Niedawno podjęłam pracę jako specjalistka w zakresie kadr i płac. Zorientowałam się, że zakład pracy, w którym zostałam zatrudniona, rozlicza się z pracownikami niezgodnie z prawem (szef zwleka z wypłatą wynagrodzeń, część wynagrodzenia płaci „pod stołem”, zaniża należności z tytułu podróży służbowych itp.). Czy jako kadrowa mogę być pociągnięta do odpowiedzialności za postępowanie pracodawcy? Co zrobić, by nie narazić się na żadne zarzuty?
Jedna z osób, która świadczy dla nas pracę na podstawie umowy zlecenia, przedstawiła nam zaświadczenie z sądu stwierdzające, że 4 stycznia br. nie mogła być w pracy, gdyż została wezwana przez sąd w charakterze świadka. Osobie tej przysługuje wynagrodzenie określone stałą miesięczną stawką, przy założeniu, że praca jest przez nią świadczona we wszystkie dni robocze od poniedziałku do piątku (jest proporcjonalnie pomniejszane za każdy dzień nieobecności). Czy w tej sytuacji zleceniobiorcy przysługuje pełne wynagrodzenie?