PROBLEMMoim największym problemem jest to, że wykonanie zbyt wielu zadań odkładam na ostatnią chwilę, co doprowadza do tego, że nigdy nie mogę się wyrobić na czas z zadaniami. Co więcej, gdy zadania realizuję w ostatniej chwili, zdarza mi się popełniać błędy. Także moi współpracownicy zwrócili mi ostatnio uwagę, że moje zachowanie utrudnia im pracę. Czy da się zrobić coś, bym jednak wyrabiał się z pracą na czas?
Ogólnie obowiązujące przepisy prawa pracy przewidują trzy podstawowe
odprawy związane ze stosunkiem pracy: odprawę emerytalno-rentową, która
wypłacana jest wówczas, gdy stosunek pracy ustaje w związku z
przejściem pracownika na emeryturę lub rentę, odprawę pośmiertną, którą
otrzymują uprawnieni członkowie rodziny pracownika w razie jego
śmierci, oraz „odprawę ekonomiczną” wypłacaną przez pracodawców
zatrudniających co najmniej 20 pracowników na podstawie ustawy z 13
marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami
stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (DzU nr 90, poz.
844 ze zm.). Odprawa ta przysługuje wówczas, gdy stosunek pracy został
rozwiązany na skutek wypowiedzenia złożonego przez pracodawcę lub na
mocy porozumienia stron, z przyczyn niedotyczących pracowników.
Zatrudniliśmy pracownika na podstawie umowy o pracę. Pracownik ten ma obywatelstwo ukraińskie. Zgłosiliśmy go do wszystkich ubezpieczeń na druku ZUS ZUA. Mam jednak problem ze składką na ubezpieczenie zdrowotne. Zgodnie z umową o unikaniu podwójnego opodatkowania pracownik ten jest zwolniony z podatku. W momencie wyliczania mu wypłaty naliczona zaliczka na podatek wychodzi 0,00 zł, a składkę zdrowotną odlicza się przecież z podatku. Czy mimo że nie ma naliczonej zaliczki na podatek, powinnam naliczyć i odprowadzić składkę na ubezpieczenie zdrowotne? Ten pracownik tu nie mieszka i nie przyjeżdża do Polski, jego stałym miejscem zamieszkania jest Ukraina. Jest profesorem, który wykonuje dla naszej firmy badania.
W lipcu 2007 r. pracownica poinformowała pracodawcę, że jest w ciąży i zamierza wykorzystać urlop wypoczynkowy za 2007 rok w 2008 roku, bezpośrednio po urlopie macierzyńskim. Urlop macierzyński zakończy się 16 czerwca 2008 r. Podczas urlopu macierzyńskiego pracownica kontaktowała się z kadrami i podtrzymywała chęć korzystania z urlopu wypoczynkowego bezpośrednio po macierzyńskim. Obecnie, kilka dni przed zakończeniem urlopu macierzyńskiego, pracownica oświadczyła, że zamierza rozpocząć pracę 17 czerwca, a z urlopu wypoczynkowego skorzysta kilka miesięcy później. Ze względów organizacyjnych jest to dla nas problem, poza tym jest to urlop zaległy pracownicy. Czy możemy wysłać ją na urlop 17 czerwca?
Obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne za zleceniobiorców zależy od tego, czy umowa ta stanowi dla zatrudnionej osoby jedyny tytuł do ubezpieczeń, czy też podlega im ona z innego tytułu, np. z wykonywanej równocześnie umowy o pracę, innej umowy zlecenia. Znaczenie ma również status zleceniobiorcy - czy jest uczniem, studentem, emerytem czy rencistą.
W początkach przemian ustrojowych dominowało przekonanie, że w gospodarce rynkowej problem pijących pracowników rozwiąże się sam. Cudowne oczyszczenie nie nastąpiło, a, niestety, dodatkowo pojawiły się nowe jakościowo, groźne zjawiska. W czasach rynku pracodawcy można było pozwolić sobie na prostą eliminację pijących. Dziś jest jednak inaczej.
Pracownik chorował nieprzerwanie do 3 czerwca 2008 r. przez 182 dni. Wypłaciliśmy mu za ten okres wynagrodzenie i zasiłek chorobowy. Nie mogliśmy go skierować na badania kontrolne, gdyż 4 czerwca nie wrócił do pracy. Dostarczył kolejne zwolnienie lekarskie na okres od 4 do 13 czerwca 2008 r. Pracownik nie złożył wniosku o świadczenie rehabilitacyjne. Czy w tej sytuacji ma prawo do zasiłku chorobowego? Jak potraktować okres nieobecności od 4 do 13 czerwca 2008 r.? Czy możemy sami wstrzymać wypłatę zasiłku chorobowego od 183. dnia, czy powinniśmy zwrócić się o wydanie decyzji przez ZUS? Nie jest to gruźlica, raczej różne choroby, ponieważ zwolnienia wydawali lekarze różnych specjalności. Co robić takiej sytuacji? W zasadzie pracownik nie otrzymuje żadnych świadczeń, nie wiemy, czy jest zdolny do pracy i nie możemy z nim również rozwiązać umowy o pracę na podstawie art. 53 Kodeksu pracy (pracuje od 2004 r.).