Rozwiązanie umowy w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego

Najważniejsze dla kwestii wypowiadania umów z pracownicą w okresie ciąży jest to, czy faktycznie była ona w ciąży w momencie wypowiadania umowy. W przypadku, gdy pracownica w momencie wypowiedzenia nie wiedziała o stanie ciąży, wówczas może uchylić się od oświadczenia woli, jako że złożone było pod wpływem błędu i domagać się ustalenia, że umowa nadal trwa. Pracownica nie może jednak domagać się ustalenia, że umowa nadal trwa, jeżeli w momencie składania wypowiedzenia nie była w ciąży, a zaszła w nią dopiero po dokonaniu wypowiedzenia.

Pani Kasia pracowała w firmie konsultingowej. Z uwagi na niezbyt dobre stosunki z jedną z koleżanek postanowiła odejść z pracy i złożyła wypowiedzenie. Po ok. miesiącu od dokonania wypowiedzenia dowiedziała się, że jest w trzecim miesiącu ciąży. Zwróciła się do swojego byłego pracodawcy o „unieważnienie” swojego wypowiedzenia z uwagi na ciążę, jednak pracodawca się nie zgodził. Pani Kasia postanowiła skierować sprawę do sądu, i w tym trybie uchylić się od swojego oświadczenia woli dotyczącego wypowiedzenia.

Dowiedz się: Czy można cofnąć wypowiedzenie?

Do przypadków szczególnych należy także sytuacja, kiedy pracownica jest w ciąży, a następnie z przyczyn niezależnych od siebie, ciążę tę traci. Wypowiedzenie dokonane w okresie ciąży będzie nieważne nawet wówczas, gdy po jakimś czasie kobieta straci ciążę. Jeżeli pracodawca będzie chciał wypowiedzieć umowę, będzie musiał to zrobić, kiedy kobieta już nie będzie w okresie ochronnym.

Z winy pracownicy

W okresie ciąży i macierzyństwa dopuszczalne jest rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownicy. Niezbędnym warunkiem jest tutaj jednak zgodna zakładowej organizacji związkowej, do której pracownica należy, bądź która zgodziła się ją reprezentować. Zgodna musi być uprzednia, to znaczy musi zostać wyrażona przed złożeniem wypowiedzenia przez pracodawcę.

Polecamy serwis: Kodeks pracy