcy, ponieważ mają lepiej wykwalifikowanych i bardziej entuzjastycznych pracowników.
Jednak w ostatnim czasie słowo „kryzys” to argument najczęściej przemawiający za brakiem zainteresowania szkoleniami. Nic bardziej błędnego. Skoro szkolenia motywują ludzi i podnoszą ich umiejętności, to czego bardziej nam potrzeba jako panaceum na przezwyciężenie kryzysu?
Reasumując pracodawca nie powinien zadawać sobie pytania: szkolenia czy wynagrodzenia. Szkolenie to inna forma wynagradzania bardzo często chętnie wybierana przez pracowników jako element systemu kafeteryjnego. A do tego wolna od podatku i ZUS, więc netto = brutto.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat