Przedstawiciel handlowy uległ wypadkowi komunikacyjnemu, w czasie gdy w godzinach wieczornych dowoził samochodem służbowym materiały reklamowe jednemu z klientów. Materiały te pobrał z magazynu mieszczącego się poza siedzibą pracodawcy bezpośrednio przed wyjazdem do klienta. Zaopatrywanie kontrahentów w takie materiały należało do obowiązków przedstawiciela handlowego, które pracodawca opisał w karcie charakterystyki stanowiska pracy, zaś termin i miejsce dostawy pracownik uzgadniał z klientami indywidualnie, w zależności od ich potrzeb. Czas pracy pracownika został określony wymiarem jego zadań (zadaniowy czas pracy). Sprawcą wypadku był inny uczestnik ruchu. W wyniku wypadku przedstawiciel handlowy doznał licznych urazów i został przewieziony do szpitala. Czy zdarzenie to należy uznać za wypadek przy pracy, czy wypadek w drodze z domu do pracy?
Utrzymanie w należytym stanie infrastruktury campusu szkoły wymaga przeprowadzania okresowych przeglądów, a przede wszystkim bieżących napraw i remontów instalacji. Wykonywanie niezbędnych napraw zwykle było zlecane osobie zatrudnionej na stanowisku konserwatora, a wymaganych przeglądów oraz bardziej pracochłonnych napraw – zespołowi pracowników z udziałem konserwatora. Dopiero gdy zadanie w ocenie dyrekcji przekraczało możliwości pracowników zakładu, prace te były zlecane firmie zewnętrznej. Jako wykonujący zadania służby bhp chciałbym dołożyć należytej staranności, aby prace były wykonywane z poszanowaniem wymagań w szczególności wynikających z przepisów i zasad bhp. Największym problemem jest przekonanie dyrekcji, iż warunkiem dopuszczenia pracownika/osoby do wykonywania niektórych robót jest nie tylko umiejętność wykonania danej pracy i odbycie szkolenia w dziedzinie bhp, lecz również legitymowanie się wymaganymi kwalifikacjami dodatkowymi. Czy pracodawca ma obowiązek powierzania wykonywania niektórych prac osobom legitymującym się dodatkowymi kwalifikacjami?
Pracodawca zatrudnił pracownika służby bhp na stanowisku inspektora ds. bhp, pomimo że pracownik ma wyższe wykształcenie o specjalności bezpieczeństwo i higiena pracy oraz udokumentowany sześcioletni staż pracy w służbie bezpieczeństwa i higieny pracy. Pracownik uważa, że ma uprawnienia do posługiwania się tytułem głównego specjalisty do spraw bhp i że w związku z tym pracodawca powinien zmienić nazwę stanowiska w jego umowie o pracę. Czy pracodawca ma obowiązek zatrudniać pracownika służby bhp na najwyższym możliwym stanowisku, na które pracownik spełnia wymagania kwalifikacyjne, i czy pracownik służby bhp może używać określeń: inspektor, starszy inspektor, specjalista, starszy specjalista, główny specjalista ds. bhp, jako tytułu zawodowego?
Pracownik w wyniku wypadku doznał urazu nogi. Poszkodowany niezwłocznie powiadomił o tym fakcie pracodawcę, który powołał zespół powypadkowy i polecił sporządzenie protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku. Członkowie zespołu powypadkowego, po przeprowadzeniu postępowania, stwierdzili i zapisali w protokole, że zdarzenie było wypadkiem przy pracy oraz że nie stwierdzono naruszenia przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia przez pracodawcę ani przez pracownika. Poszkodowany został zapoznany z treścią protokołu, pracodawca zatwierdził protokół w terminie i na wniosek poszkodowanego dokumentacja została przesłana do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Osoba prowadząca z ramienia ZUS postępowanie w sprawie ustalenia uprawnień odszkodowawczych zakwestionowała stwierdzenia zawarte w protokole i zażądała od pracodawcy dodatkowych dokumentów, uzależniając od ich otrzymania dalsze prowadzenie sprawy. Czy Zakład Ubezpieczeń Społecznych lub inna osoba/instytucja może zakwestionować zawarte w protokole powypadkowym ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku? Czy może zażądać zmiany treści protokołu?
Pracownik korzystający w pracy z własnego samochodu osobowego, jadąc do klienta, wpadł w poślizg, co doprowadziło do wypadku samochodowego. Pracownik trafił do szpitala, a samochód został całkowicie zniszczony. W umowie dotyczącej używania samochodu nie uwzględniono kwestii związanych ze zniszczeniem auta należącego do pracownika, z którego korzystał on podczas wykonywania obowiązków służbowych. Czy w takiej sytuacji pracownik może liczyć na odszkodowanie od pracodawcy za zniszczony samochód?
Zatrudniamy 10 osób. Pracownik po wypadku przy pracy od 15 lipca br. jest na zwolnieniu lekarskim. Obecnie dostarczył zwolnienie na okres od 28 grudnia 2009 r. do 8 stycznia 2010 r. W trakcie zwolnienia 6 stycznia 2010 r. stawił się na badaniu przez lekarz orzecznika ZUS. Pracownik otrzymał zaświadczenie ZLA/K, ponieważ lekarz stwierdził, że może wrócić do pracy. W piątek (8 stycznia 2010 r.) pracownik był również na badaniu kontrolnym u swojego lekarza prowadzącego, który wystawił mu kolejne zwolnienie lekarskie. Czy mimo że choroba nadal ma związek z wypadkiem przy pracy, to z powodu przerwy w chorobie musimy wypłacić wynagrodzenie chorobowe za 33 dni, a następnie wypłatę zasiłku przekazać do ZUS? Czy od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS można się odwołać i kto może to zrobić – pracownik, czy pracodawca?