Umowa o pracę na czas nieokreślony – wady i zalety
REKLAMA
REKLAMA
Co do zasady, umowa o pracę na czas nieokreślony różni się od umowy o pracę na czas określony tym, że aby ją wypowiedzieć, trzeba ten fakt uzasadnić. Jeżeli zatem pracownik pracuje dobrze i sumiennie, wykonuje wszystkie swoje zadania w terminie i w sposób powszechnie przyjęty za właściwy, to w zasadzie wypowiedzenie z nim umowy staje się utrudnione, jeśli nie niemożliwe. Ponadto, w przypadku ewentualnego rozwiązania takiej umowy pracownikowi zawsze będzie przysługiwało roszczenie o przywrócenie do pracy, a nie tylko roszczenie o odszkodowanie.
REKLAMA
W przypadku umów na czas nieokreślony, ich niewątpliwą zaletą jest to, że w zasadzie tylko taka umowa daje nam szansę na otrzymanie kredytu mieszkaniowego, który przy dzisiejszych cenach mieszkań staje się wręcz koniecznością. Z umową na cza określony bardzo ciężko jest uzyskać zdolność kredytową.
Przeczytaj również: Jak wypowiedzieć pięciomiesięczną umowę na czas określony
Inną różnicą w tych dwóch umowach o pracę jest to, że umowę na czas określony można wypowiedzieć z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia – jeżeli strony przewidzą taką możliwość w umowie, a wypowiedzenie umowy na czas nieokreślony może wynieść nawet 3 miesiące (w przypadku zatrudnienia pracownika w danym zakładzie pracy przez okres co najmniej 3 lat).
Wbrew pozorom, taki długi okres wypowiedzenia nie zawsze będzie korzystny. Z jednej strony daje on pracownikowi możliwość na znalezienie innej pracy, jeżeli został zwolniony, co jednak w sytuacji, kiedy to pracownik chce odejść z zakładu pracy, najlepiej od razu? Wtedy taki długi okres wypowiedzenia jest wyjątkowo niekorzystny, szczególnie jeśli nowy pracodawca chce, żebyśmy zaczęli pracę od zaraz. Dopóki nie upłynie nam okres wypowiedzenia i nie otrzymamy świadectwa pracy, nie możemy podjąć nowej pracy. Oczywiście okres wypowiedzenia, szczególnie jeśli wynosi 3 miesiące, można skrócić, zależne jest to jednak tylko i wyłącznie od woli pracodawcy. Jeżeli nie będzie on chciał „pójść nam na rękę”, to niestety będziemy musieli przepracować cały okres wypowiedzenia. Należy jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że pracownik ma obowiązek w okresie wypowiedzenia wykorzystać zaległy urlop wypoczynkowy, na który przymusowo może skierować nas pracodawca.
Polecamy serwis: Kodeks pracy
Pan Ludwik pracuje w restauracji na stanowisku kucharza na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony. W związku z tym, że nie mógł dogadać się z nowym menadżerem lokalu, złożył wypowiedzenie, a obowiązywał go 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Menadżer nie zgodził się na skrócenie okresu wypowiedzenia, przynajmniej do czasu, aż restauracja znajdzie nowego kucharza na miejsce Pana Ludwika.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat