Nowość: Rada Rodziny i Demografii już działa. Czy będą nowe świadczenia dla rodzin na skalę 800+? Co nowa Rada da Polakom?

REKLAMA
REKLAMA
2 grudnia 2025 r. Prezydent RP Karol Nawrocki powołał przy sobie nowy organ doradczy – Radę Rodziny i Demografii. Gremium złożone z ekspertów od polityki społecznej, ekonomii, demografii i socjologii ma wspierać Pałac Prezydencki w tworzeniu długofalowej polityki rodzinnej i odpowiedzi na narastający kryzys demograficzny w Polsce.
- Rada Rodziny i Demografii – nowe gremium doradcze przy Prezydencie RP
- Kryzys demograficzny w Polsce tłem dla powołania Rady
- Czym jest Rada Rodziny i Demografii przy Prezydencie RP?
- Skład Rady Rodziny i Demografii – eksperci od demografii, rodziny i polityki społecznej
- Jakie zadania ma Rada Rodziny i Demografii?
- Możliwe obszary prac: mieszkalnictwo, opieka nad dziećmi, rynek pracy
- Krytyczne głosy: jeszcze jedna rada czy realne wsparcie dla rodzin?
- Rola Prezydenta w polityce rodzinnej i demograficznej
- Współpraca z rządem, samorządami i organizacjami społecznymi
- Co powołanie Rady oznacza dla polskich rodzin?
- Perspektywy: czy Rada odwróci niekorzystne trendy demograficzne?
Rada Rodziny i Demografii – nowe gremium doradcze przy Prezydencie RP
2 grudnia 2025 roku w Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość powołania Rady Rodziny i Demografii – nowego organu doradczego przy Prezydencie RP. Prezydent Karol Nawrocki wręczył akty powołania członkom gremium, a następnie odbyło się inauguracyjne posiedzenie Rady. W wydarzeniu uczestniczyła także Pierwsza Dama Marta Nawrocka, podkreślając rangę tematu polityki rodzinnej i demograficznej.
REKLAMA
REKLAMA
W akcie powołania do Rady prezydent nakreślił główne założenia nowej inicjatywy: stworzenie przestrzeni rzetelnej debaty o przyszłości polskich rodzin oraz o tym, jak polityka demograficzna wpływa na bezpieczeństwo i rozwój państwa. „Pragnę, aby Polska była najlepszym miejscem do życia dla polskich rodzin” – zaznaczył Karol Nawrocki, wprost łącząc misję Rady z długoterminową wizją rozwoju kraju.
Kryzys demograficzny w Polsce tłem dla powołania Rady
Punktem wyjścia do powołania Rady Rodziny i Demografii jest narastający kryzys demograficzny w Polsce. Utrzymująca się od lat niska dzietność, starzenie się społeczeństwa oraz malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym to czynniki, które coraz silniej wpływają na rynek pracy, system emerytalny, ochronę zdrowia i finanse publiczne. Demografia przestała być abstrakcyjną statystyką – dziś przekłada się bezpośrednio na jakość życia i perspektywy rozwojowe kolejnych pokoleń.
W komunikacie Kancelarii Prezydenta wprost wskazano, że kryzys demograficzny jest „największym problemem społecznym, mającym zasadniczy wpływ na wszystkie obszary funkcjonowania państwa”. Podkreślono jednocześnie, że jego rozwiązanie wymaga jednoczesnego zaangażowania wielu podmiotów: rządu, samorządów, systemu edukacji, ochrony zdrowia, organizacji pozarządowych czy wspólnot religijnych. Nowa rada ma stać się miejscem, w którym te różne perspektywy będą analizowane i syntetyzowane z poziomu głowy państwa.
REKLAMA
Czym jest Rada Rodziny i Demografii przy Prezydencie RP?
Rada Rodziny i Demografii to ciało doradcze o charakterze eksperckim, działające przy Prezydencie RP. Jej zadaniem jest prowadzenie strategicznej debaty na temat kondycji polskich rodzin oraz formułowanie rekomendacji dotyczących polityki demograficznej i prorodzinnej państwa. W odróżnieniu od resortowych zespołów roboczych, rada ma patrzeć na demografię szeroko – jako na zjawisko przekrojowe, dotykające gospodarki, rynku pracy, mieszkalnictwa, edukacji, zdrowia i kultury.
Działalność Rady, jak podkreślono w oficjalnym komunikacie, opiera się na społecznym zaangażowaniu jej członków. Członkowie mają wspierać prezydenta wiedzą i doświadczeniem, przygotowując analizy, opinie oraz propozycje rozwiązań systemowych.
Skład Rady Rodziny i Demografii – eksperci od demografii, rodziny i polityki społecznej
W skład Rady Rodziny i Demografii weszli przedstawiciele różnych środowisk, łączący wiedzę akademicką, doświadczenia administracyjne i zaangażowanie społeczne. Przewodniczącą została Barbara Socha, od lat związana z tematyką polityki rodzinnej i demograficznej. Obok niej w Radzie zasiadają m.in. ekonomiści, demografowie, socjologowie, działacze organizacji prorodzinnych oraz eksperci opieki okołoporodowej. W skład Rady Rodziny i Demografii zostali powołani:
Barbara Socha (Przewodnicząca Rady), Karolina Appelt, Dorota Bojemska, Konrad Bonisławski, Michał Ciesielski, Henryk Domański, Rafał Dorosiński, Ewa Frątczak, Marek Grabowski, Szymon Grzelak, Marek Kośny, Michał Kot, Joanna Krupska, Agata Lupoměská, Bartosz Marczuk, Elżbieta Mączyńska, Michał Michalski, Jarosław Przeperski, Elżbieta Rafalska, Piotr Szukalski, Jarosław Szydłak, Antoni Szymański, Gertruda Uścińska oraz Aleksandra Wesołowska.
Tak skonstruowany skład ma zapewnić możliwie szerokie spojrzenie na politykę rodzinną. Obecność demografów i socjologów oznacza koncentrację na analizie danych i trendów, ekonomiści mogą oceniać skutki kosztowe i fiskalne proponowanych rozwiązań, a przedstawiciele organizacji prorodzinnych oraz praktycy opieki medycznej – wnosić perspektywę rodzin, rodziców i dzieci. Dla polityki demograficznej, która musi łączyć twarde liczby z realnymi doświadczeniami codzienności, taka różnorodność jest kluczowa.
Jakie zadania ma Rada Rodziny i Demografii?
Zgodnie z informacją Kancelarii Prezydenta, Rada Rodziny i Demografii będzie zajmować się przede wszystkim prowadzeniem debaty strategicznej i analizą uwarunkowań funkcjonowania polskich rodzin. W praktyce oznacza to diagnozowanie barier, z jakimi mierzą się rodzice i osoby planujące dzieci – od problemów mieszkaniowych, przez dostęp do żłobków i przedszkoli, po kwestie stabilności zatrudnienia i jakości usług zdrowotnych. Do najważniejszych zadań Rady należeć będzie:
- przygotowywanie opinii dotyczących sytuacji polskich rodzin i stanu demografii Polski,
- opracowywanie założeń oraz projektów prezydenckich inicjatyw legislacyjnych z zakresu polityki prorodzinnej,
- formułowanie generalnych wniosków i rekomendacji dotyczących kierunków polityki rodzinnej państwa,
- analiza efektów dotychczasowych programów wsparcia rodzin – finansowych i pozafinansowych,
- wskazywanie obszarów, w których konieczna jest lepsza współpraca między rządem, samorządami i organizacjami społecznymi.
Dzięki temu Rada ma pełnić rolę „radaru” wychwytującego zarówno długofalowe trendy demograficzne, jak i bieżące problemy polskich rodzin. Jej prace mogą stać się podstawą do projektów ustaw sygnowanych przez Prezydenta RP oraz do szerszej debaty publicznej o tym, jak w praktyce powinna wyglądać skuteczna polityka prorodzinna.
Możliwe obszary prac: mieszkalnictwo, opieka nad dziećmi, rynek pracy
Choć szczegółowy plan prac Rady Rodziny i Demografii nie został jeszcze upubliczniony, można wskazać kilka kluczowych obszarów, które w naturalny sposób znajdą się w polu jej zainteresowania. Pierwszym z nich są warunki mieszkaniowe młodych rodzin – dostępność mieszkań, wysokie ceny najmu i kredytów mieszkaniowych oraz brak stabilności lokalowej to częste bariery w decyzji o powiększaniu rodziny.
Drugim kluczowym polem są usługi opiekuńcze: żłobki, kluby dziecięce, przedszkola oraz elastyczne formy opieki nad najmłodszymi dziećmi. To od dostępności i jakości tych usług zależy, czy rodzice – szczególnie matki – mogą łączyć pracę zawodową z wychowaniem dzieci bez konieczności rezygnacji z jednej z tych sfer.
Kolejny obszar to rynek pracy i elastyczne formy zatrudnienia, które umożliwiają godzenie obowiązków rodzinnych i zawodowych. Polityka demograficzna nie może być dziś oderwana od takich kwestii jak praca zdalna, praca w niepełnym wymiarze, urlopy rodzicielskie czy zabezpieczenie socjalne osób czasowo wypadających z rynku pracy z powodu opieki nad dziećmi.
Krytyczne głosy: jeszcze jedna rada czy realne wsparcie dla rodzin?
Powołanie Rady Rodziny i Demografii spotkało się z zainteresowaniem, ale i pewną dozą sceptycyzmu. Krytycy zwracają uwagę, że w polskim systemie instytucjonalnym istnieje już wiele ciał doradczych zajmujących się polityką społeczną czy demograficzną, a kluczowym problemem nie jest brak diagnoz, lecz konsekwencja we wdrażaniu rekomendowanych rozwiązań. Pojawiają się pytania, czy kolejne gremium eksperckie nie doprowadzi do dalszego rozproszenia odpowiedzialności i „rozmycia” decyzji między Kancelarią Prezydenta, rządem i samorządami. Wątpliwości budzi także to, czy Rada będzie w stanie realnie wpływać na kształt ustaw i programów – szczególnie w obszarach kosztownych finansowo, takich jak mieszkalnictwo czy system opieki nad małym dzieckiem. Zastrzeżenia dotyczą ponadto ryzyka upolitycznienia prac Rady oraz tego, na ile szeroko reprezentowane będą różne światopoglądy i modele rodziny funkcjonujące we współczesnej Polsce.
Rola Prezydenta w polityce rodzinnej i demograficznej
Choć polityka społeczna i demograficzna należy w pierwszej kolejności do kompetencji rządu i parlamentu, prezydent ma istotne instrumenty wpływu na jej kształt. Może inicjować projekty ustaw, kierować do Sejmu własne propozycje zmian oraz nadawać ton debacie publicznej i wyznaczać strategiczne priorytety państwa. Powołanie Rady Rodziny i Demografii wpisuje się w ten właśnie model prezydentury aktywnej programowo. Z jednej strony gremium ma dostarczać głowie państwa eksperckich analiz, z drugiej – legitymizować prezydenckie inicjatywy w obszarze polityki prorodzinnej jako oparte na wiedzy naukowej i konsultacjach środowiskowych. W dłuższej perspektywie prace Rady mogą stać się fundamentem dla ponadkadencyjnej strategii demograficznej, która nie zmienia się wraz z kolejnymi rządami.
Współpraca z rządem, samorządami i organizacjami społecznymi
Kancelaria Prezydenta podkreśla, że skuteczna polityka demograficzna wymaga współdziałania wielu poziomów władzy i różnych środowisk. Rada Rodziny i Demografii ma więc potencjał stać się pomostem pomiędzy centralnymi instytucjami państwa a samorządami i organizacjami społecznymi działającymi najbliżej rodzin.
Przykładowo, rekomendacje rady mogą wskazywać dobre praktyki już stosowane w niektórych gminach czy powiatach – programy wspierające rodziny wielodzietne, lokalne dopłaty do żłobków lub innowacyjne formy wsparcia opiekunów dzieci z niepełnosprawnościami. Rolą gremium przy prezydencie mogłoby być w takim modelu nie tyle tworzenie wszystkiego od nowa, ile identyfikowanie i promowanie rozwiązań, które już sprawdziły się w praktyce i zasługują na upowszechnienie w skali kraju.
Co powołanie Rady oznacza dla polskich rodzin?
Dla przeciętnej rodziny powołanie nowego organu doradczego może wydawać się wydarzeniem odległym i mało konkretnym. W dłuższej perspektywie to jednak właśnie od jakości rekomendacji oraz ich wdrożenia będzie zależeć, czy polityka demograficzna Polski stanie się bardziej spójna i przewidywalna. Jeśli prace Rady Rodziny i Demografii przełożą się na realne zmiany – lepszą dostępność miejsc opieki nad dziećmi, stabilniejsze warunki mieszkaniowe, mniejszą niepewność na rynku pracy rodziców – nowe gremium może z czasem zyskać silną pozycję w systemie instytucjonalnym państwa.
Kluczowe będzie również to, na ile prace Rady będą transparentne i komunikowane opinii publicznej. Regularne raporty, publikacja rekomendacji i dialog z organizacjami rodzicielskimi mogłyby wzmocnić zaufanie społeczne i uczynić z Rady nie tylko ciało doradcze, ale także ważnego uczestnika publicznej dyskusji o przyszłości polskich rodzin.
Perspektywy: czy Rada odwróci niekorzystne trendy demograficzne?
Nawet najlepiej skonstruowana rada nie jest w stanie samodzielnie odwrócić tendencji demograficznych, które kształtowały się przez dziesięciolecia. Decyzje o posiadaniu dzieci zależą od wielu czynników – ekonomicznych, kulturowych, psychologicznych – i nie poddają się prostym mechanizmom administracyjnym. Powołanie Rady Rodziny i Demografii należy więc odczytywać raczej jako próbę wzmocnienia intelektualnych i analitycznych podstaw polityki rodzinnej niż jako „szybkie rozwiązanie” problemu.
Jeśli jednak rekomendacje gremium zostaną potraktowane poważnie przez władze ustawodawcze i wykonawcze, mogą przyczynić się do budowy bardziej przyjaznego środowiska dla rodzin w Polsce. A to – jak wynika z doświadczeń innych krajów – jest jednym z warunków, choć nie jedynym, poprawy wskaźników dzietności i złagodzenia skutków kryzysu demograficznego.
Powołanie Rady Rodziny i Demografii przy Prezydencie RP otwiera więc nowy rozdział w debacie o polityce prorodzinnej i demograficznej. O tym, czy będzie to rozdział przełomowy, zdecyduje jednak nie tylko skład i deklaracje członków Rady, lecz przede wszystkim realna wola polityczna do wcielania w życie wypracowanych przez nich propozycji.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA



