Pandemia COVID-19 sprawiła, że na rynku pracy pojawiło się więcej tzw. cyfrowych nomadów – osób zatrudnionych w rodzimej firmie, ale wykonujących swoje obowiązki służbowe zdalnie, z zagranicy. Coraz powszechniejsze staje się też tzw. workation, czyli łączenie pracy z wakacjami, np. w jednym z krajów południa Europy. Na taki model często decydują się zwłaszcza menedżerowie, freelancerzy i specjaliści z branży IT czy marketingu, a wyjazdy na workation zaczęły już nawet oferować duże biura podróży. To rozwiązanie ma wiele zalet dla pracowników, ale wymaga dużej samodyscypliny i umiejętności zarządzania czasem. Nie cieszy się za to dużym entuzjazmem wśród pracodawców.
Dobór personelu to jeden z kluczowych procesów nie tylko w obszarze HR, ale przede wszystkim w budowaniu efektywności organizacji. Nie jest bowiem prawdą, że ludzie są najważniejsi w organizacji, prawdą jest, że najważniejsi są właściwi ludzie. W procesie rekrutacji zwraca się szczególną uwagę na kompetencje kandydatów, zakładając, że wysokie kompetencje oznaczają wysoką energię działania, a co za tym idzie – wysoką efektywność i skuteczność zawodową. Doświadczenia ostatnich lat funkcjonowania w środowiskach VUCA i BANI pokazują, że proces doboru oparty na kompetencjach staje się niewystarczający i często mało skuteczny w odnajdowaniu właściwych osób pasujących do roli w organizacji i kultury organizacyjnej.
No Fluff Jobs, portal z ogłoszeniami pracy dla IT, przygotował raport „Praca zdalna i hybrydowa w IT. Jak chcemy pracować po pandemii?”, z którego wynika, że w Polsce 74,6% specjalistów IT deklaruje, że cały czas pracuje w pełni zdalnie (najmniejszy odsetek wśród badanych krajów – 45,5 proc. na Węgrzech).
Popyt na usługi HR rośnie - wraz z nim zwiększają się potrzeby kadrowe tej branży. Jak wynika z raportu Grupy Progres, w kwietniu br. najczęściej poszukiwani byli pracownicy do ds. rekrutacji i employer brandingu (33 proc. ofert), a także kadr i płac (28 proc. stanowisk). Jednostkowe oferty dot. specjalistów ds. benefitów czy coachów pracowników. Niestety, mimo że etatów nie brakuje, część osób wstrzymuje się z udziałem w rekrutacji, bo przyszli przełożeni wymagają od nich np. znajomości języków obcych, a odpowiedzialność za wykonywane obowiązki jest zbyt duża.
Z badania przeprowadzonego przez VELUX we współpracy z Ipsos wynika, że 46% osób pracujących zdalnie deklaruje, że robi to cztery lub pięć dni w tygodniu. Globalna zmiana modelu pracy, która nastąpiła w ciągu ostatnich dwóch lat, spowodowała gwałtowny wzrost zapotrzebowania na przestrzeń w domu przeznaczoną na home office. Aż 43% osób pracujących zdalnie przez co najmniej jeden dzień, planuje przeprowadzić w domu remont, aby dostosować go do takiego trybu pracy, a 62% już wprowadziło takie zmiany. Światło naturalne to jeden z najważniejszych czynników tworzących idealne miejsce pracy, zaraz po infrastrukturze IT i sprzęcie biurowym.
Sprawdź, jak pozytywne nastawienie napędza sukcesy. Oto 7 podstawowych zasad do osiągnięcia sukcesu zawodowego i osobistego: przewaga szczęścia, punkt podparcia i dźwignia, efekt Tetris, uczenie się na błedach, krąg Zorro, reguła 20 sekund, inwestycja w więzi społeczne.
Według badania co czwarty ankietowany z grupy ogólnej (26 proc.) deklaruje, że chciałby wykonywać obowiązki wyłącznie w biurze. W pełni zdalnie chciałoby pracować 14,5 proc. respondentów, natomiast najchętniej wybieraną opcją okazała się praca hybrydowa, na którą stawia 59,5 proc. kandydatów i pracowników. 91 proc. uważa, że w ofertach zatrudnienia powinna być zamieszczana wyraźna informacja o tym, czy stanowisko umożliwia wykonywanie obowiązków zdalnie.
Czas pandemii na wielu organizacjach wymusił poszukiwanie takich rozwiązań, które umożliwiały zachowanie wszystkich funkcji w trybie zdalnym. Niemalże z dnia na dzień działy HR zaczęły prowadzić zdalnie rekrutację, tzw. onboardingi. Wiele firm zdecydowało się na udostępnienie pracownikom odpowiednich modułów systemów kadrowych, co zmniejszyło potrzebę bezpośredniego kontaktu z działem kadr, umożliwiając m.in.: składanie wniosków pracowniczych czy pobranie tzw. pasków płacowych on-line. Dążeniu do maksymalizacji korzyści z nowych technologii musi jednak towarzyszyć zapewnienie ich zgodności z obowiązującym prawem, w szczególności w zakresie ochrony danych osobowych.