REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wyższe składki ZUS w 2020 r.

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Bożena Wiktorowska
Bożena Wiktorowska
Paulina Szewioła
Paulina Szewioła
Wyższe składki ZUS w 2020 r./fot. Shutterstock
Wyższe składki ZUS w 2020 r./fot. Shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

W 2020 roku przedsiębiorcy muszą się liczyć z wyższymi składkami na ubezpieczenia społeczne. Eksperci ostrzegają, że znaczny wzrost składek ZUS odczują mali przedsiębiorcy.

Wzrost wysokości należności wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych najbardziej odbije się na małych firmach – ostrzegają eksperci.

REKLAMA

Autopromocja

W przyszłym roku przedsiębiorców czeka znaczny wzrost wysokości składek na ubezpieczenia społeczne. Jak wynika z przedstawionych przez rząd prognoz makroekonomicznych zawartych w założeniach projektu budżetu państwa na 2020 r., przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej ma wynieść w przyszłym roku 5227 zł. 60 proc. tej kwoty będzie podstawą wymiaru składek płaconych przez przedsiębiorców niekorzystających z żadnych preferencji. Wyjątkiem jest składka zdrowotna, której podstawę wymiaru poznamy dopiero w styczniu przyszłego roku.

– Konsekwencją takich założeń rządu będzie wzrost składek, i to naprawdę duży. Procentowo największy od 2013 r., licząc rok do roku – mówi Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Mali odczują najbardziej

– Najmocniej odczują tę zmianę firmy, które nie korzystają z preferencji, a prowadzą działalność na małą skalę – mówi Łukasz Kozłowski.

Dodaje, że dla pracowników podwyżka składek nie będzie miała aż takiego znaczenia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ekspert uważa, że tak duży wzrost nie znajduje odzwierciedlenia w sytuacji makroekonomicznej, bo nawet założenia samego rządu pokazują, że wzrost gospodarczy będzie w kolejnych latach wolniejszy.

– Pamiętajmy, że nasz system jest tak skonstruowany, że takie same składki płaci każdy bez względu na to, czy jest słaby, czy mocny ekonomicznie – wyjaśnia Kozłowski.

Potwierdza to reakcja Doroty Wandy Wolickiej, małego przedsiębiorcy z Wrocławia. – To dramat. Nie mam możliwości skorzystania z żadnej z obowiązujących ulg, więc muszę płacić pełne składki. Ich wzrost może spowodować poważne problemy w mojej firmie – nie ukrywa zdenerwowania.

Kobieta podkreśla, że stosowanie tych samych kryteriów do wszystkich osób prowadzących działalność jest niesprawiedliwe.

– Jeśli składki przekroczą 2 tys. zł, będę miała poważne problemy z ich zapłaceniem. Nie mogę w nieskończoność podnosić cen, bo muszę się liczyć z możliwościami finansowymi moich klientów – dodaje Dorota Wanda Wolicka.

Nowe mechanizmy

– Zmian wymaga sam mechanizm obliczania wysokości składek. Powinno się to robić na podstawie danych z GUS, a nie prognoz rządu. Na dłuższą metę wzrost składek byłby podobny, ale nie podlegałby tak dużym wahaniom – uważa Łukasz Kozłowski.

Jeszcze dalej idzie Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców. W jego ocenie obecny system opłacania składek jest patologiczny.

– Dochodzi do takich sytuacji, że ZUS zabiera mieszkanie zadłużonemu przedsiębiorcy tylko po to, aby wpłacić mu na konto emerytalne brakujące składki. A do czasu przejścia na emeryturę wysyła taką osobę pod most – twierdzi Abramowicz.

Proponuje, żeby jak najszybciej przeprowadzić reformę zryczałtowanego ZUS.

– Najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie na wzór Niemiec dobrowolnego ZUS dla przedsiębiorców. Z takiego rozwiązania skorzystałoby około 50 proc. prowadzących działalność – mówi Abramowicz.

Polecamy: RODO dla kadrowych i HR. Zmiany od 4 maja 2019 roku

Według niego korzystnym rozwiązaniem dla firm może być też wprowadzenie proporcjonalnej składki uzależnionej od dochodu.

– Ja bym tak daleko nie szedł – zastrzega Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. I dodaje: – Wystarczy poprawić mały ZUS, żeby mogło z niego skorzystać więcej osób. I przedłużyć do końca stycznia możliwość składania wniosków o skorzystanie z takiej formy opłacania składek.

Emocje studzi dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

– Rząd przez ostatnie lata nie zaokrąglał prognozowanego miesięcznego wynagrodzenia na swoją korzyść. Jego przewidywania opierały się na rzetelnych analizach – wyjaśnia.

Tłumaczy, że jeśli weźmie się pod uwagę cały system zniżek dla przedsiębiorców, okaże się, że taki model obliczania składek nie jest wcale dla nich niekorzystny.

– Uważam wręcz, że płacą oni za niskie składki, ponieważ później będą musieli korzystać z dopłat do minimalnej emerytury – mówi ekspert.

Według niego mankamentem polskiego systemu jest to, że nie dostrzega różnic w wielkości przedsiębiorcy ani branży i bierze pod uwagę tylko wysokość przychodów.

Inne kryteria

Na podobną kwestię zwraca uwagę Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu i ekspert Konfederacji Lewiatan.

– Danina opłacana na rzecz ZUS powinna być ustalana na podstawie zróżnicowanych kryteriów. Przy jej wyliczaniu powinny być brane pod uwagę branża, wielkość firmy i jej lokalizacja. Nie można porównywać małej, jednoosobowej firmy działającej w niewielkiej miejscowości z przedsiębiorcą prowadzącym dużą firmę w stolicy – wyjaśnia.

Jego zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest stworzenie na wzór zachodni systemu umożliwiającego płacenie składek od rzeczywistego dochodu konkretnej osoby.

– Skończą się wtedy problemy związane z zaległościami w opłacaniu daniny na rzecz ZUS – uważa ekspert.

Związkowcy zwracają z kolei uwagę, że prowadzący działalność gospodarczą korzystają ze zbyt dużej liczby ulg.

– Tworzenie skomplikowanego systemu preferencji jest złym rozwiązaniem, bo psuje system. Dlatego powinien zostać stworzony spójny schemat oparty na dwóch filarach. Po pierwsze, wszystkie przychody z pracy powinny być oskładkowane. Po drugie, składka powinna być proporcjonalna do dochodu. Wtedy nie byłoby problemów w przypadku zwiększania się przeciętnego wynagrodzenia – podkreśla Bogdan Grzybowski, dyrektor wydziału polityki społecznej OPZZ, członek Rady Nadzorczej ZUS. 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dodatek za pracę w porze nocnej po 1 lipca 2024

1 lipca 2024 r. zmianie uległa wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokość minimalnej stawki godzinowej. Od 1 lipca 2024 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 4300 zł brutto. W związku z podwyższeniem wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, zmianie uległa także wysokość dodatku za pracę w porze nocnej.

Świadectwo pracy [treść świadectwa pracy, załączane informacje, termin wydania]

Świadectwo pracy potwierdza zakończone zatrudnienie. Dokument ten pracodawca wydaje pracownikowi w dniu zakończenia stosunku pracy. Razem ze świadectwem pracy pracodawca przekazuje też informacje dotyczące dokumentacji pracowniczej.

Kto jest chroniony przed zwolnieniem? 5 przypadków

Kto jest chroniony przed zwolnieniem w formie wypowiedzenia umowy o pracę? Oto 5 szczególnych przypadków przewidzianych w Kodeksie pracy. Przepisy te zapewniają stabilność zatrudnienia i ochronę przed niesprawiedliwym traktowaniem.

Co najbardziej motywuje pracowników? Czego pracownik wymaga od szefa?

Oczywiste jest, że najbardziej motywują pracowników pieniądze. Co jest drugim w kolejności najlepszym motywatorem? Wyniki różnią się w zależności od pokolenia pracowników i stanowiska. Na czym zależy młodszym, a na czym starszym pracownikom? Czego pracownik wymaga od szefa? Okazuje się, że ważne jest, aby przełożony potrafił przyznać się do błędu i by stosował wobec wszystkich równe zasady. 

REKLAMA

Konfederacja Lewiatan: Trzeba zmienić sposób ustalania minimalnego wynagrodzenia za pracę

Konieczne jest większe powiązanie wynagrodzenia minimalnego z aktualną lub prognozowaną sytuacją gospodarczą. Mogłoby się to odbywać poprzez zmniejszenie roli rządu w tym procesie.

Czterodniowy tydzień pracy: Kodeks pracy już umożliwia pracę na cały etat przez 4 dni w tygodniu

W przestrzeni medialnej trwa debata nad skróceniem tygodnia pracy do czterech dni w tygodniu. Resort rodziny analizuje możliwość skrócenia czasu pracy do 4 dni, bądź 35 godzin. Przy tej okazji warto przypomnieć, że kodeks pracy umożliwia taką pracę.

Główny Inspektor Pracy: Praca zdalna może wpływać na wydajność pracowników

Do Państwowej Inspekcji Pracy nie wpływa wiele skarg w związku z pracą zdalną. Zdaniem Głównego Inspektora Pracy, w praktyce najlepiej sprawdza się praca zdalna okazjonalna. Praca zdalna może wpływać na wzrost wydajności pracowników.

ZUS: ponad 1,1 mln cudzoziemców (w tym 771 tys. obywateli Ukrainy) płaci polskie składki na ubezpieczenia społeczne

Na koniec czerwca 2024 roku do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 160 tys. cudzoziemców. W ciągu miesiąca przybyło ich blisko 10 tys. a od 2008 roku ponad 1 mln 140 tys. Takie dane podał 24 lipca 2024 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

REKLAMA

Awaria uniemożliwiająca wykonywanie pracy, a wynagrodzenie pracownika

Awaria w miejscu pracy może skutecznie uniemożliwić wykonywanie obowiązków zawodowych, stając się poważnym problemem zarówno dla pracowników, jak i pracodawców. Niespodziewane problemy techniczne, takie jak przerwy w dostawie prądu, awarie sprzętu komputerowego, czy problemy z infrastrukturą, mogą prowadzić do przestojów i zakłóceń w normalnym funkcjonowaniu firmy. W artykule omówimy, jakie prawa przysługują pracownikom w przypadku wystąpienia awarii i jakie obowiązki mają pracodawcy w takich sytuacjach.

Jakie prawa ma pracownik niepełnosprawny?

Pracownikom niepełnosprawnym przysługują dodatkowe uprawnienia w miejscu pracy. Uprawnienia te przysługują od dnia złożenia pracodawcy orzeczenia o niepełnosprawności.

REKLAMA