REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jawne wynagrodzenia w ofertach pracy - kiedy?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Łukasz Guza
Łukasz Guza
Jawne wynagrodzenia w ofertach pracy - kiedy?/fot. Shutterstock
Jawne wynagrodzenia w ofertach pracy - kiedy?/fot. Shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Obowiązek jawności wynagrodzenia w ofertach pracy - takie zmiany zaproponowano w projekcie dotyczącym prawa pracy. Wszystko wskazuje na to, że ustawa o jawności wynagrodzeń dopiero w przyszłej kadencji Sejmu.

Wszystko wskazuje na to, że Sejm nie zdąży już uchwalić m.in. ustawy zobowiązującej firmy do przedstawiania wynagrodzenia w ofertach o pracę. Podobny los spotka też inne projekty.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Uszczelnienie zakazu handlu w niedziele, lepsza ochrona przed zwolnieniem m.in. dla działaczy związkowych, większa przejrzystość wynagrodzeń. To przykładowe rozwiązania zawarte w projektach dotyczących prawa pracy, nad którymi pracuje obecnie Sejm. Wszystko wskazuje, że w tej kadencji posłowie nie zdążą ich uchwalić – do jej końca zaplanowano jeszcze tylko dwa posiedzenia. A to oznacza, że zgodnie z zasadą dyskontynuacji prac parlamentu proponowane przepisy – przynajmniej na razie – trafią do kosza.

Sporna jawność

Jeden z najgłośniej komentowanych projektów, który najprawdopodobniej nie zostanie uchwalony, zakłada, że pracodawca, publikując ofertę zatrudnienia (w dowolnej formie, czyli również np. ogłoszenia internetowego), miałby uwzględniać w niej kwotę proponowanego wynagrodzenia zasadniczego brutto. Mógłby to zrobić w formie widełek – czyli podać najniższą i najwyższą wysokość takiej pensji – ale wówczas ma umieścić też wzmiankę, że ostateczna kwota podlega negocjacjom. Wartość najniższego zaproponowanego wynagrodzenia zasadniczego nie może być niższa od minimalnej płacy.

Projekt przewiduje też sankcje karne za niedopełnienie nowego obowiązku. Brak informacji o wysokości pensji lub zatrudnienie za wynagrodzeniem ostatecznie niższym od tego zaproponowanego w ogłoszeniu byłoby wykroczeniem zagrożonym grzywną od 1 tys. do 30 tys. zł.

REKLAMA

Polecamy: Wynagrodzenia 2019. Rozliczanie płac w praktyce

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zgodnie z zasadą dyskontynuacji nowy parlament nie przejmuje projektów, nad którymi pracował poprzedni.

Takie rozwiązanie miało ograniczyć przypadki dyskryminacji płacowej (nierówności wynagrodzenia kobiet i mężczyzn) i przyczynić się do tego, że pracodawcy oferowaliby bardziej konkurencyjne stawki wynagrodzenia. Trudniej byłoby też płacić pod stołem, a więc ograniczona zostałaby szara strefa.

Projekt wzbudzał jednak istotne wątpliwości.

– Proponowane rozwiązanie oznaczałoby głęboką ingerencję w prywatność pracownika. Powszechnie znana będzie informacja nie tylko o tym, ile płaci dana firma, ale też, ile zarabia w niej konkretny, zatrudniony właśnie pracownik – wskazuje prof. Monika Gładoch, radca prawny z kancelarii M. Gładoch Specjaliści Prawa Pracy.

Eksperci podkreślali też, że nowe przepisy mogą okazać się nieskuteczne, bo ostateczna wysokość wynagrodzenia najczęściej ustalana jest w trakcie indywidualnych rozmów z kandydatem. Pojawiła się też wątpliwość, czy anons z wysokością wynagrodzenia nie byłby ofertą w rozumieniu kodeksu cywilnego (czyli czy od razu nie dochodziłoby do nawiązania stosunku pracy, gdyby dany kandydat ją przyjął).

– Trzeba też zwrócić uwagę, że wysokość wynagrodzenia niektórych pracowników, np. głównego księgowego, może być elementem strategii działania firmy i powinna być objęta tajemnicą przedsiębiorstwa – zauważa dr Magdalena Zwolińska, adwokat i partner w kancelarii NGL Legal.

Z powodu tych wątpliwości (swoje uwagi zgłaszała też m.in. Państwowa Inspekcja Pracy) wydaje się, że nie ma wielkich szans na to, aby projekt ponownie trafił do Sejmu po wyborach. Istotne znaczenie mają też względy polityczne. Obecny projekt złożyli posłowie Nowoczesnej (obecnie PO-KO). Pozytywnie zaopiniował go resort pracy, ale rząd nie przedstawił w tej sprawie formalnego stanowiska. Po pierwszym czytaniu (w marcu 2019 r.) trafił do prac w komisji i od tego czasu nie zajęła się ona tymi zmianami.

Zakaz do poprawki?

Wiele wskazuje, że skasowane zostaną też projekty dotyczące wprowadzonego w ubiegłym roku ograniczenia handlu w niedziele.

Pierwszy, przedstawiony przez posłów PiS, zakłada m.in. ograniczenie możliwości powoływania się na status placówki pocztowej w celu prowadzenia handlu w niedziele (tzw. lex Żabka). Przyznaje też jednoznacznie właścicielom sklepów prawo do korzystania z nieodpłatnej pomocy członków rodziny przy prowadzeniu niedzielnej sprzedaży. Drugi projekt, zgłoszony przez posłów Nowoczesnej, przewiduje uchylenie ustawy z 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 466). W zamian pracownicy handlu mieliby zapewnione co najmniej dwie niedziele wolne w miesiącu.

Oba projekty po pierwszym czytaniu skierowano do prac w komisjach, ale – zwłaszcza w przypadku tego drugiego – szanse na uchwalenie są minimalne. Możliwe, że tego typu propozycje zgłoszono za wcześnie.

– Trudno wprowadzać zmiany w ustawie o ograniczeniu handlu, skoro niełatwo w pełni zinterpretować skutki, jakie dotychczas wywołało jej wprowadzenie. Wynika to z samej konstrukcji ustawy i z tego, że ograniczenia wprowadzane są stopniowo. Co roku zmienia się liczba handlowych niedziel, co czyni niemożliwym porównanie obrotów rok do roku. Dopiero od stycznia 2020 r. ich liczba będzie stała i około połowy przyszłego roku można będzie w miarę odpowiedzialnie ocenić efekty i wpływ na wszystkie formaty placówek – tłumaczy Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny Polskiej Izby Handlu.

Zbliżona tematyka jest też poruszona w projekcie ustawy o zmianie ustawy o dniach wolnych od pracy przedstawionym przez posłów PSL i Unii Europejskich Demokratów. Zakłada, że Wigilia Bożego Narodzenia oraz Wielki Piątek byłyby dniami wolnymi dla wszystkich pracowników. W grudniu ubiegłego roku skierowano go do komisji polityki społecznej i rodziny, ale od tego momentu nie podjęto nad nim prac.

Co z ochroną?

Posłowie najprawdopodobniej nie zdążą też już uchwalić ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary (przygotowanej przez resort sprawiedliwości). W zakresie prawa pracy przewiduje ona m.in. wprowadzenie ochrony przed represjami (np. zwolnieniem) dla osób sygnalizujących czyny niedozwolone w firmie (sygnalistów).

– To kwestia, która mogłaby wywoływać istotne wątpliwości. W firmach, które samodzielnie wprowadziły politykę sygnalizowania nieprawidłowości, pojawił się problem z działaniami odwetowymi pracowników – tłumaczy mec. Zwolińska.

Wskazuje, że zatrudnieni działają w myśl zasady „skoro na mnie doniesiono, to ja doniosę na innych i też zyskam w ten sposób ochronę”.

– Proponowane przepisy nie wskazują, jak odróżnić odwet od sygnalizowania – dodaje.

Wspomniany projekt rozszerza też ochronę m.in. przedstawicieli związków zawodowych. W przypadku zwolnienia pracownika szczególnie chronionego sąd na każdym etapie postępowania (już w I instancji) mógłby udzielić mu zabezpieczenia przez nakazanie dalszego zatrudniania go przez pracodawcę do czasu prawomocnego zakończenia sprawy. Wystarczy, że pracownik zawnioskuje o to i uprawdopodobni istnienie roszczenia. Sąd będzie mógł mu odmówić wyłącznie wtedy, gdy roszczenie jest mało prawdopodobne.

– To przesadne wzmocnienie i tak już bardzo szerokiej ochrony. Można byłoby rozważyć taką zmianę, ale tylko jeśli pracodawca miałby prawo zwolnić dyscyplinarnie działacza bez zgody zarządu związku. Firmy powinny mieć narzędzie do przeciwdziałania ewentualnym patologicznym działaniom lub zachowaniom – uważa prof. Monika Gładoch.

Sejm nie zdąży już uchwalić tych przepisów w obecnej kadencji, ale w tym przypadku nie oznacza to, że trafią one do kosza.

– Moim zdaniem to zbyt istotne kwestie, nad którymi długo pracowano. Projekt może być ponownie złożony do Sejmu po jesiennych wyborach – podsumowuje mec. Zwolińska.

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Minimalna stawka godzinowa 2025 i 2026 r. [brutto netto]

Minimalna stawka godzinowa ustalana dla każdego roku to kwota, jaka należy się za godzinę pracy na zleceniu lub umowie o świadczeniu usług (do której stosuje się przepisy o zleceniu). Ile wynosi minimalna stawka brutto i netto w 2025 roku? Ile wyniesie po podwyżce w 2026 roku?

ZUS: Radca prawny o długu w ZUS, którego nie można spłacić. Kilka lat temu ponad 300 000 zł. Dziś powyżej 300 0000 zł

Taką historię przedstawiła dr Katarzyna Kalata. Osoba winna ZUS-owi sporo pieniędzy zapłaciła przez kilka lat ponad 60 000 zł, ale nie spłaciła ani złotówki kapitału. ZUS doliczył jej łącznie 151 959 zł opłat prolongacyjnych. Dziś nadal musi spłacić… ponad 328 000 zł. Tyle samo, co 4 lata temu.Dlaczego?Bo zgodnie z mechanizmem stosowanym przez ZUS, każda wpłata najpierw pokrywa odsetki i koszty egzekucyjne – dopiero potem zaliczana jest na należność główną.

PPK: czy można obniżyć wpłatę podstawową? Znaczenie ma kwota 5599,20 zł

Czy w programie Pracowniczych Planów Kapitałowych można obniżyć wpłatę podstawową? Okazuje się, że uczestnik PPK zatrudniony u kilku pracodawców sam musi sprawdzić, czy ma prawo do obniżenia wpłaty podstawowej.

ZUS tylko online? Sejm proceduje projekt ustawy ułatwiający życie przedsiębiorcom

Przedsiębiorcy mogą szykować się na duże ułatwienie. Do Sejmu trafił projekt ustawy, który znosi obowiązek przechowywania przez 5 lat papierowych kopii zgłoszeń do ZUS wysłanych drogą elektroniczną. Jeśli przepisy wejdą w życie, firmy zyskają mniej biurokracji, niższe koszty i pełną cyfryzację procesu.

REKLAMA

Jakich informacji może żądać rada pracowników?

W wielu przypadkach pracodawcy zastanawiają się, czy i jakie informacje muszą, a jakie mogą być – jeżeli taką wolę wykaże zarząd – przekazane radzie pracowników. Artykuł prezentuje najważniejsze przepisy i przykłady dobrych praktyk.

Pracownik nie przychodzi do pracy - co robić? Jak go zwolnić?

Jeśli pracownik nie przychodzi do pracy nie wywiązuje się ze swoich podstawowych obowiązków. Pracodawca może nałożyć na niego kary porządkowe. Jak go zwolnić? Znaczenie ma tutaj rodzaj nieobecności. Jeśli jest usprawiedliwiona, pracodawca posłuży się inną podstawą prawną, a jeśli jest nieusprawiedliwiona, może zwolnić go dyscyplinarnie.

Ostrzeżenie ZUS przed oszustami: wygląda jak oficjalna korespondencja z ZUS, ale to phishing

ZUS ostrzega ubezpieczonych przed oszustami, którzy wysyłają fałszywe wiadomości e-mail. Wygląda to jak oficjalna korespondencja z ZUS, ale to phishing. Może skutkować kradzieżą danych osobowych, haseł i przejęciem kontroli nad komputerem, także kont bankowych ofiary.

Nowy urlop w Kodeksie pracy. 105 dni wolnego płatnego w 100 proc. Sprawdź, komu przysługuje!

W 2025 roku wprowadzono do Kodeksu pracy nowy rodzaj urlopu, który przeznaczony jest dla rodziców wcześniaków oraz dzieci, które po urodzeniu wymagają dłuższego pobytu w szpitalu. Maksymalny czas jego trwania wynosi 15 tygodni. Oto szczegóły.

REKLAMA

W okresie ochronnym przed emeryturą pracodawca może wręczyć wypowiedzenie zmieniające

Zasadą wynikającą z prawa pracy jest ochrona pracownika w wieku przedemerytalnym przed wypowiedzeniem umowy o pracę. Pracodawca może jednak wręczyć mu wypowiedzenie zmieniające. Jeśli osoba zatrudniona nie zaakceptuje nowych warunków pracy, dochodzi wówczas do rozwiązania stosunku pracy. Kiedy dopuszcza się wypowiedzenie zmieniające w trakcie okresu ochronnego przed emeryturą?

Reforma PIP: inspektor pracy sam wyda decyzję o przekształceniu umowy w umowę o pracę. Wykonalność będzie natychmiastowa

Reforma PIP przewiduje m.in. uprawnienie inspektora pracy do wydania decyzji o przekształceniu umowy cywilnej w umowę o pracę. Wykonalność takiej decyzji będzie natychmiastowa. Aktualnie inspektorzy PIP muszą kierować się w tej sprawie do sądu. Jakie jeszcze zmiany wprowadza Projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy oraz niektórych innych ustaw?

REKLAMA