REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

7 błędów rekrutera

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Myślińska Anna
7 błędów rekrutera. / Fot. Fotolia
7 błędów rekrutera. / Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Praca rekrutera nie należy do najłatwiejszych. Wiąże się przede wszystkim z częstym kontaktem z ludźmi, co wymaga dużego zaangażowania. Jakie błędy najczęściej popełniają osoby rekrutujące pracowników? Przedstawiamy 7 grzechów rekrutera.

Siedem grzechów rekrutera

Praca rekrutera to zajęcie wysokiego ryzyka. Sporo stresu, presja czasu, wyczerpanie energetyczne i emocjonalne spowodowane częstym kontaktem z ludźmi, wymagającym dużego zaangażowania. Nic dziwnego, że czasem kusi droga na skróty: zrobić coś potem lub wcale, uniknąć uważanej za bezsensowną dyskusji, zrezygnować z walki o swoje racje. Oto lista grzechów, które ma na sumieniu wielu rekruterów.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Przewinienia rekruterów można zrozumieć i nawet wybaczyć. Jednak najważniejsze jest, żeby rekruter sam miał świadomość, gdzie popełnił błąd i w jaki sposób może go uniknąć następnym razem.

1. Nieprzygotowanie

Rekrutacja – jak każdy projekt – wymaga planowania i terminowości. Natychmiastowe uruchomienie procesu pozwala (pozornie!) zaoszczędzić kilka dni i zyskać akceptację szefa, menedżera czy zleceniodawcy, ale... Tak pojawia się pierwszy błąd, czyli brak dobrego przygotowania. W każdym kolejnym etapie będzie on powracał echem: nieodpowiednimi kandydatami, niedotrzymanymi terminami, nieudanymi rozmowami. Jak go uniknąć? Po pierwsze – należy stworzyć profil kandydata. Dobrze zbudowany, będzie drogowskazem podczas całego procesu. Powinien zawierać oczekiwania dotyczące wiedzy, umiejętności i doświadczenia, niezbędnych do wykonywania obowiązków – opisane konkretnie i realnie.

Redakcja poleca: Personel i Zarządzanie

REKLAMA

Równie ważne są kompetencje miękkie, które wymagają szczególnie wnikliwej analizy. Każdy profil zawiera określenia, takie jak: komunikatywny, zaangażowany, konsekwentny – rzadko jednak zadajemy sobie pytanie, co te słowa oznaczają. Czasem wymaga to konsultacji z innymi osobami, na przykład menedżerem, który zleca nam proces, lub zespołem, do którego trafi nowy pracownik. Czy komunikatywny znaczy rozmowny, energiczny, towarzyski, czy taki, który dobrze i racjonalnie potrafi argumentować swoje racje? W czym ma się przejawiać konsekwencja: w realizacji zadań czy umiejętności obrony swoich racji? Każdy element profilu należy przeanalizować i uzgodnić z kluczowymi w procesie osobami. Określmy też wymagany poziom i metody weryfikacji wszystkich kompetencji. Ważne będzie podzielenie ich według priorytetów – które są konieczne, a które będą tylko cennym dodatkiem? Czy każdą kompetencję jesteśmy w stanie rzetelnie zweryfikować, czy będziemy potrzebować pomocy z zewnątrz, lub nawet zrezygnujemy z wymagania, którego nie potrafimy dobrze sprawdzić? Te pytania muszą się pojawić jeszcze przed uruchomieniem procesu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zadaj pytanie na FORUM

W pierwszym etapie zróbmy też badania rynku na temat wynagrodzenia – będą ważnym argumentem w rozmowie z kandydatem, ale jeszcze ważniejszym w budowaniu profilu, który uzgodnimy z organizacją. Pozwolą one urealnić proces i ewentualnie zmodyfikować warunki wstępne. Ustalmy daty, terminy, zakres odpowiedzialności poszczególnych osób. Warto nawet opracować check listę, która ułatwi nam działania w tym pierwszym etapie.

2. Strach, który skutkuje złą komunikacją

Rzadko zdarza się, by rekruter szukał kandydatów do swojego zespołu i w dodatku był ich przyszłym przełożonym. Natomiast szuka kandydatów, z którymi będą pracować inni, często osoby słabo rekruterowi znane i postawione wyżej w organizacyjnej hierarchii. W takiej sytuacji trudno przyjąć rolę wymagającego partnera – wymóc precyzyjne ustalenia dotyczące profilu, zdecydowanie bronić racji kandydata, argumentować za wyższym wynagrodzeniem, czy twardo oczekiwać informacji zwrotnej w terminie.

Tak popełniamy drugi grzech: boimy się stawiać wymagania. A w rekrutacji musimy być, przynajmniej czasami, bezwzględni. Umówionego terminu spotkania z kandydatem nie możemy przesuwać, bo „szefowi coś wypadło”, a informacji zwrotnej udzielać z tygodniowym opóźnieniem, bo „proces decyzyjny trwa bardzo długo”. W ten sposób obniżamy wiarygodność swoją i organizacji, a tym samym szanse na zbudowanie dobrej relacji z kandydatem. Czy jest na to sposób? Przede wszystkim, budujmy partnerskie relacje. Otwarcie rozmawiajmy o oczekiwaniach, obawach, priorytetach. Jasno określmy obowiązki i zakres odpowiedzialności – w ten sposób pokażemy, że za pozyskanie cennego pracownika nie odpowiada jedynie rekruter, lecz także klient.

5 standardowych pytań na rozmowie rekrutacyjnej

Ważna jest także edukacja, dlatego dostarczajmy rzetelnych informacji, dzielmy się wynikami badań, odwołujmy do liczb. Menedżer ma do osiągnięcia określone cele, a pracownicy powinni mu w tym pomagać, więc potrzebuje ich szybko i chce ich mieć dobrych. Rekruter powinien to zrozumieć i pokazać, że pośpiech, brak informacji zwrotnej czy dobrej oferty to przeszkody na drodze do osiągnięcia tych celów. Argumenty merytoryczne są w tej dyskusji niezbędne, dlatego opracujmy je wcześniej i nie bójmy się ich przedstawić. Strach rekrutera jest też rezultatem nierównej relacji, dlatego od początku starajmy się o wzajemny szacunek, który łatwiej zbudujemy, korzystając z powyższych wskazówek. Konsekwentnie.

3. Lenistwo (i chodzenie na łatwiznę)

Zainteresuj kandydata – te słowa, niczym mantra, pojawiają się na szkoleniach, w poradnikach i newsletterach. Efekt? „Firma z branży FMCG, lider rynku kosmetycznego w Polsce, poszukuje kandydatów na stanowisko... oferujemy: umowę o pracę, niezbędne narzędzia pracy, pakiet benefitów itd.” Porywające, prawda?

Nudne ogłoszenie bywa konsekwencją dwóch pierwszych grzechów. Jeśli nie sprecyzowaliśmy zadań związanych ze stanowiskiem ani cech, jakich szukamy u kandydata, nie mamy o czym pisać. Ale banalnie przedstawiona oferta to często wyraz naszego lenistwa, bo najłatwiej jest wcisnąć kopiuj/wklej i wykorzystać to, co już raz napisaliśmy. Ten grzech może jednak być ostatnim, jaki popełnimy – bo kandydaci do nas nie przyjdą. Jak się go wystrzegać? Potrzebna będzie odrobina wysiłku i inwencji twórczej. Firma jest co prawda jedna, ale niemal każdemu kandydatowi zależy na czymś innym. Ogłoszenie powinno dawać mu nadzieję, że to właśnie otrzyma. Nie „możliwości rozwoju”, ale „określony budżet na szkolenia wewnętrzne i zewnętrzne realizowane dwa razy w roku”. Nie „przyjazna atmosfera”, ale „otwarta i szczera komunikacja poparta regularnym feedbackiem ze strony menedżera”. W obowiązkach kandydat nie chce czytać o „realizacji planów sprzedażowych”, ale „osiąganiu celów określanych raz w miesiącu we wspólnych ustaleniach z przełożonym, na podstawie wcześniej osiągniętych rezultatów”. I tak dalej...

Na co zwracają uwagę rekruterzy w CV?

Oczywiście nie każdemu i nie od razu przychodzi do głowy 100 pomysłów na ciekawy tekst, dlatego szukajmy inspiracji. W rozmowach z pracownikami, ofertach innych firm, na blogach. Jeśli raz zdecydujemy się na zmianę, ogłoszenia szybko zaczną przynosić nie tylko lepsze efekty, lecz także więcej satysfakcji nam samym.

4. Źle poprowadzona rozmowa

Spóźnienie, bezsensowne pytania, nieprzyjazna atmosfera, brak kluczowych dla procesu osób. Jest wiele sposobów, by zniszczyć wrażenia z rozmowy i zniechęcić kandydata do naszej oferty. Najnowsze badania przeprowadzone przez portal LinkedIn1 pokazują, że znaczenie wywiadu w procesie rekrutacyjnym jest kluczowe. Dla 77 proc. kandydatów jego przebieg ma bardzo duży wpływ na ostateczną decyzję o podjęciu zatrudnienia; aż 83 proc. badanych deklaruje, że negatywne wrażenia z rozmowy mogą całkowicie odwrócić dobre nastawienie do stanowiska i firmy. Z drugiej strony, 87 proc. jest gotowych zmienić zdanie na pozytywne, jeśli wywiad zostanie przeprowadzony w sposób przyjazny i kompetentny. Jak zatem zyskać uznanie kandydatów i zdobyć ich przychylność w kolejnych etapach? Przede wszystkim, zadbajmy o odpowiedni wstęp. 41 proc. kandydatów chciałoby podczas spotkania dowiedzieć się więcej o kulturze organizacji. Dlatego wykorzystajmy spotkanie jako szansę zaprezentowania firmy, jej pracowników, wyznawanych wartości. Ważna jest także obecność osób decyzyjnych – 53 proc. kandydatów oczekuje, że już podczas pierwszego wywiadu bezpośredniego pozna przyszłego szefa.

Przeanalizujmy CV i zbudujmy matrycę, która pozwoli nam obiektywnie ocenić pożądane kompetencje. Zadawajmy adekwatne, rzeczowe pytania. Bądźmy otwarci na pytania kandydatów. Podczas rozmowy nie może zabraknąć miejsca na wyjaśnienia dotyczące takich kwestii, jak warunki formalne, kolejne etapy rekrutacji, terminy czy wynagrodzenie. Kandydat to nasz najlepszy klient, a rozmowa to przede wszystkim jego czas.

Rekrutacja kandydatów pasywnych i aktywnych

5. Zła komunikacja z kandydatem

Zaczyna się od ogłoszenia – nieprecyzyjny zapis dotyczący zakresu obowiązków, mało informacji o firmie; w odpowiedzi na aplikację – pusta strona internetowa; podczas pierwszego telefonu – 15 minut pytań i ani chwili normalnej rozmowy; w zaproszeniu na spotkanie – sucha informacja potwierdzająca jego termin; po spotkaniu – feedback opóźniony lub jego brak. Ten grzech jest tak naturalny, że zupełnie go nie dostrzegamy; przecież to nasz standardowy proces rekrutacji i wygląda tak samo od lat. W czym problem? Według raportu przygotowanego przez Grupę Pracuj2, 77 proc. kandydatów oczekuje informacji zwrotnej, dlaczego nie otrzymali pracy i jakich kompetencji im brakuje; tyle samo chciałoby być informowanych o statusie informacji. 56 proc. uważa, że firma powinna w ogłoszeniu napisać konkretnie, co oferuje. Jednym słowem, kandydat żąda informacji. Jakich? O rzeczach takich, jak terminowa informacja zwrotna, kluczowa z punktu widzenia kandydatów, nie ma nawet co wspominać.

Zadbajmy również o inne kwestie, które wspólnie składają się na przyjazną kandydatowi całość. Oto elementy komunikacji z kandydatami, o których warto pamiętać, by zbudować stabilną i pozytywną relację:

  • potwierdzenie otrzymania aplikacji,
  • e-mail z potwierdzeniem miejsca spotkania wraz ze szczegółowymi informacjami (mapka, osoby uczestniczące w spotkaniu, planowany czas i przebieg),
  • przypomnienie o spotkaniu (e-mail, SMS, telefon) – zwiększa nasze szanse na pojawienie się kandydata w ustalonym terminie,
  • terminowa informacja zwrotna (lub powiadomienie o jej opóźnieniu),
  • zaproszenie na spotkanie dotyczące negocjacji umowy,
  • po podpisaniu umowy, a przed pierwszym dniem pracy (tzw. strefa ciszy) – informacje dotyczące życia firmy, ew. kawa w biurze, czyli wszystko, co zwiąże przyszłego pracownika z firmą i zmniejszy ryzyko możliwej rezygnacji,
  • badanie doświadczeń z procesu rekrutacji pokaże, że troszczymy się o opinie kandydatów i pomoże nam ulepszyć naszą pracę.

Rekrutacja za pomocą agencji zatrudnienia - ile kosztuje?

6. Oszczędność

Budżet przeznaczony na konkretny proces jest zwykle ustalany poza rekruterem. Nie oznacza to jednak, że zupełnie nie ma on wpływu na to, ile pracodawca będzie skłonny wydać na pozyskanie kandydata i, co ważniejsze, ile będzie skłonny mu zapłacić. Jeśli nie zadbamy o tę kwestię zawczasu, na etapie rozmów będziemy mogli przedstawić, w najlepszym razie, kandydatów bez doświadczenia; w najgorszym – praktycznie przypadkowe osoby spełniające nieliczne spośród stawianych wymagań. Dlaczego więc popełniamy grzech oszczędności? Bo w wielu firmach tego się od rekruterów oczekuje. Proces ma być przeprowadzony po minimalnych kosztach, a oczekiwania finansowe przyszłego pracownika powinny się zmieścić w ściśle określonych i często zaniżonych w stosunku do danych rynkowych widełkach. Rekruter przystaje więc na oszczędność. Konsekwencje znamy. Czy jednak możemy winić rekrutera? Może to raczej odpowiedzialność pracodawcy?

Wróćmy do poprzednich grzechów. Czy przygotowaliśmy się do procesu i wyszukaliśmy raporty płacowe, które mogą być argumentem za odpowiednim wynagrodzeniem? Czy pokazaliśmy badania dotyczące kosztów i metod pozyskiwania talentów? Czy od początku budowaliśmy partnerskie relacje, które umożliwią nam zdecydowanie i wiarygodnie argumentować za zwiększeniem budżetu w procesie? Wtedy grzech jest odpuszczony. I tylko wtedy.

7. Opieszałość

Opóźnienia w analizie rynku, budowaniu bazy, przekazywaniu informacji, ustalaniu terminów spotkań, przygotowywaniu raportów dotyczących rozmów z kandydatami. Jest całe mnóstwo rzeczy, które możemy odłożyć o dzień lub dwa – i jeszcze więcej umiarkowanie wiarygodnych wymówek, których użyjemy, by wytłumaczyć się przed kandydatem, szefem, zlecającym rekrutację i sobą. Na efekty rekruter nie czeka długo: sfrustrowani kandydaci, niezadowoleni klienci, kalendarz zapełniony spotkaniami, po których nie ma czasu ani siły na przemyślenia. Opóźnienia i przesuwanie terminów to grzech siódmy – nie musielibyśmy go popełniać... gdybyśmy przeanalizowali wszystkie poprzednie punkty listy.

Rekrutacja - 5 pytań, których kandydat nie zadaje, a powinien

Przypisy

1 LinkedIn, 2015 talent trends. Insights for the modern recruiter on what talent wants around the Word.

2 Grupa Pracuj, Kandydaci wymagający, pracodawcy za mało przyjaźni. Wyniki 1. Badania candidate experience w Polsce, 2014.

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Personel i Zarządzanie

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jeżeli nie złożysz tego wniosku na czas, Twoje pieniądze w ZUS bezpowrotnie przepadną

Jeżeli gromadziłeś składki w ZUS, szczególnie w tym samym czasie w zbiegu, to jest z więcej niż jednego tytułu (np. stosunek pracy i działalność gospodarcza), jest bardzo prawdopodobne, że na Twoim indywidualnym koncie w ZUS istnieje nadpłata, którą możesz odzyskać. Musisz jednak pilnować właściwego terminu na złożenie wniosku o zwrot nadpłaconych składek, bowiem w razie jego przekroczenia, składki bezpowrotnie przepadną z Twojej historii ubezpieczenia i zostaną wykorzystane przez ZUS na wypłatę bieżących świadczeń.

Przejście z roli kolegi do roli przełożonego najtrudniejszym wyzwaniem awansu. Firma powinna wspierać młodych menadżerów

Młodym menadżerom najtrudniej jest przejść z roli kolegi lub koleżanki w rolę przełożonego lub przełożonej. Firmy awansują szeregowego pracownika i czekają aż się wykaże. Tymczasem organizacje, które wspierają awansowanych pracowników w nowej pozycji, zyskują lepsze wyniki.

800 plus i inne prawa oraz zasiłki tylko do 4 marca czy 1 czerwca 2026 r.: zmieniają się zasady dla wybranych grup na terytorium RP [USTAWA W MOCY]

800 plus i inne prawa oraz zasiłki tylko do 4 marca 2026 r.: zmieniają się zasady dla wybranych grup na terytorium RP. Dlaczego? Bo w życie weszła w życie nowelizacja przepisów, która porządkuje mechanizmy przyznawania świadczeń socjalnych cudzoziemcom. Zmiany intensyfikują kontrole administracyjne oraz cyfryzację wymiany informacji, co powinno zmniejszyć ryzyko wyłudzeń oraz skoncentrować pomoc publiczną na najbardziej potrzebujących, którzy mają formalne pozwolenie na pobyt, na pracę a dzieci chodzą do polskich szkół.

Najczęstsze kłamstwa w CV. Jak rekruter może je zweryfikować

CV często kłamie. Kandydaci do pracy chcąc podnieść swoje szanse w otrzymaniu zatrudnienia, ubarwiają informacje na swój temat. Czego najczęściej dotyczą kłamstwa? Jak rekruter może je zweryfikować?

REKLAMA

Aż 6200 zł zasiłku szkolnego maksymalnie można otrzymać na dziecko w 2025 r., a jednorazowo 620 zł [taka pomoc aż 10 razy w roku] – nawet gdy w rodzinie jest dobra sytuacja materialna

Rodzice czy opiekunowie prawni często nie wiedzą o tym świadczeniu, a można otrzymać w 2025 r. aż 6200 zł zasiłku szkolnego na dziecko. Jest to kwota maksymalna na cały rok, ale jednorazowo można liczyć na nawet 620 zł. Co ważne świadczenie przysługuje nawet gdy w rodzinie jest dobra sytuacja materialna. Kiedy, dla kogo i jakie warunki należy spełnić?

Nowy pomysł: urlop pogodowy lub meteorologiczny - czy wejdzie w Polsce w 2026?

Jesień przyszła pełną parą, ale trudno mówić o złotej-polskiej jesieni. Bardziej: ZŁOta JESIEŃ. Padało, pada i padać będzie. Pojawił się więc pomysł, aby w Polsce, tak jak wdraża się to w innych krajach UE, wprowadzić dodatkowy i 100% płatny "urlop pogodowy" z powodu złych warunków meteorologicznych czy wręcz anomalii pogodowych. Coraz częściej mamy do czynienia z zalaniami, powodziami, wichurami, pożarami, nawałnicami, śnieżycami, burzami czy mrozem lub upałem. Czy taki urlop wejdzie w Polsce, a jeśli tak, to czy w 2026 r.? Przedstawiamy różne możliwości potencjalnej regulacji.

Gdzie w Polsce zarabia się najwięcej?

Gdzie w Polsce zarabia się najwięcej? Oczywiście prym wiodą duże polskie miasta, ale są też i te mniejsze, które mogą zaskoczyć. Zarobki zależą oczywiście od doświadczenia, kwalifikacji ale też co istotne - formy umowy. Wciąć na kontrakcie B2B - mając własną działalność - można zarobić najwięcej. Poniżej przedstawiamy raport, który szczegółowo opisuje aktualną sytuację na rynku pracy.

Unikatowa metoda nauczania języka polskiego jako obcego – jak działa?

Co roku wyraźnie przybywa chętnych do uczenia się języka polskiego jako obcego. Dane Państwowej Komisji do spraw Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego wskazują, że w 2016 roku certyfikat zdawało 1111 osób, podczas gdy w 2024 było to już 21781 osób. Najczęściej to Ukraińcy, Białorusini, Hindusi, Turcy, Azerowie, Uzbecy, Kazachowie, ale nie tylko. Polska przyciąga coraz więcej studentów, pracowników czy uchodźców, a znajomość języka jest kluczem do ich integracji ze społeczeństwem. Język polski może natomiast sprawiać cudzoziemcom problemy związane z użyciem końcówek, wymową czy ortografią. Nauka polskiego może jednak przebiegać szybciej i skuteczniej dzięki nowatorskiej metodzie, która łączy elementy neurodydaktyki, lingwistyki oraz psychologii uczenia się.

REKLAMA

Przedsiębiorco, w jednym miesiącu możesz nie płacić ZUS-u! Pamiętaj o wakacjach składkowych - w listopadzie już ostatnia szansa na wniosek w tym roku

ZUS daje przedsiębiorcom możliwość skorzystania raz w roku z wakacji składkowych. Czy o tym pamiętasz? Wniosek należy złożyć w miesiącu poprzedzającym ten, w którym chcesz skorzystać z wakacji, co oznacza, że w tym roku można składać wnioski jeszcze tylko w październiku – na listopad 2025, oraz w listopadzie – na grudzień 2025. W grudniu nie będzie już można skorzystać z tej możliwości za ten rok, gdyż złożony wniosek będzie dotyczył stycznia 2026.

Co za niespodzianka dla seniorów i osób z niepełnosprawnościami: niebawem koniec zbierania zaświadczeń i osobistych wizyt w urzędach

Co za niespodzianka dla seniorów i osób z niepełnosprawnościami: niebawem koniec zbierania zaświadczeń i osobistych wizyt w urzędach. Dlaczego? Mają zmienić się obowiązujące aktualnie przepisy ustawy z 27 czerwca 2003 r. o rencie socjalnej (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 420) i ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1631). Dotychczasowe przepisy wymagają od emerytów i rencistów corocznego składania oświadczeń o wysokości przychodów.

REKLAMA