Czy 1 sierpnia stanie się dniem wolnym od pracy? Sejmowa komisja zabiera głos

REKLAMA
REKLAMA
Powstanie Warszawskie to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Polski XX wieku. Choć od jego wybuchu minęło już ponad osiem dekad, pamięć o walczących i ofiarach nadal żyje, a coroczne obchody 1 sierpnia mają szczególny i uroczysty charakter. Teraz pojawiła się szansa, by ta data została uznana za dzień ustawowo wolny od pracy. Sejmowa Komisja do Spraw Petycji skierowała w tej sprawie oficjalny dezyderat do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
- Powstanie Warszawskie – symbol oporu, który wciąż inspiruje
- Petycja obywateli: czas na nowy dzień wolny
- Komisja Sejmowa reaguje: dezyderat do resortu
- Czy 1 sierpnia ma realną szansę stać się dniem wolnym? Kontrowersje
- Co dalej po dezyderacie?
Powstanie Warszawskie – symbol oporu, który wciąż inspiruje
1 sierpnia 1944 roku wybuchło chyba największe zbrojne wystąpienie ruchu oporu w okupowanej Europie. Powstanie Warszawskie, prowadzone przez Armię Krajową, miało być impulsem do odzyskania suwerenności i zademonstrowania sprzeciwu wobec niemieckiej okupacji oraz bierności Sowietów. Choć zakończyło się tragicznie, zostało zapamiętane jako symbol niezłomności i heroizmu. Obchody jego rocznicy to nie tylko oficjalne uroczystości państwowe, ale także wydarzenia lokalne, społeczne i edukacyjne. W Warszawie, a coraz częściej także w innych miastach – o godzinie 17:00, w momencie tzw. „Godziny W” – zatrzymuje się ruch, wyją syreny, a ludzie przystają w milczeniu. To wyjątkowa chwila refleksji i pamięci.
REKLAMA
REKLAMA
W tym kontekście coraz częściej pojawiały się postulaty, by dzień ten – wzorem innych ważnych rocznic narodowych – uczcić również poprzez ustanowienie go dniem wolnym od pracy.
Petycja obywateli: czas na nowy dzień wolny
Z tą propozycją do Sejmu zwrócili się obywatele w formie oficjalnej petycji. Dokument trafił pod obrady Komisji do Spraw Petycji, która rozpatrywała go 2 kwietnia 2025 roku. Po analizie treści petycji i jej uzasadnienia, komisja podjęła kolejny krok – przyjęcie w dniu 8 października 2025 r. dezyderatu kierowanego do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
W petycji podniesiono szereg argumentów mających uzasadniać potrzebę ustanowienia 1 sierpnia dniem wolnym od pracy. Podkreślono, że takie rozwiązanie sprzyjałoby głębszej refleksji społecznej nad historią Polski oraz umożliwiłoby większemu gronu obywateli uczestniczenie w obchodach rocznicowych. Wskazano również na wagę edukacyjną tego dnia – wolny czas miałby pomóc w kształtowaniu wśród młodych ludzi świadomości tożsamości narodowej, historii i wartości, które są fundamentem wspólnoty. Zdaniem autorów petycji, Narodowy Dzień Pamięci Powstania Warszawskiego może też być dniem jednoczącym ponad podziałami społecznymi i politycznymi.
REKLAMA
Komisja Sejmowa reaguje: dezyderat do resortu
Komisja do Spraw Petycji przyjmując dezyderat nr 161, oficjalnie zwróciła się do Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z prośbą o przedstawienie stanowiska resortu wobec propozycji ustanowienia 1 sierpnia dniem ustawowo wolnym od pracy. W dokumencie przypomniano za autorami petycji, że Powstanie Warszawskie ma wyjątkowe znaczenie dla Polski i jej dziedzictwa narodowego. Komisja zapytała Ministerstwo, czy rozważano podjęcie prac legislacyjnych w celu nowelizacji ustawy z 1951 roku o dniach wolnych od pracy – właśnie przez dodanie do katalogu dni wolnych 1 sierpnia. Takie pytanie nie pozostaje bez znaczenia, ponieważ sygnalizuje rosnące zainteresowanie społeczne tym tematem, a także otwartość organów państwa na dyskusję o ewentualnych zmianach kalendarza świąt państwowych.
Czy 1 sierpnia ma realną szansę stać się dniem wolnym? Kontrowersje
Ustanowienie nowego dnia ustawowo wolnego od pracy nie jest prostym procesem. Wymaga zmiany ustawy, a więc przejścia pełnej ścieżki legislacyjnej – od projektu, przez komisje sejmowe, po głosowanie w Sejmie i Senacie, oraz podpis Prezydenta. Jednak fakt, że Komisja do Spraw Petycji zajęła się sprawą pozytywnie i skierowała dezyderat do odpowiedniego ministerstwa może być pierwszym ważnym krokiem w tej procedurze. Dla wielu zwolenników takiego rozwiązania to sygnał, że sprawa nabiera biegu i że temat nie zostanie zapomniany w sejmowych szufladach.
Warto przypomnieć, że w ostatnich dekadach już kilkukrotnie rozszerzano katalog świąt państwowych i dni wolnych od pracy. Przykładem jest ustanowienie od 2025 roku wigilii Świąt Bożego Narodzenia, czy wprowadzenie w 2011 roku Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych (nie jest wolny od pracy). Przeciwko takim inicjatywom niekiedy padają argumenty natury ekonomicznej – kolejny dzień wolny to potencjalna strata dla gospodarki. Jednak w przypadku 1 sierpnia, wartość symboliczna, emocjonalna i wspólnotowa może przeważyć nad rozważaniami stricte budżetowymi. Mogą też o tym decydować nastroje społeczne i klimat polityczny.
Co dalej po dezyderacie?
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej powinno odpowiedzieć na dezyderat komisji – czy widzi realną możliwość podjęcia prac nad zmianą prawa. Na tym etapie wszystko zależy od woli politycznej, ale również od zainteresowania opinii publicznej. Jeśli temat zyska szerokie poparcie w debacie społecznej, szanse na wprowadzenie nowego dnia wolnego znacząco rosną. Czy 1 sierpnia stanie się nie tylko dniem pamięci, ale również oficjalnym dniem ustawowo wolnym od pracy? Decyzja może zapaść już w najbliższych miesiącach.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA



