Dyskryminacja oznacza nierówne traktowanie w zakresie nawiązywania i
rozwiązywania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz
dostępu do szkoleń, np. ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność,
narodowość, przynależność związkową czy orientację seksualną, a także ze
względu na formę zatrudnienia. Natomiast mobbing (inaczej nękanie
psychiczne lub terror psychiczny) to działania skierowane przeciwko
pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub
zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności
zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie
pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.
Zgodnie z prawem, to pracodawca odpowiada za równe traktowanie w zatrudnieniu oraz właściwe relacje pracownicze, niezależnie od tego, czy niewłaściwego zachowania dopuścił się członek zarządu, kierownik średniego szczebla, czy szeregowy pracownik oraz czy pracodawca w ogóle wiedział o takich praktykach. Przydatne może być przeprowadzanie okresowych audytów, które pozwolą oszacować ryzyko w tym zakresie i podjąć decyzje o dalszych krokach.
Obowiązek wypłaty odprawy dotyczy zarówno zwolnienia w trybie grupowym,
jak i indywidualnym (przy zwolnieniu nawet 1 osoby), a do nabycia
uprawnienia nie jest istotny rodzaj umowy (terminowa, bezterminowa),
wymiar czasu pracy ani też faktyczne świadczenie pracy w chwili
zwolnienia. Pieniądze trzeba zatem wypłacić, nawet jeśli pracownik
przebywał na urlopie lub też z innych powodów nie świadczył pracy.
Jeden z naszych pracowników uległ wypadkowi przy pracy, którego sprawcą był inny pracownik. W wyniku wypadku został zniszczony prywatny laptop poszkodowanego pracownika, którego używał w pracy do celów służbowych. Kto w takiej sytuacji powinien wypłacić odszkodowanie za wyrządzoną szkodę – my, jako pracodawca, czy pracownik, który spowodował wypadek?
Restrukturyzacja nie musi być znakiem gorszej kondycji firmy, często jest związana z rozwojem przedsiębiorstwa. Niezależnie od genezy, proces ten zawsze powoduje „trzęsienie ziemi” w firmie, tym silniejsze, im większe są redukcje zatrudnienia. Jeżeli proces ten jest niewłaściwie prowadzony, to może powodować zagrożenie dla kondycji psychofizycznej wszystkich pracowników – tych pozostających w firmie i tych zwalnianych.