Gdy pracownik ulegnie wypadkowi w miejscu pracy, jego pracodawca musi
niezwłocznie ustalić okoliczności i przyczyny zdarzenia. W tym celu
powołuje zespół powypadkowy, który podejmuje niezbędne czynności w celu
zabezpieczenia miejsca zdarzenia, dokonuje jego oględzin, zbiera
informacje od świadków, zasięga opinii lekarza i dokonuje prawnej
kwalifikacji wypadku zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym z
tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.
Pracownik pracuje w Warszawie w godz. 8.00–16.00 w podstawowym systemie czasu pracy od poniedziałku do piątku. Mieszka w Pułtusku. W sierpniu wysłaliśmy go w podróż służbową do Radomia. Pracownik wyjechał w delegację w środę samochodem służbowym ze swojego domu w Pułtusku o godz. 7.30. Pojechał bezpośrednio z Pułtuska do Radomia nie wstępując do naszej firmy (do Warszawy dojechał o godz. 8.30). Z podróży pracownik wrócił następnego dnia o godz. 19.00. W drodze powrotnej również nie wstępował do naszej firmy, tylko jechał bezpośrednio z Radomia do Pułtuska. Czy w takim przypadku podróż służbowa zaczyna się od godziny wyjazdu z miejsca zamieszkania pracownika, czy od godziny przyjazdu do Warszawy, gdzie jest jego miejsce pracy? Jak rozliczyć czas pracy pracownika, jeżeli sam prowadził samochód, a nie jest zatrudniony u nas na stanowisku kierowcy?