REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Obniżenie wieku emerytalnego to błąd - opinie ekspertów

Obniżenie wieku emerytalnego to błąd - opinie ekspertów
Obniżenie wieku emerytalnego to błąd - opinie ekspertów
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Obniżenie wieku emerytalnego to błąd, bowiem doprowadzi to m.in. do obniżenia emerytur a także wolniejszego wzrostu gospodarczego - uważają eksperci. Zgodnie z projektem wiek emerytalny zostałby obniżony do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn.

Obniżenie wieku emerytalnego to zły pomysł - wskazywali eksperci podczas konsultacji zorganizowanych w poniedziałek przez klub parlamentarny Nowoczesnej. Ich zdaniem doprowadzi to m.in. do obniżenia emerytur, wolniejszego wzrostu PKB, rozwoju szarej strefy.

REKLAMA

REKLAMA

Celem złożonej przez prezydenta Andrzeja Dudę noweli jest obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Obecnie wiek emerytalny wynosi 67 lat niezależnie od płci, podnoszony jest stopniowo - kobiety osiągną go w 2040 r. a mężczyźni w 2020.

Główny ekonomista FOR Aleksander Łaszek zwracał podczas spotkania uwagę m.in. na finansowanie proponowanych zmian. W uzasadnieniu do projektu zapisano bowiem, że będzie się to odbywało dzięki ograniczeniu szarej strefy. W ocenie ekonomisty będzie to trudne, gdyż rząd chce wprowadzić szereg zmian, które doprowadzą raczej do powiększenia szarej strefy. Wskazał tu m.in. program 500+. "Sztywny próg dochodowy wynoszący 800 zł, od którego zasiłek ten będzie przysługiwał też na pierwsze dziecko, będzie stwarzał zachętę dla znacznej części osób do niewykazywania części dochodów lub niewchodzenia na rynek pracy" - mówił.

REKLAMA

Polecamy produkt: Kodeks pracy 2016 z komentarzem + poradnik w prezencie

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"W najbliższych latach spodziewam się raczej wzrostu szarej strefy niż jej ograniczenia" - podkreślił.

Zdaniem Łaszka w uzasadnieniu do prezydenckiego projektu bardzo mało wspomina się o negatywnych skutkach zmian na wzrost gospodarczy Polski. "Ten projekt prowadzi do spadku liczby osób pracujących w gospodarce, a co za tym idzie - do wolniejszego wzrostu gospodarczego, na czym tracą nie tylko emeryci, ale również osoby pracujące czy dopiero mające wejść na rynek pracy" - mówił.

Podobną ocenę wyraził Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan, który powiedział, że choć wyliczenia z uzasadnienia projektu jasno wskazują, że obniżenie wieku emerytalnego będzie błędem, to konkluzja jest zupełnie inna.

Jak mówił, skoro w gospodarce pracuje 16 mln ludzi, a 9 mln pobiera emerytury i renty, to państwo nie ma szansy na szybki wzrost gospodarczy. "Obniżenie wieku emerytalnego spowoduje zmniejszenie liczby osób pracujących, a zwiększenie liczby osób pobierających emerytury" - wskazywał.

"Skoro będziemy więcej wydawać na emerytów, to mniej będziemy wydawać na cele prorozwojowe, czyli inwestycje i opiekę zdrowotną" - dodał.

Zdaniem Mordasewicza w dłuższym terminie obniżenie wieku emerytalnego będzie wiązało się z jeszcze większymi problemami. Spowoduje m.in. przyspieszenie wzrostu odsetka emerytów w kraju, zwiększenie pozasystemowych sposobów wsparcia tych osób (np. jednorazowe dodatki), czy nasilenie emigracji.

Ekspert Lewiatana wskazał ponadto, że obniżenie wieku emerytalnego wpłynie negatywnie na decyzje zagranicznych inwestorów zamierzających zainwestować w naszym kraju. "Nikt przy zdrowych zmysłach nie czyni dużych, długoterminowych inwestycji w kraju, w którym zmniejsza się populacja pracujących" - powiedział.

Podczas spotkania prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych Małgorzata Rusewicz przytoczyła wyniki analizy przygotowanej dla Izby. Wynika z niej, że w długiej perspektywie - do 2050 r. - powrót do poprzedniego wieku emerytalnego spowoduje obniżenie PKB o 4,1 proc. "Przełoży się to na tempo wzrostu, które co roku będzie niższe o 0,12 pkt proc. To będzie miało także konsekwencje na niższe wpływy podatkowe do budżetu państwa, które w latach 2016-2050 będą wynosić mniej ok. 10 mld zł" - wskazywała Rusewicz.

Jej zdaniem w projekcie niedoszacowano też wzrost wydatków na emerytury minimalne. "Już dziś, przy obecnym systemie z wyliczeń ekspertów wynika, że do 2050 r. wzrost liczby osób pobierających emerytury minimalne wyniesie ok. 25 proc. Dziś niecały 1 proc. osób pobierających świadczenia emerytalne otrzymuje emerytury minimalne" - mówiła.

"Jeżeli jednak decydowalibyśmy się na obniżenie wieku emerytalnego, czy też jakąkolwiek zmianę w systemie emerytalnym, to ona powinna być obudowana szerokimi projektami innych zmian w tym obszarze. Kluczowe jest wprowadzenie reform, które mogłyby doprowadzić do podniesienia przyszłych świadczeń emerytalnych" - dodała.

W jej ocenie najlepszym rozwiązaniem byłoby przesunięcie prac nad projektem do momentu, "kiedy zostanie on rozbudowany o rzeczywiście szerokie propozycje zmian w innych obszarach dotyczących systemu emerytalnego, również w obszarze dobrowolnego oszczędzania na emeryturę, które może podnieść poziom przyszłych świadczeń emerytalnych".

Pierwsze czytanie prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z FUS odbyło się na początku grudnia i trafił on do komisji polityki społecznej i rodziny. We wtorek rano podczas obrad tej komisji odbyć ma się wysłuchanie publiczne projektu.

W uzasadnieniu do projektu napisano, że obecna sytuacja społeczno-gospodarcza Polski nie uzasadnia podwyższenia podstawowego wieku emerytalnego. "Rynek pracy oraz system publicznej opieki zdrowotnej w Polsce nie były i nadal nie są przygotowane na wydłużenie okresu aktywności zawodowej ubezpieczonych. Wysoki poziom bezrobocia, szczególnie wśród osób w wieku przedemerytalnym, jak również niska dostępność świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych, uzasadniają twierdzenie, że podwyższenie wieku emerytalnego nie przyniesie zakładanych, pozytywnych efektów" - napisano w uzasadnieniu.

Prezydent wskazał w nim, że co prawda w 2015 r. stopa bezrobocia rejestrowanego systematycznie malała, ale jedyną grupą wiekową, w której odnotowano wzrost liczby osób bezrobotnych, były osoby w wieku 60 lat i więcej. Tymczasem zwiększenie liczby bezrobotnych w wieku przedemerytalnym powoduje nie tylko brak zakładanych wpływów do funduszu ubezpieczeń społecznych, lecz także generuje dodatkowe koszty związane z wypłatą zasiłków dla bezrobotnych, opłacaniem składek na ubezpieczenie zdrowotne osób zarejestrowanych w urzędach pracy, czy obsługą bezrobotnych w urzędach pracy.

Według prezydenta konsekwencją wydłużenia wieku emerytalnego dla osób już zatrudnionych będzie eliminowanie z krajowego rynku pracy osób wchodzących na ten rynek. Będzie to ich skłaniać do poszukiwania pracy za granicą. Zgodnie z uzasadnieniem wyższy wiek emerytalny negatywnie wpływa na poziom dzietności - zniechęca ludzi młodych do zakładania rodziny. Przyczynia się to bowiem do braku stabilności zatrudnienia i zmniejsza wsparcie ze strony osób starszych, które pozostają zawodowo czynne.

Tymczasem, jak napisano, w polskich realiach pomoc osób starszych w opiece nad dziećmi "stanowi zawsze istotne wsparcie, zwłaszcza wobec istniejących jeszcze niedostatków systemu żłobków i przedszkoli".

"Projektowane rozwiązania, których istotą jest obniżenie wieku emerytalnego, będą miały korzystny wpływ na sytuację na polskim rynku pracy. Pozwolą bowiem złagodzić skutki wejścia na rynek pracy w najbliższych latach osób kończących edukację oraz obniżyć wysokie bezrobocie wśród osób młodych (...). Jednocześnie proponowane zmiany (...), uwzględniają sytuację zdrowotną wielu polskich seniorów, ułatwiając im podjęcie decyzji o rezygnacji z aktywności zawodowej, gdy nie pozwala im na to stan zdrowia. Projektowane rozwiązania ograniczą również wzrastającą stopę bezrobocia wśród osób w wieku powyżej 60 roku życia" - napisano w uzasadnieniu.

Autorzy projektu obliczyli, że dla sektora finansów publicznych łączny koszt zmian obniżenia wieku emerytalnego wyniesie za lata 2016-2019 około 40 mld zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zmiany w Karcie Nauczyciela od 13.12.2025 r. Najnowszą ustawę komentuje NSZZ „Solidarność” Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania. Koniec z jednostronnością w sprawie dodatków czy godzin ponadwymiarowych - od teraz w mocy UZP

Redakcja Infor zgłosiła się do Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” z prośbą o komentarz do najnowszych zmian wdrożonych w Karcie Nauczyciela. Zmiany wchodzą w życie 13 grudnia 2025 r. a same przepisy mają ogromny wpływ na sytuację prawną i zatrudnieniową nauczycieli. Poniżej prezentujemy odpowiedź, którą otrzymaliśmy bezpośrednio od NSZZ "Solidarność", z której wynika m.in., że wprowadzono nowy, znacznie silniejszy mechanizm kształtowania warunków pracy w oświacie, który w wielu miejscach może zastąpić lub ograniczyć znaczenie dotychczasowych regulaminów wynagradzania nauczycieli przyjętych przez JST lub ministerstwa. Czy w szkołach będzie więc rewolucja regulacji wewnętrznych (UZP) a nauczyciele będę mogli domagać się więcej?

Podwyżki dla pracowników od 2026 roku: duża sieć sklepów spożywczych podjęła decyzję. Nie tylko wynagrodzenie zasadnicze ale i konkretne benefity

Ponad 12 tys. pracowników Kaufland zatrudnionych na stanowisku sprzedawca/kasjer oraz pracownik porządkowy otrzyma od 1 stycznia 2026 roku wyższe wynagrodzenie. Od marca 2026 roku podwyżki otrzymają pracownicy na innych stanowiskach w marketach i logistyce.

Od 1 stycznia 2026 r. dla wszystkich na zleceniu czy JDG - 3 miesięczne okresy wypowiedzenia w związku z nową ustawą o stażach? Problematyka wypowiedzenia umowy o pracę na granicy wejścia rygoru 3-miesięczngo terminu wypowiedzenia

W praktyce biznesowej firm bardzo często pojawia się problem ustalenia prawidłowego okresu wypowiedzenia w sytuacji, gdy pracownik „wchodzi” w 3-letni staż zatrudnienia już w trakcie biegu wypowiedzenia. Powoduje to liczne wątpliwości po stronie zarówno pracodawców, jak i pracowników. Co więcej, od 1 stycznia 2026 r. dla niektórych zaczną obowiązywać dłuższe okresy wypowiedzenia w związku z nową ustawą o zaliczaniu okresów pracy na różnych podstawach do stażu pracy.

Ci rodzice mogą odzyskać utracone uprawnienia. Jest ważny krok Sejmowej Komisji w tej sprawie

W Sejmie zapadła ważna decyzja, która może odmienić sytuację wielu polskich rodzin. Komisja do Spraw Petycji podjęła działania dotyczące grupy rodziców, którzy przez lata czuli się pokrzywdzeni przez obowiązujące przepisy. Czy czekają nas istotne zmiany w prawie pracy? Ministerstwo Rodziny zostało wezwane do zajęcia stanowiska w tej sprawie.

REKLAMA

Co za profity dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny w 2026 r.

Przywykliśmy myśleć o Karcie Dużej Rodziny (KDR) głównie jako o katalogu ulg – tańsze bilety, rabaty na zakupy, ulgi czy bezpłatne wejścia do parków narodowych. W praktyce KDR działa jednak szerzej: w wielu miejscach daje pierwszeństwo w dostępie do usług publicznych, również w 2026 r. istotnie wpływa na sytuację posiadaczy KDR na rynku pracy.

Czy ZUS „konfiskuje” oszczędności emerytalne Polaków? RPO interweniuje w sprawie emerytur i rent do MRPiPS

W piśmie skierowanym do Minister Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, Marcin Wiącek pyta wprost, czy resort dostrzega potrzebę nowelizacji przepisów, które obecnie narażają seniorów i nie tylk na utratę oszczędności życia z powodu biurokratycznych terminów i niejasnych interpretacji. Jak to możliwe, że emerytury czy renty są tak zaniżane? Czy ZUS może dalej tak postępować? Odpowiedź MRPiPS może zadecydować o losach tysięcy przyszłych emerytów.

Ewidencja czasu pracy online – jak raporty pomagają rozliczać nadgodziny i grafik

Menedżer, który próbuje ogarnąć zespół na podstawie arkuszy z grafikiem, papierowej listy obecności i maili o nadgodzinach, zwykle widzi tylko fragment prawdziwej sytuacji. Trudno wtedy odpowiedzieć na proste pytania: czy grafik pracy jest ułożony zgodnie z przepisami, kto faktycznie jest dziś dostępny, jak rozliczyć nadgodziny i czy ewidencja czasu pracy obroni się przy kontroli PIP. Nowe raporty czasu pracy w systemie RCPonline zbierają te informacje w jednym miejscu – w kolejnych częściach pokażemy pięć typowych problemów menedżera i konkretne widoki raportowe, które pomagają je rozwiązać bez żonglowania plikami.

Testy psychologiczne w rekrutacji pracowników. Co mierzą i jak pomagają tworzyć duże zespoły w krótkim czasie

W branży BPO (Business Process Outsourcing) rekrutacja często przyjmuje formę operacji masowej. Tworzenie zespołów liczących 8–10 osób w jednym procesie, przy jednoczesnym zachowaniu wysokich standardów kompetencyjnych i kulturowych, to jedno z najtrudniejszych zadań HR w tej branży. W tym kontekście rośnie znaczenie testów psychologicznych i narzędzi diagnostycznych, które wspierają proces selekcji nie tylko pod kątem wiedzy czy doświadczenia, ale również – a może przede wszystkim – dopasowania do specyfiki pracy zespołowej i środowiska usługowego.

REKLAMA

Związki zawodowe z ogromnym wpływem na pracę nauczycieli od 13 grudnia 2025 (wynagrodzenia i dodatki, zarządzenie wiekiem, czas pracy, work-life balance, ZFŚS). Już jutro zmiany w szkołach?

Czy nauczyciele, dyrektorzy i ZZ są świadome, że Związki Zawodowe Nauczycieli już od 13 grudnia 2025 r. zyskają szerszy zakres uprawnień i wpływ na polepszenie sytuacji nauczycieli. W jakim zakresie? No w zasadzie w każdym bo przepisy tworzą otwarty katalog. Najważniejsze jednak wydają się: wynagrodzenia i dodatki, zarządzenie wiekiem, czas pracy, work-life balance, ZFŚS. Co do powyższego mamy autorski komentarz NSZZ „Solidarność” Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania.

Na co dzień i od święta - czyli o sztuce budowania stabilności w organizacjach

Rosnące koszty i ciągła zmienność sprawiają, że stabilność stała się dla pracowników najgłębszą potrzebą – finansową i emocjonalną. Potwierdzają to dane z „Pluxee Benefit Guidebook 2026”: 96 proc. pracowników oczekuje pewności zatrudnienia, a 94 proc. regularnego doceniania. Wynagrodzenie pozostaje głównym motywatorem, ale to niejedyny wymiar bezpieczeństwa. Dlatego tak ważna jest przestrzeń na drobne, odczuwalne elementy codzienności, które w sposób osobisty i wymierny finansowo mówią pracownikowi, że jest ważną częścią organizacji.

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA