Odpowiedzialność materialna - kiedy pracownik może się od niej uwolnić
REKLAMA
Przyczynienie się pracodawcy do powstania lub zwiększenia szkody spowodowanej przez podwładnego może ograniczyć zakres jego odpowiedzialności materialnej. Warunkiem jest udowodnienie przez pracownika tych okoliczności.
REKLAMA
Odpowiedzialność materialna pracownika powstaje automatycznie z chwilą nawiązania stosunku pracy. Pracownik jest zobowiązany do dbałości o mienie pracodawcy. Ponosi zatem odpowiedzialność materialną za szkodę wyrządzoną firmie wtedy, gdy powstała ona wskutek zawinionego niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków. Oznacza to, że podwładny, który dołożył wymaganej staranności do wykonania swoich zadań, a mimo to naraził pracodawcę na szkodę, nie będzie ponosił odpowiedzialności za tę szkodę. Szkody powstałe wskutek tego rodzaju zachowania mieszczą się w granicach ryzyka gospodarczego pracodawcy.
Istotnym warunkiem odpowiedzialności pracownika jest wina. Występuje ona w dwóch rodzajach: winy umyślnej i nieumyślnej. Rozróżnienie stopnia winy ma dla pracownika zasadnicze znaczenie. W ogólnej regule odpowiedzialności, przy winie umyślnej podwładny odpowiada w pełnej wysokości za wyrządzoną szkodę. Podobnie jest w przypadku szkody w mieniu powierzonym pracownikowi z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia.
WAŻNE
Pracownik umyślnie powodujący szkodę w mieniu pracodawcy będzie musiał zapłacić odszkodowanie obejmujące rzeczywistą stratę oraz pokryć nieosiągnięte korzyści, które firma mogłaby uzyskać, gdyby pracownik nie wyrządził szkody.
Inaczej jest w razie winy nieumyślnej. Pracownik odpowiada wtedy w wysokości wyrządzonej szkody. Odszkodowanie nie może jednak przewyższać kwoty 3-miesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody.
Różnice między rodzajami odpowiedzialności polegają na odmiennym rozkładzie ciężaru dowodu. W ogólnej regule szef musi udowodnić podwładnemu winę oraz normalny związek przyczynowy między powstaniem albo zwiększeniem szkody a zachowaniem się pracownika. Nieudowodnienie jednego z tych elementów skutkuje oddaleniem powództwa, w razie skierowania sprawy na drogę sądową. Natomiast przy mieniu powierzonym szef nie ma obowiązku udowodnienia winy podwładnego. Wystarczy jedynie, że wykaże wystąpienie szkody. Istotne jest przy tym, że pracodawca musi wykazać nie „jakąkolwiek” czy „przybliżoną” szkodę, ale dokładnie określić jej wysokość. Z samego faktu, że mienie zostało prawidłowo powierzone, wypływa wniosek, że ujawnione w nim braki są następstwem zaniedbań pracownika (uchwała Sądu Najwyższego z 29 grudnia 1975 r., sygn. akt V PZP 13/75; OSNC 1976/2/19).
Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z 14 maja 1998 r. (sygn. akt I PKN 129/98, OSNP 1999/11/358), jedynym wymogiem prawidłowego powierzenia mienia jest to, aby znany był jego rodzaj lub wartość oraz aby pracownik miał możliwość sprawowania nad nim pieczy.
KORZYŚCI (+)
Pracodawca przy właściwym powierzeniu pracownikowi mienia do zwrotu lub wyliczenia i spowodowaniu w nim szkody nie musi udowodnić pracownikowi winy w działaniu.
Działanie w granicach ryzyka
REKLAMA
Pracownik nie odpowiada za szkodę wynikłą w związku z działaniem w granicach dopuszczalnego ryzyka. Kodeks pracy nie definiuje jednak tego pojęcia. Wobec tego przyjęcie działania w granicach dopuszczalnego ryzyka zależy od konkretnej sytuacji. W orzecznictwie przyjmuje się, że ryzyko zachodzi wtedy, gdy powstałej szkody nie można przypisać pracownikowi. W związku z tym pracownik, który, działając w interesie pracodawcy, poświęca mniejsze dobro dla ratowania większego, nie ponosi odpowiedzialności materialnej za zniszczenia dobra mniejszego (wyrok SN z 8 października 1981 r., sygn. akt IV PR 301/81; OSNC 1982/2–3/43).
Ryzyko działalności pracodawcy dotyczy w szczególności podjęcia nowego rodzaju produkcji, co może być połączone ze stratą. Podjęcie takiego ryzyka może być tylko wtedy uznane za uzasadnione, jeżeli istnieje, chociażby z przeważającym prawdopodobieństwem, szansa na powodzenie (wyrok SN z 12 stycznia 1972 r., sygn. akt II PR 307/71).
Brak warunków umożliwiających zabezpieczenie powierzonego mienia, będący wynikiem trudności organizacyjnych, należy włączyć do dziedziny ryzyka związanego z działalnością zakładu, którego to ryzyka pracownik nie ponosi (wyrok SN z 14 marca 1975 r., sygn. akt II PR 187/74; OSNC 1975/12/177).
PRZYKŁAD
Dyrektor firmy zawarł z pracownikiem terminową umowę o pracę na okres 6 lat. W drodze aneksu po kilku miesiącach obowiązywania umowy zmieniono jej treść w ten sposób, że usunięto klauzulę dopuszczającą jej rozwiązanie przed upływem terminu, na jaki została zawarta. Po odwołaniu dyrektora osoba, która go zastąpiła, postanowiła zerwać umowę z pracownikiem mimo braku niezbędnej klauzuli. Pracownik wystąpił do sądu o wypłatę odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy. Pracodawca w odrębnym procesie zażądał od byłego dyrektora zasądzenia odszkodowania za szkodę, którą poniosła firma w związku z obowiązkiem wypłacenia świadczenia na rzecz pracownika zwolnionego bezprawnie. Sąd oddalił to żądanie stwierdzając, że dyrektor działał w zakresie dozwolonego ryzyka. Zwrócił uwagę, że dokonywanie czynności z zakresu prawa pracy, w tym zawieranie umów o pracę, należy na ogół do legalnych i typowych czynności prawa pracy. Pracownik dokonujący w imieniu pracodawcy typowych czynności prawa pracy, które pozostają w normalnym związku z działalnością pracodawcy, nie powinien być obarczony ryzykiem podejmowania takich decyzji, chyba że były to czynności oczywiście sprzeczne z przepisami prawa (wyrok SN z 15 marca 2007 r., sygn. akt I PK 252/06; OSNP 2008/7–8/102).
Więcej na ten temat znajdziesz w płatnej części serwisu w artykule: Kiedy pracownik może uwolnić się od odpowiedzialności materialnej w pełnej wysokości
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat