Prezes jednej ze spółek przed wręczeniem pracownikom wypowiedzenia umowy o pracę zwrócił się o konsultację do przewodniczącej zakładowej organizacji związkowej tylko w stosunku do pracowników, którzy są członkami tego związku lub nie są nigdzie zrzeszeni i podobnie uczynił w odniesieniu do drugiego funkcjonującego związku. Oznacza to, że wszedł w posiadanie imiennej listy pracowników, którzy są członkami związku. Fakt ten potwierdził, stwierdzając, że ma takie prawo i z niego skorzystał, jak również że ma prawo (i to uczyni) zwrócić się do związku o imienny wykaz wszystkich członków. My jako związkowcy uważamy jednak, że działania prezesa naruszają obowiązujące w tym zakresie przepisy prawa. Czy mamy rację?
W związku z wystąpieniem pewnych okoliczności powziąłem podejrzenie, że mój pracodawca zagubił część dokumentów znajdujących się w mojej teczce osobowej. Chcąc pełnego wyjaśnienia sprawy, zażądałem, aby moja teczka została mi udostępniona. Niestety pracodawca odmówił, twierdząc, że w Kodeksie pracy nie ma podstaw do wysuwania takich żądań. Czy pracodawca ma rację?