Jeżeli praca jest wykonywana przy użyciu maszyn lub urządzeń napędzanych siłami natury, tj. energią elektryczną, paliwami płynnymi, gazami itp., wówczas odpowiedzialność pracodawcy za szkody wynikające z wypadku przy pracy jest oparta na zasadzie ryzyka. Aby pracodawca nie był odpowiedzialny za wypadek, musi dowieść wyłącznej winy pracownika (wyrok Sądu Najwyższego z 9 kwietnia 2008 r., II PK 283/07).
Kierownik działu naszej firmy zgłosił dyrektorowi, że jeden z jego pracowników od 2 dni wygląda na chorego, tzn. bardzo powolnie wykonuje swoją pracę, robi sobie częste odpoczynki itp. Pracownik ten przy wykonywaniu pracy ma do czynienia z ciężkimi maszynami, więc obawiamy się, że może spowodować wypadek. On jednak twierdzi, że nic mu nie jest i czuje się dobrze. Co możemy zrobić w takiej sytuacji? Czy możemy wysłać tego pracownika na badania kontrolne? Czy mamy prawo odsunąć go od pracy?
Pracownik, który wyjeżdża na „weekend majowy” do Kijowa, złożył wniosek o dofinansowanie wypoczynku ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. W ustawie o zfśs cały czas jest zapis o możliwości dofinansowania tylko krajowego wypoczynku, mimo wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że jest to niezgodne z Konstytucją RP. Czy w związku z brakiem zmiany ustawy, jeśli wypłacimy to dofinansowanie i nie odprowadzimy od niego składek, możemy się narazić na kary ze strony ZUS?
Niedawno podjęłam pracę jako specjalistka w zakresie kadr i płac. Zorientowałam się, że zakład pracy, w którym zostałam zatrudniona, rozlicza się z pracownikami niezgodnie z prawem (szef zwleka z wypłatą wynagrodzeń, część wynagrodzenia płaci „pod stołem”, zaniża należności z tytułu podróży służbowych itp.). Czy jako kadrowa mogę być pociągnięta do odpowiedzialności za postępowanie pracodawcy? Co zrobić, by nie narazić się na żadne zarzuty?
Ostatnio zgłosił się do mnie pracownik, który oświadczył, że z jego zakładowej szafki przeznaczonej na rzeczy osobiste pozostawione tam na czas jego pracy, ktoś ukradł mu obrączkę i gotówkę równą miesięcznym jego zarobkom. Teraz żąda ode mnie rekompensaty pieniężnej odpowiadającej wartości straconych rzeczy. Dodam, że z uwagi na charakter jego pracy obrączkę musiał zostawić w szafce, która nie była zamykana na klucz. Czy jako pracodawca odpowiadam za kradzież jego rzeczy? - pyta Czytelnik z Zamościa.
Pracuję w firmie sprzątającej. Mam kłopoty w pracy. Podejrzewam, że wynikają one z tego, że szef zespołu rozpuścił plotkę wśród moich koleżanek, zgodnie z którą mam jakoby pisać donosy na temat tego, jak pracują moje koleżanki. W efekcie nikt nie chce ze mną rozmawiać i źle się czuję w pracy. Rozważam możliwość odejścia z tej firmy. Myślę, że sytuacja, która mnie spotkała, może być potraktowana jako mobbing. Czy można mobbingować, puszczając plotki w pracy? - pyta Czytelnik z Zamościa.
Od stycznia br. zatrudniam na 1/2 etatu pracownika, który ma umiarkowany stopień niepełnosprawności. We wrześniu br. pracownik będzie korzystał z urlopu wypoczynkowego. Wypłacam swoim pracownikom świadczenia urlopowe. W jakiej wysokości powinienem wypłacić to świadczenie pracownikowi niepełnosprawnemu, aby było zwolnione ze składek? Czy powinna to być kwota odpowiadająca wysokości podstawowego odpisu na zfśs (37,5% przeciętnego wynagrodzenia), czy odpisu zwiększonego z tytułu niepełnosprawności (43,75% przeciętnego wynagrodzenia)?