Kiedy pracownik powinien odpracować prywatne wyjście w czasie pracy
REKLAMA
Przepisy prawa pracy nie zabraniają pracownikom korzystania z tzw. wyjść prywatnych, jeśli pracodawca wyraża na nie zgodę. Takie wyjścia powodują jednak tzw. niedopracowania, za które pracodawca nie ma obowiązku płacić. A zatem pracownicy najczęściej chcą odpracowywać takie wyjścia. Takie zaś rozwiązanie nie zawsze jest możliwe, w szczególności w stosunku do pracowników zatrudnionych w podstawowym systemie czasu pracy.
REKLAMA
Pracownicy dość często korzystają z tzw. wyjść prywatnych. Chodzi tu o zwolnienia z części dnia pracy w celu załatwienia przez pracownika jego prywatnych spraw. Taki stan rzeczy dotyczy w szczególności pracowników zatrudnionych w podstawowym systemie czasu pracy, którzy pracują w stałych dniach i godzinach, np. od poniedziałku do piątku od 8.00 do 16.00. Ze względu na taką organizację pracy to właśnie im jest najtrudniej załatwić sprawy urzędowe, odbyć wizytę u dziecka w szkole czy też załatwić jakąkolwiek inną sprawę prywatną.
Wyjście prywatne a czas pracy
Czas wyjścia prywatnego nie jest wliczany do czasu pracy, pracownik nie pozostaje bowiem w dyspozycji pracodawcy (art. 128 § 1 k.p.).
Czytaj także: Wymiary czasu pracy w 2012 roku >>
Skoro czas wyjścia prywatnego nie jest wliczany do czasu pracy, pracodawca za ten czas nie ma obowiązku wypłacać wynagrodzenia. Na koniec miesiąca, bez względu na to, czy pracownik wynagradzany jest stawką miesięczną czy godzinową, pracodawca ma prawo pomniejszyć wynagrodzenie pracownika o nieprzepracowane godziny.
Przykład
Pracownik wynagradzany miesięczną stawką zasadniczą w wysokości 3000 zł we wrześniu 2011 r. korzystał z 5 godzin wyjścia prywatnego, które nie zostało odpracowane. Za ten miesiąc pracownik otrzyma zatem wynagrodzenie w wysokości 2914,75 zł:
3000 zł : 176 godz. = 17,05 zł,
17,05 x 5 godz. = 85,25 zł,
3000 zł – 85,25 zł = 2914,75 zł.
Odpracowywanie wyjść prywatnych
Aby pracownik korzystający z wyjść prywatnych nie tracił na wynagrodzeniu, może odpracować takie wyjście za zgodą lub na polecenie pracodawcy. Taka jest zasada. W podstawowym systemie czasu pracy napotyka ona jednak na wiele trudności, które wynikają z tego, że czas odpracowywania takiego wyjścia jako czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy, jest zaliczany do czasu pracy. Konsekwencją tego stanu rzeczy i odpracowywania wyjść prywatnych w innym dniu jest powstanie godzin nadliczbowych – łącznie z zaplanowaną pracą przekraczają one obowiązującą pracownika dobową normę czasu pracy (art. 151 § 1 k.p.).
Przykład
Pracownik, wykonujący swoje obowiązki stale od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 16.00, w jeden z poniedziałków korzystał z 2 godzin wyjścia prywatnego, które – po uzgodnieniu z pracodawcą – odpracował, zostając o 1 godzinę dłużej we wtorek i środę. Takie odpracowanie (mimo że średnia liczba godzin przepracowanych w tygodniu nie przekroczyła 40) spowodowało, że pracownik we wtorek i środę pracował po 9 godzin. W związku z tym w każdym z tych dni wypracował po 1 godzinie nadliczbowej wynikającej z przekroczenia dobowej normy czasu pracy, za którą pracodawca ma obowiązek oprócz normalnego wynagrodzenia wypłacić 50% dodatek z tytułu pracy nadliczbowej lub w zamian udzielić czasu wolnego.
Skoro odpracowywanie wyjść prywatnych w innym dniu pracy co do zasady powoduje powstanie godzin nadliczbowych, nie powinno do niego dochodzić. Praca nadliczbowa dopuszczalna jest bowiem jedynie w razie szczególnych potrzeb pracodawcy lub w razie konieczności usuwania awarii, ratowania życia, zdrowia, mienia lub środowiska. Ponadto, skoro dochodzi do powstania godzin nadliczbowych, a co za tym idzie do konieczności prawidłowego ich zrekompensowania – dodatkiem lub czasem wolnym – takie odpracowanie nie spełnia swojej roli. Pracownik odpracuje bowiem wyjście prywatne, w wyniku czego powstanie praca nadliczbowa, a pracodawca będzie musiał dodatkowo takie odpracowanie zrekompensować.
WAŻNE!
Niedopuszczalne jest wprowadzanie w treści regulaminu pracy przepisu, zgodnie z którym odpracowywanie wyjść prywatnych nie stanowi pracy nadliczbowej.
Wielu pracodawców w treści obowiązujących u nich regulaminów pracy wprowadza regułę, zgodnie z którą odpracowywanie wyjść prywatnych nie stanowi pracy nadliczbowej. Taki zapis jest z mocy prawa nieważny. Jeśli bowiem odpracowywanie jest dokonywane na zasadach określonych powyżej, jego czas stanowi pracę nadliczbową – powoduje bowiem przekroczenie dobowej 8-godzinnej normy czasu pracy – nawet jeśli u pracodawcy został wprowadzony ww. zapis, a co za tym idzie, pracownikowi należy się za nie odpowiednia rekompensata.
Czytaj także: Jak stosować niejednoznaczne przepisy o czasie pracy >>
W przypadku pracownika zatrudnionego w podstawowym systemie czasu pracy wyjście prywatne nie może być również odpracowane w dniu wolnym od pracy – jedynymi dniami wolnymi u takiego pracownika są albo dni wolne z tytułu przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy, albo niedziele i święta (lub dni wolne udzielone za pracę w niedzielę lub święto). A zatem jeśli pracownik odpracuje wyjście prywatne w takim dniu – pracodawca będzie musiał udzielić mu w zamian innego dnia wolnego, a w przypadku pracy w niedzielę lub święto (pod warunkiem że jest dopuszczalna) – zamiennie wypłacić 100% dodatek.
Przykład
Pracownik, wykonujący swoje obowiązki stale od poniedziałku do piątku w godzinach od 9.00 do 17.00, w jeden z poniedziałków korzystał z 2 godzin wyjścia prywatnego, które – po uzgodnieniu z pracodawcą – odpracował, przychodząc do pracy w sobotę na 2 godziny. Ponieważ sobota jest dniem wolnym z tytułu przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy, za pracę w takim dniu pracodawca musi udzielić pracownikowi innego dnia wolnego do końca okresu rozliczeniowego w terminie uzgodnionym z pracownikiem. Odpracowanie nie spełniło zatem zamierzonego celu.
Odpracowanie w tym samym dniu
Aby nie naruszać norm czasu pracy i aby odpracowanie wyjścia prywatnego spełniło zamierzony cel – powinno nastąpić w tym samym dniu, w którym pracownik skorzystał z takiego wyjścia. Tylko wtedy nie zostaną naruszone normy czasu pracy.
Przykład
Pracownik, wykonujący swoje obowiązki stale od poniedziałku do piątku w godzinach od 10.00 do 18.00, w jeden z poniedziałków w godzinach od 12.00 do 14.00 korzystał z wyjścia prywatnego, które odpracował tego samego dnia, zostając do godziny 20.00 w pracy. Takie odpracowanie spowodowało, że pracownik przepracował w poniedziałek 8 godzin, czyli nie przekroczył obowiązującej go dobowej normy czasu pracy.
Podstawa prawna:
- art. 80, art. 128 § 1, art. 151 § 1, art. 1511 § 1–2, art. 1512, art. 1513, art. 15111 § 1–3 Kodeksu pracy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat