Zdalnie i stacjonarnie. Czy hybrydowy model pracy to rozwiązanie na czas pandemii?
Już wiosną okazało się, że model nauczania dzieci ma istotny wpływ na to, jak pracujemy. O ile wiosną firmy musiały zareagować od razu, o tyle teraz mogą się przygotować na nową rzeczywistość. I coraz bardziej przychylnym okiem patrzą na pracę w modelu hybrydowym.
Polecamy: Personel i zarządzanie – prenumerata.
reklama
reklama
Hybrydowy model pracy to – mówiąc ogólnie – połączenie pracy zdalnej i stacjonarnej, w różnych konfiguracjach. Choć obecnie zyskuje popularność na fali epidemii koronawirusa, nie jest rozwiązaniem nowym. Przeciwnie, duże, nowoczesne firmy nastawione na budowanie wellbeing pracowników, wykorzystują go od dawna.
Na początku pandemii wiele przedsiębiorstw, w trosce o bezpieczeństwo pracowników, zdecydowanie przeszło na pracę zdalną. Jednak już dziś widać, że taki model nie zawsze się sprawdza, bo np. nie każdy pracownik ma w domu warunki do tego, aby w skupieniu wykonywać powierzone zadania. Może to wynikać z obecności innych domowników, np. dzieci, które uczęszczają na zajęcia online. A może też być związane po prostu z nieumiejętnością pracy w domu, gdzie zawsze jest coś do zrobienia. W tej sytuacji rozwiązaniem jest model hybrydowy, pozwalający na dostosowanie sposobu pracy do potrzeb, możliwości i oczekiwań poszczególnych pracowników.
3 podstawowe rodzaje hybrydowego modelu pracy
Najpopularniejsze odmiany hybrydowego modelu pracy to:
- podział na stałe sekcje: zespoły pracujące tylko stacjonarnie i tylko zdalnie,
- wersja rotacyjna: zespół zostaje podzielony na grupy pracujące zdalnie i stacjonarnie – co jakiś czas grupy te się wymieniają,
- indywidualny wybór: w tej opcji pracownicy zazwyczaj pracują zdalnie, jednak biuro przez cały czas jest do ich dyspozycji.
Wybór konkretnej odmiany uzależniony jest od wielu czynników, m.in. specyfiki pracy, branży, kultury organizacyjnej, rodzaju sprzętu niezbędnego do poprawnego wykonywania pracy oraz jego dostępności, itp. Wymaga też przemodelowania myślenia o funkcji, jaką ma pełnić biuro.
„W modelu hybrydowym biuro nie jest już tylko miejscem pracy, w większym stopniu pełni funkcję integracyjną. Bo nie jest istotne miejsce, ale cel pracy. I właśnie podejście do celów i delegowania zadań to największe wyzwanie, jakie zarówno w modelu hybrydowym, jak i pracy zdalnej – muszą podjąć pracodawcy oraz pracownicy” – wyjaśnia Paweł Wysocki, Prezes Zarządu firmy Quercus Sp. z o.o., która zajmuje się wdrażaniem rozwiązań SAP w obszarze HR. „W przypadku pracy zdalnej sprawdza się zadaniowy system pracy z czytelnym delegowaniem zadań do realizacji w określonym czasie. Niezbędne jest też zaufanie, ale i możliwość kontrolowania postępów i statusów dostępności poszczególnych pracowników”.