Hybrydowy model pracy, który coraz chętniej wybierany jest przez samych pracowników, wymaga dużych zmian w modelu operacyjnym wielu firm. Zanim jednak pracownicy przejdą na pożądany przez nich system pracy, powinni posiąść niezbędne kompetencje. Zyskają jednak na tym też organizacje, które będą mogły łowić talenty na znacznie większym obszarze. Sukcesy widać już dziś. Nawet w firmach z sektora przemysłu ciężkiego, które w ”hybrydowym” świecie mogli zdobyć pracowników wcześniej niedostępnych.
Pandemia COVID-19 sprawiła, że na rynku pracy pojawiło się więcej tzw. cyfrowych nomadów – osób zatrudnionych w rodzimej firmie, ale wykonujących swoje obowiązki służbowe zdalnie, z zagranicy. Coraz powszechniejsze staje się też tzw. workation, czyli łączenie pracy z wakacjami, np. w jednym z krajów południa Europy. Na taki model często decydują się zwłaszcza menedżerowie, freelancerzy i specjaliści z branży IT czy marketingu, a wyjazdy na workation zaczęły już nawet oferować duże biura podróży. To rozwiązanie ma wiele zalet dla pracowników, ale wymaga dużej samodyscypliny i umiejętności zarządzania czasem. Nie cieszy się za to dużym entuzjazmem wśród pracodawców.
No Fluff Jobs, portal z ogłoszeniami pracy dla IT, przygotował raport „Praca zdalna i hybrydowa w IT. Jak chcemy pracować po pandemii?”, z którego wynika, że w Polsce 74,6% specjalistów IT deklaruje, że cały czas pracuje w pełni zdalnie (najmniejszy odsetek wśród badanych krajów – 45,5 proc. na Węgrzech).
Pandemia zadziałała jak katalizator na rozwój cyfryzacji procesów oraz obiegu dokumentów w firmach. Coraz więcej przedsiębiorstw decyduje się na wdrożenie rozwiązań chmurowych do obsługi kadr (portali) – zarówno od strony pracownika, jak i menedżera. Warunkiem powodzenia jest jednak integracja portalu z systemem, w którym dotychczas rozliczane są kadry. Quercus, firma specjalizująca się we wdrożeniach SAP i autorskich rozwiązań w obszarze HR, stworzyła narzędzie, które ułatwia integrację systemów.
Z badania przeprowadzonego przez VELUX we współpracy z Ipsos wynika, że 46% osób pracujących zdalnie deklaruje, że robi to cztery lub pięć dni w tygodniu. Globalna zmiana modelu pracy, która nastąpiła w ciągu ostatnich dwóch lat, spowodowała gwałtowny wzrost zapotrzebowania na przestrzeń w domu przeznaczoną na home office. Aż 43% osób pracujących zdalnie przez co najmniej jeden dzień, planuje przeprowadzić w domu remont, aby dostosować go do takiego trybu pracy, a 62% już wprowadziło takie zmiany. Światło naturalne to jeden z najważniejszych czynników tworzących idealne miejsce pracy, zaraz po infrastrukturze IT i sprzęcie biurowym.
Według badania co czwarty ankietowany z grupy ogólnej (26 proc.) deklaruje, że chciałby wykonywać obowiązki wyłącznie w biurze. W pełni zdalnie chciałoby pracować 14,5 proc. respondentów, natomiast najchętniej wybieraną opcją okazała się praca hybrydowa, na którą stawia 59,5 proc. kandydatów i pracowników. 91 proc. uważa, że w ofertach zatrudnienia powinna być zamieszczana wyraźna informacja o tym, czy stanowisko umożliwia wykonywanie obowiązków zdalnie.
Firma Poly (NYSE: POLY) opublikowała raport badający, w jaki sposób organizacje reagują na potrzeby pracowników w zakresie miejsca pracy. Nowe badanie Poly „Recruit, Retain and Grow”, analizuje politykę pracy, kulturę i praktyki wellness przez pryzmat ponad 2500 globalnych decydentów biznesowych. Postpandemiczne postawy i oczekiwania podkreślone w badaniu pokazują, że pracownicy odwiedzają biuro trzy dni w tygodniu, przy czym najpopularniejszym dniem jest środa.