PROBLEMPracuję w małej spółce, o płaskiej strukturze organizacyjnej. Panuje u nas dobra atmosfera, choć od czasu do czasu dochodzi również do konfliktów. Dbamy o to, aby w firmowym życiu było jak najmniej formalizmu, staramy się wprowadzać określone procedury tylko wtedy, gdy jest to niezbędne. Ostatnio z kolegami z zarządu doszliśmy do wniosku, że potrzebujemy działań szkoleniowych, które w efekcie udrożnią nam komunikację, polepszą współpracę i w większym niż dotychczas stopniu umotywują zespół. Zależy nam na tym, by takie zajęcia uświadomiły naszym ludziom, że każdy z nich jest odpowiedzialny za wynik firmy. Czy nie będą one jednak stratą czasu i pieniędzy, przecież każdy z pracowników zna swoje cele?
Przy wytyczaniu celów biznesowych i nakreślaniu kierunków, w których organizacja powinna zmierzać, należy brać pod uwagę rozwój potencjału pracowników. Szkolenia bowiem podwyższają poziom kompetencji pracowników, pozwalają rozbudzić na nowo nieco przygasłe zaangażowanie podwładnych, dają wiedzę, jak budować lepszą współpracę i zrozumienie. Aby uzyskać takie efekty trzeba dobrze dostosować szkolenia do konkretnej sytuacji. Skroić je niczym szyty na miarę garnitur. Jak zatem to zrobić?
Nasz pracownik wraca z urlopu bezpłatnego 1 maja br. W czasie urlopu pracował u innego pracodawcy. Powiedział nam, że ma zwolnienie lekarskie do 4 maja. Okazało się, że zwolnienie lekarskie obejmuje okres od 23 kwietnia do 4 maja. Czy powinniśmy poprosić o duplikat wystawionego zwolnienia, czy poprosić lekarza, żeby wystawił jeszcze jedno zwolnienie lekarskie na okres od 1 do 4 maja, tak, żebyśmy mogli pracownikowi wypłacić należny zasiłek?
Zatrudniam pracownika, który do 9 listopada 2006 r. cały czas chorował (pobierał wynagrodzenie za czas choroby i zasiłek chorobowy wypłacany przez ZUS). Od 10 listopada 2006 r. do 8 kwietnia 2007 r. otrzymywał świadczenie rehabilitacyjne z ZUS, od 10 kwietnia 2007 r. do 1 czerwca 2007 r. wykorzystywał zaległy urlop wypoczynkowy, a od 8 czerwca 2007 r. znowu przebywa na zwolnieniu lekarskim. Pracownik nie uzyskał orzeczenia o odzyskaniu zdolności do pracy. Skierowaliśmy go na takie badanie, ale pracownik zwrócił się o zaległy urlop wypoczynkowy, którego mu udzieliliśmy, i nie wrócił do pracy. Czy powinniśmy wypłacić pracownikowi wynagrodzenie chorobowe? Nie mamy pewności, czy zwolnienie dotyczy tej samej choroby, co przed przerwą. Czy po upływie 33 dni zwolnienia lekarskiego ZUS będzie wypłacał temu pracownikowi zasiłek chorobowy? Czy ZUS może odmówić przyjęcia dokumentacji pracownika z powodu braku orzeczenia o zdolności do pracy?