Beata Bukowska. Autorka jest partnerem w firmie Inwenta, certyfikowanym coachem ICC.Katarzyna Gajda. Autorka jest konsultantem ds. PR w firmie Inwenta.Każdy menedżer zarządzający zespołem przyzna, że o wartości firmy decydują pracujący w niej ludzie. Z tej perspektywy ważna wydaje się więc identyfikacja pracowników z firmą, poczucie bycia jej częścią. W końcu jeśli pracują dla nas lojalni pracownicy, nie musimy obawiać się zmian, jakie zachodzą na rynku pracy, który czasem staje się rynkiem pracodawcy, a czasem wręcz odwrotnie - pracownika.
Moja firma wykonuje prace tam, gdzie uzyskam zlecenia, czyli praktycznie w różnych miejscowościach na terenie całej Polski. Poza pracownikami zatrudniam kilka osób na podstawie umów zlecenia. W jaki sposób sformułować treść umów zlecenia, aby z jednej strony nie zawierały regulacji zbliżających je do umów o pracę, a z drugiej zobowiązywały do wykonywania pracy w różnych miejscach? Czy za każdym razem trzeba będzie zmieniać treść umów? Zasadniczo zleceniobiorcy wykonują pracę w jednym, stałym miejscu (baza przeładunkowa firmy) i zależałoby mi na tym, by było to umieszczone w treści umów.
W wyniku niedawnej fuzji nasza firma przejęła część innej firmy. W związku z tym doszło do powstania międzyzakładowej organizacji związkowej obejmującej swoim zasięgiem działania dwóch pracodawców. Firma, której część przejęliśmy, wystąpiła do nas o partycypowanie w kosztach zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy członków zarządu tej międzyzakładowej organizacji związkowej. Partycypacja ta ma nastąpić proporcjonalnie do liczby członków związku zatrudnionych u poszczególnych pracodawców. Znaczna większość jest zatrudniona u nas, w związku z czym dojdzie do sytuacji, w której będziemy musieli opłacać dużą część wynagrodzenia osób, które nie są naszymi pracownikami. Czy takie rozwiązanie jest zgodne z prawem?
W pewnych sytuacjach możliwe jest rozliczanie czasu pracy w ten sposób, że najpierw jest udzielany pracownikom czas wolny (z powodu np. braku zamówień), a następnie (gdy pojawia się konieczność uruchomienia i zwiększenia produkcji czy sprzedaży) odpracowywanie wskazanego wyżej czasu wolnego - pod warunkiem ustalenia takich zasad rozliczania czasu pracy w przepisach zbiorowego prawa pracy, tj. porozumienia ze związkami zawodowymi lub układu zbiorowego pracy, zawartych skutecznie i zgodnie z prawem (wyrok Sądu Najwyższego z 7 maja 2008 r., II PK 331/07).
Część nauczycieli wzięła udział w strajku zorganizowanym w naszej szkole 27 maja 2008 r. Po zakończonym proteście dyrektor szkoły i związek zawodowy, który u nas działa, uzgodnili, że nauczyciele za dzień strajku otrzymają wynagrodzenie jak za pracę. Czy na podstawie takiego porozumienia ze związkiem zawodowym możemy wypłacić nauczycielom wynagrodzenie, czy porozumienie powinno być zawarte z wójtem gminy? Chcemy równocześnie poprosić nauczycieli o złożenie oświadczenia, że jeżeli wynagrodzenie nie będzie im przysługiwało, to wyrażają zgodę na jego potrącenie z wynagrodzenia za pracę.
Nasz pracownik złożył pismo rozwiązujące umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracodawcy w trybie art. 55 § 11 Kodeksu pracy powołując się na to, że nie została z nim zawarta kolejna umowa o pracę, mimo że 2 miesiące temu rozwiązała się poprzednio zawarta umowa na czas określony. Faktycznie, nie dopilnowaliśmy podpisania z pracownikiem kolejnej umowy po zakończeniu poprzedniej. Mamy jednak wątpliwość, czy z uwagi na to, że okoliczność stanowiąca podstawę rozwiązania umowy dotyczy okresu sprzed ponad 1 miesiąca, możemy nie uznać tego rozwiązania umowy o pracę? Czy mamy prawo zakwalifikować pismo pracownika jako wypowiedzenie umowy o pracę?
W moim zakładzie pracy działają 2 organizacje związkowe, które przystąpiły do wyłaniania rady pracowników. Organizacje związkowe nie zawarły jednak porozumienia odnoszącego się do wszystkich kwestii, które powinny się w nim znaleźć. Przedstawiły mi porozumienie, które określa wyczerpująco zasady powoływania rady, ale nie odnosi się do drugiej kwestii, jaka powinna być uregulowana w takim porozumieniu, czyli do zasad funkcjonowania rady. Czy takie porozumienie jest ważne?
Zatrudniając obcokrajowca w Polsce należy zwrócić przede wszystkim uwagę, jakiego kraju jest on obywatelem. W zakresie możliwości podejmowania pracy w Polsce uprzywilejowani są obywatele Unii Europejskiej i państw, z którymi Unia Europejska zawarła umowy o swobodnym przepływie osób, którzy w większości przypadków mogą podejmować zatrudnienie w Polsce bez konieczności uzyskiwania zezwoleń. Natomiast osoby z państw spoza UE przy zatrudnianiu w Polsce nie są traktowanie jednakowo, gdyż dla niektórych państw oraz rodzajów prac zastosowano wyjątki od konieczności uzyskiwania zezwoleń na pracę w Polsce.Od 1 maja 2004 r. w związku z wstąpieniem Polski do UE przestały obowiązywać zawarte przez Polskę dwustronne umowy międzynarodowe z krajami Unii, które regulowały kwestie zabezpieczenia społecznego z tymi krajami. Dwustronne umowy zostały zastąpione jednolitym systemem unijnym.