Przedwstępna umowa o pracę
REKLAMA
REKLAMA
Definicja umowy przedwstępnej
Kodeks pracy nie wprowadził pojęcia umowy przedwstępnej o pracę i dlatego też umowa ta nie została w nim uregulowana. Nie oznacza to jednak, że umowa przedwstępna, traktowana jako swoista „promesa zatrudnienia” nie może być stosowana w stosunkach pomiędzy pracodawcą i pracownikiem. Zgodnie z art. 300 k.p. w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy.
REKLAMA
Umowa przedwstępna na gruncie prawa cywilnego została uregulowana w kodeksie cywilnym w art. 389 i 390. Zgodnie z definicją zawartą w art. 389 k.c. jest to umowa, przez którą jedna ze stron lub obie zobowiązują się do zawarcia w przyszłości oznaczonej umowy. Możliwość zastosowania umowy przedwstępnej na gruncie prawa pracy wielokrotnie potwierdził także Sąd Najwyższy, m.in. w uchwale z dnia 21 czerwca 1972 roku, III PZP 13/72 (OSNC 1972/11/201), stwierdzając, że dopuszczalne jest zawarcie umowy, przez którą strony zobowiązują się do zawarcia umowy o pracę.
Polecamy książkę: Nowe emerytury. Obowiązki pracodawcy po zmianach od 1 października 2017 r.
Treść i forma umowy przedwstępnej
Umowa przedwstępna powinna określać istotne postanowienia umowy przyrzeczonej oraz termin, w którym umowa ta zostanie zawarta. W przypadku umowy przedwstępnej, poprzedzającej zawarcie umowy o pracę, w jej treści powinny znaleźć się w szczególności postanowienia dotyczące:
- stanowiska na którym pracownik ma zostać zatrudniony;
- rodzaju i miejsca wykonywania pracy;
- wynagrodzenia za pracę;
- wymiaru czasu pracy;
- terminu rozpoczęcia pracy.
Strony powinny też określić w umowie termin, w ciągu którego powinna zostać zawarta umowa przyrzeczona, czyli umowa o pracę. Jeżeli nie został on oznaczony, umowa powinna być zawarta w odpowiednim terminie wyznaczonym przez stronę uprawnioną do żądania zawarcia umowy przyrzeczonej. Jeżeli zaś obie strony są uprawnione do żądania zawarcia umowy przyrzeczonej i każda z nich wyznaczyła inny termin, strony wiąże termin wyznaczony przez stronę, która wcześniej złożyła stosowne oświadczenie (art. 389 § 2 k.c.). Jeżeli jednak w ciągu roku od dnia zawarcia umowy przedwstępnej nie został wyznaczony termin do zawarcia umowy przyrzeczonej, żadna ze stron nie może żądać jej zawarcia.
Przepisy kodeksu cywilnego nie określają wymogów, co do formy umowy przedwstępnej. Zawsze jednak warto pamiętać o tym, że ze względu na możliwość powoływania się na treść umowy dla celów dowodowych w postępowaniu sądowym, najkorzystniejsze jest zachowanie formy pisemnej.
Zobacz serwis: Zatrudnienie
Kary umowne
Strony w treści umowy przedwstępnej zobowiązującej do zawarcia umowy o pracę mogą także zaproponować zastrzeżenie kar umownych w przypadku nie zawarcia umowy przyrzeczonej, choć trzeba podkreślić, że stroną częściej inicjującą zamieszczenie takiego zapisu jest pracodawca. Nie ma przeszkód prawnych, aby w umowie przedwstępnej zamieścić klauzulę o konieczności zapłaty kary umownej, brak jest natomiast wyraźnych wskazań co do jej wysokości. Trzeba jednak mieć na uwadze, że wysokość zastrzeżonej kary umownej nie może być rażąco wygórowana, np. w stosunku do wysokości wynagrodzenia, które za swoją pracę ma otrzymywać pracownik. Art. 8 k.p. ustanawia zakaż nadużywania prawa podmiotowego, wobec czego nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Tak więc pracownik, wobec którego pracodawca zastrzegł nadmiernie wysoką karę umowną będzie mógł w ewentualnym sporze sądowym uchylić się od obowiązku jej płacenia, wykazując jej rażące wygórowanie w stosunku do szkody poniesionej przez pracodawcę.
Zobacz: Inne formy zatrudnienia
Skutki uchylenia się od zawarcia umowy przyrzeczonej
REKLAMA
Od zawarcia umowy przyrzeczonej może uchylić się zarówno pracodawca, jak i pracownik, choć konsekwencje uchylenia mogą się różnie kształtować. Jeżeli potencjalny pracownik uchyla się od podpisania umowy o pracę, pracodawca może domagać się zapłaty odszkodowania, rekompensującego szkodę poniesioną w związku z tym, że liczył na zawarcie umowy przyrzeczonej (obejmującej np. koszty wieloetapowego procesu rekrutacyjnego). Ponieważ nie można wyrokiem sądowym zobowiązać pracownika do zawarcia umowy o pracę, pracodawcy nie przysługuje takie roszczenie. Może on jednak żądać od pracownika także zapłaty zastrzeżonych w umowie przedwstępnej kar umownych.
Zgodnie z ukształtowanym i zaaprobowanym w praktyce orzecznictwem w przypadku uchylenia się od zawarcia umowy o pracę z winy pracodawcy, pracownikowi przysługuje roszczenie o odszkodowanie, którego wysokość z reguły nie powinna przekraczać trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę na stanowisku objętym umową przedwstępną (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1977 roku, I PZP 5/77, OSNC 1977/10/180). Dochodzenie tego odszkodowania nie jest uzależnione od żądania zawarcia umowy przyrzeczonej. Jeśli w umowie przedwstępnej zostały zastrzeżone kary umowne, również i niedoszłemu pracownikowi przysługuje roszczenie o ich zapłatę.
Instytucja umowy przedwstępnej o pracę nie pozostaje więc w sprzeczności z zasadami prawa pracy, choć sama konstrukcja umowy wynika wprost z przepisów prawa cywilnego. Warto zatem pamiętać, że jej podpisanie przez strony przyszłego stosunku pracy, będzie rodziło odpowiednie konsekwencje prawne, szczególnie w sytuacji gdy nie dojdzie do podpisania umowy o pracę.
Autor: Ewa Bem – wspólnik i radca prawny w Kancelarii Bem & Wspólnicy
Zobacz: Wskaźniki i stawki
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat