Odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę w terminie 14 dni - projekt

Czternaście, a nie siedem dni, miałby zwalniany pracownik na zgłoszenie do sądu pracy swojej sprawy - zakłada poselski projekt ustawy przygotowany w klubie Nowoczesnej. Sejm zajmie się nim na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu.

Nowoczesna chce w swoim projekcie zmienić tylko jeden zapis Kodeksu pracy. Zmieniany przepis kodeksu ma brzmieć: „Odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę wnosi się do sądu pracy w ciągu 14 dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę.".

Obecnie czternaście dni na wniesienie o przywrócenie do pracy lub o odszkodowanie mają pracownicy, z którymi umowa rozwiązywana jest bez wypowiedzenia – np. przy zwolnieniach dyscyplinarnych, albo których umowa o pracę wygasła np. z powodu aresztowania.

Rekomendowany produkt: Kodeks pracy 2016 z komentarzem + poradnik w prezencie

W ocenie posłów Nowoczesnej nie ma podstaw do różnicowania tego okresu na odwołanie.

W uzasadnieniu podkreślają też, że siedmiodniowy termin został wprowadzony do polskiego prawa w 1985 r. w ustawie o rozpoznawaniu przez sądy spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. W ocenie autorów w zupełnie innych warunkach społeczno-gospodarczych i prawnych, a sądy wówczas rozstrzygały takie spory bardzo „często przed upływem okresu wypowiedzenia umowy o pracę”.

„W dzisiejszych realiach, kiedy to sprawy dotyczące wypowiadania umów o pracę trwają czasami kilka lat, zaś pierwsze terminy rozpraw wyznaczane są nierzadko po upływie 6 miesięcy od dnia wypowiedzenia umowy o pracę, brak jest jakiegokolwiek uzasadnienia dla utrzymywania bardzo krótkiego, siedmiodniowego terminu na odwołanie od wypowiedzenia” – zapisali w uzasadnieniu.

W ocenie posłów wnioskodawców obecny krótki termin w sposób całkowicie nieuzasadniony krzywdzi pracownika. „Pracownik w tym terminie musi zgromadzić wszystkie dowody, przemyśleć argumentację i sporządzić odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę” – przypomnieli.

Autopromocja

Jak optymalizować koszty zatrudnienia

Sprawdź

Argumentowali też, że często pracownicy są zaskakiwani składanymi im wypowiedzeniami, co stanowi dla nich wstrząs, uniemożliwiający sprawne przygotowanie się do procesu sądowego i podjęcie działań, by taki pozew złożyć.

Przepis przejściowy zakłada, że do wypowiedzeń wręczonych przed wejściem zmian w życie, stosowane będą dotychczasowe zasady – siedmiodniowy termin na odwołanie. Autorzy chcą, by zmiana weszła w życie miesiąc od ogłoszenia.

Zadaj pytanie na naszym FORUM!