Kodeks pracy przewiduje wypłatę wynagrodzenia minimum raz w miesiącu.
Nie wyklucza to możliwości wypłacania wynagrodzeń pracowniczych z
większą częstotliwością, np. co tydzień lub co 2 tygodnie; 2, 3 lub
więcej razy w miesiącu. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 4 sierpnia
1999 r. podniósł, że strony stosunku pracy mogą wprowadzać do umowy o
pracę dowolne ustalenia, pod warunkiem że nie będą one mniej korzystne
dla pracownika niż obowiązujące normy prawne (art. 18 k.p.). Żaden
przepis prawa ani charakter (natura) stosunku pracy lub zasady
współżycia społecznego nie stoją na przeszkodzie, aby strony umowy o
pracę uzgodniły wcześniejszy niż wynikający z art. 85 § 2 k.p. termin
płatności wynagrodzenia za pracę (I PKN 191/99, OSNP 2000/22/814).
W związku ze zmianą warunków pracy i płacy na podstawie art. 5 ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (j.t. DzU nr 90, poz. 844, ost. zm. DzU z 2008 r. nr 237, poz. 1654) otrzymałem, jako członek zarządu zakładowej organizacji związkowej, dodatek wyrównawczy. Obecnie pracodawca przeprowadził podwyżki płac i moje wynagrodzenie wzrosło. Czy w takim przypadku powinien również zmienić wysokość dodatku wyrównawczego, ustalając jego wysokość na nowo.
W połowie grudnia resort pracy przedstawił propozycje zmian, które mają
na celu ochronę miejsc pracy. Po pierwsze, pracodawca miałby prawo do
rozliczenia czasu pracy zatrudnionej osoby maksymalnie w czasie 12
miesięcy, a nie 4, jak obecnie. Druga proponowana zmiana to wprowadzenie
ruchomego czasu pracy, co polega na możliwości ustalenia z pracodawcą
różnych godzin pracy w ciągu dnia – na przykład pracownik będzie mógł
uzgodnić z szefem, że przychodzi później, gdy musi rano zaopiekować się
dzieckiem.
Pracownik telefonii komórkowej zatrudniony w salonie sprzedaży dostał upomnienie od kierownika punktu za brak profesjonalizmu w obsługiwaniu klientów. Chodziło o nierzetelne udzielanie informacji o ofercie i wielokrotne wprowadzanie klientów w błąd przy zawieraniu umów o świadczenie usług telefonicznych. Powodowało to liczne reklamacje i zepsuło wizerunek firmy. Ponieważ pracownik nadal nie przykładał się do pracy, kierownik salonu postanowił wypowiedzieć mu z tego powodu umowę o pracę. W tym czasie pracownik jednak rozchorował się i był na zwolnieniu lekarskim, które trwało przez maksymalny okres zasiłkowy, tj. 182 dni. Następnie skorzystał z 2 miesięcy świadczenia rehabilitacyjnego i potem wrócił do pracy. Nastawienie pracownika do pracy nie uległo zmianie. Nadal nie przykłada się do swoich obowiązków, np. po długotrwałej nieobecności nie zapoznał się z nową ofertą naszej firmy, która stała się obowiązująca w czasie jego choroby, i nadal udziela klientom nierzetelnych informacji. Kierownik salonu ma wątpliwości, czy w takiej sytuacji może zwolnić pracownika. Czy w wypowiedzeniu umowy o pracę można podać temu pracownikowi, jako przyczynę zwolnienia go z pracy, zdarzenia, które miały miejsce kilka miesięcy temu?