Pracownik powinien pracować 2 stycznia 2009 r., ale rano powiadomił nas, że idzie do lekarza i nie przyjdzie do pracy. Zwolnienie lekarskie miał dostarczyć po powrocie do pracy 5 stycznia 2009 r. Do dzisiaj nie dostarczył mam tego zwolnienia - twierdzi, że je zgubił. Przyniósł zaświadczenie od lekarza, ale nie na formularzu ZUS ZLA, że 2 stycznia 2009 r. był chory. Czy na tej podstawie możemy usprawiedliwić nieobecność w pracy pracownika i wypłacić wynagrodzenie chorobowe za 2 stycznia 2009 r.?
Mieliśmy z pracownikiem zawartą umowę na czas określony. Wysłaliśmy go w podróż służbową do Niemiec. Umowa uległa rozwiązaniu w czasie pobytu pracownika za granicą. Przez telefon pracownik oznajmił nam, że jej nie przedłuża. Pierwszego dnia po rozwiązaniu umowy nie stawił się na spotkaniu, które było głównym celem wysłania go w podróż służbową do Niemiec. Po powrocie do Polski były pracownik zażądał rozliczenia kosztów podróży. Prezes nie chce rozliczyć mu kosztów powrotu, gdyż - jak argumentuje - osoba ta nie była już pracownikiem i powrót nie nastąpił w porozumieniu z nami i zgodnie z planem, lecz pierwszego dnia po rozwiązaniu umowy. Czy musimy zwrócić byłemu pracownikowi te koszty, mimo że naraził nas na straty?
Mam 55 lat. Jestem sekretarką w dość dużej firmie ze stażem pracy 35 lat. ZUS odprowadza na II filar wpłacane przez pracodawcę składki, gdyż w 1999 r. zawarłam umowę z funduszem emerytalnym. Czy pomimo to mogę zrezygnować z ofe i uzyskać wcześniejszą emeryturę? Czy gdybym nie chciała jeszcze odchodzić z pracy i przechodzić na emeryturę, to pracodawca może mnie do tego jakoś zmusić? Chciałabym zaznaczyć, że wyniki testów oceniających moje predyspozycje i przydatność do pracy na obecnym stanowisku wypadły dla mnie bardzo dobrze. A co by było, gdyby ZUS przyznał mi emeryturę, a pracodawca pozwolił dalej pracować?