To ma zahamować wzrost bezrobocia
REKLAMA
Na walkę z bezrobociem w tym roku resort pracy zamierza przeznaczyć 4,5 mld zł, czyli 1,2 mld zł więcej niż w roku 2012. Środki z Funduszu Pracy na aktywne formy walki z bezrobociem trafiły do urzędów znacznie wcześniej niż przed rokiem.
– Musimy wszystkie te elementy, które jesteśmy w stanie, uaktywnić już teraz. Pieniądze z Funduszu Pracy znalazły się na kontach urzędów pracy już na początku stycznia, żeby pracowały od początku roku. Nie tak, jak to kiedyś się zdarzało, że to było w lutym czy w marcu. – mówi Agencji Informacyjnej Newseria minister pracy.
Ma to zahamować wzrost bezrobocia, który co roku w miesiącach zimowych jest większy. W tym roku dodatkowo negatywnie odbija się na nim zła sytuacja gospodarcza. W grudniu stopa bezrobocia wyniosła 13,4 proc. – to wzrost o 0,5 punktu procentowego w stosunku do listopada. Na koniec 2011 roku bez zatrudnienia było 12,5 proc. zdolnych do pracy Polaków.
– Dane, które analizujemy z poprzednich lat pokazywały, że zawsze wzrost następuje. To wynika z kilku rzeczy. Po pierwsze pod koniec roku kończą się umowy na czas określony. Nie ma pracy w leśnictwie, ogrodnictwie, budownictwie, jak i rolnictwie, a więc sezonowość. Po drugie, gorsza koniunktura, która się utrzymuje, szczególnie od III i IV kwartału ubiegłego roku – tłumaczy Władysław Kosiniak-Kamysz.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA