Czy warto w 2020 r. ubiegać się o podwyżkę?
REKLAMA
REKLAMA
Bez podwyżek wynagrodzeń w 2020 r.
Raport Instytutu Badawczego Randstad „Plany Pracodawców” opublikowany na początku czerwca br. jasno wskazuje, że w najbliższym czasie przedsiębiorstwa nie planują podwyżek. Jedynie 8% organizacji planuje podnieść zatrudnionym wynagrodzenia. Jest to silnie skorelowane z prognozami firm dotyczącymi spodziewanej recesji gospodarczej. Nadchodzący okres prawdopodobnie nie będzie więc najlepszym momentem na rozmowę o zwiększeniu zarobków z przełożonym.
REKLAMA
Pobierz bezpłatny ebook „WYNAGRODZENIA W CZASIE KRYZYSU”
Nadchodzące spowolnienie gospodarcze
Z raportu Randstad wynika, że 59% pracodawców w ciągu najbliższych 6 miesięcy spodziewa się w Polsce recesji. To o 35 p.p. więcej niż notowano pod koniec zeszłego roku. Największymi pesymistami są przedsiębiorcy z północy Polski oraz miast powyżej 200 tys. mieszańców. Na wzrost gospodarczy liczy jedynie 4% firm, tj. spadek o 11 p.p. względem końcówki zeszłego roku. Najczęściej są to firmy z sektora SSC/BPO.
Na nadchodzące spowolnienie gospodarcze wskazywał też publikowany przez GUS wskaźnik ogólny klimatu, który pogarszał się od jesieni 2018 r. W momencie, w którym na coraz mniej optymistyczne nastroje nałożył się jeszcze szok związany z zamrożeniem funkcjonowania całych sektorów, z negatywnymi prognozami spotykamy się nawet częściej niż po kryzysie finansowym z 2007 roku.
Tylko 8% firm planuje podwyżki
REKLAMA
Biorąc pod uwagę pesymistyczne nastroje związane z rozwojem gospodarczym, 72% przedsiębiorstw planuje utrzymanie pensji na obecnym poziomie. 14% wskazało na możliwą redukcję wynagrodzeń, a 8% planuje dać zatrudnionym podwyżki. W tej ostatniej kwestii jest to o 40 p.p. mniej niż w grudniu 2019 roku.
Podniesienia pensji najczęściej spodziewać się mogą mieszańcy zachodniej Polski, miast powyżej 200 tys. mieszkańców oraz zatrudnieni w branży SSC/BPO. Jeśli natomiast chodzi o redukcję wynagrodzeń, to największe zmiany spodziewane są na północy Polski oraz w miastach powyżej 200 tys. mieszkańców.
Przygotowanie do rozmowy o podwyżce
Przed planowaną rozmową na temat wyższego wynagrodzenia z przełożonym warto przeanalizować aktualną sytuację na rynku pracy oraz gospodarczą w kraju. Powyższe dane wskazują, że najbliższy okres może nie być najlepszym momentem na podjęcie takich kroków.
Ci, którzy jednak chcieliby porozmawiać o podniesieniu swojego wynagrodzenia, niezależnie czy teraz, czy w innym okresie powinni się do tego odpowiednio przygotować - podsumować ostatnie miesiące pracy pod kątem realizowania obowiązków, sukcesów, ale i porażek. Warto także przypomnieć sobie sytuacje, w których wykraczaliśmy poza nasze podstawowe zadania. Powinniśmy być przygotowani także na pytanie o to w jakiej wysokości podwyżki oczekujemy.
"Idąc do przełożonego, zadbajmy także o warunki do spokojnej rozmowy, tak aby nic jej nie zakłócało. W trakcie używajmy wcześniej przygotowanych racji i dokładnie uargumentujmy dlaczego według nas zasługujemy na podwyżkę" - mówi Marta Lisowska, talent acquisition & development specialist w Randstad Polska.
Należy się jednak przygotować, że prośba o podwyżkę, nawet podparta mocnymi argumentami, w najbliższym czasie spotka się z odmową. Warto wtedy umówić się na konkretny termin powrotu do rozmowy.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA