Istnieją dwa sposoby wdrażania pracownika: pomóc mu w pierwszym etapie jego pracy lub wrzucić go na głęboką wodę. Jeśli się utopi, wszyscy tracą: firma – czas i pieniądze na rekrutację, pracownik – wiarę we własne siły i dobrą opinię o pracodawcy. Jeśli się uratuje sam – pozostanie w firmie, jednak... Jedyną osobą, której – w jego opinii – powinien okazać wdzięczność, będzie on sam.