REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W trzy kwartały br. z rynku zniknęło ponad 143 tys. firm. Przeszło 284 tys. zawiesiło działalność [DANE Z CEIDG]

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kinga Piwowarska
Doktor nauk prawnych, adwokat, adiunkt na Wydziale Prawa Uniwersytetu Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie w Katedrze Prawa Pracy i Zabezpieczenia Społecznego
firmy, CEIDG, zawieszenie działalności
W trzy kwartały br. z rynku zniknęło ponad 143 tys. firm. Przeszło 284 tys. zawiesiło działalność [DANE Z CEIDG]
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W trzy kwartały br. liczba wniosków dotyczących zamknięcia jednoosobowej działalności gospodarczej wzrosła o blisko 1% w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Zdaniem znawców tematu, to stosunkowo niewielka zmiana, która nie powinna nadmiernie niepokoić. Do tego eksperci dodają, że w skali kraju więcej biznesów wchodzi na rynek, niż z niego znika. Jednak są województwa, w których sytuacja wygląda odwrotnie. Z kolei liczba wniosków o zawieszenie JDG zwiększyła się rdr. o niespełna 1%. Jak przekonują eksperci, takie decyzje oznaczają zazwyczaj przerwę w prowadzeniu działalności, a nie całkowitą rezygnację z niej.

W trzy kwartały br. liczba wniosków dotyczących zamknięcia jednoosobowej działalności gospodarczej wzrosła o blisko 1% w porównaniu z analogicznym okresem w 2024 r.

W trzy kwartały br. liczba wniosków dotyczących zamknięcia jednoosobowej działalności gospodarczej wzrosła o blisko 1% w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Zdaniem znawców tematu, to stosunkowo niewielka zmiana, która nie powinna nadmiernie niepokoić. Do tego eksperci dodają, że w skali kraju więcej biznesów wchodzi na rynek, niż z niego znika. Jednak są województwa, w których sytuacja wygląda odwrotnie. Z kolei liczba wniosków o zawieszenie JDG zwiększyła się rdr. o niespełna 1%. Jak przekonują eksperci, takie decyzje oznaczają zazwyczaj przerwę w prowadzeniu działalności, a nie całkowitą rezygnację z niej.

REKLAMA

REKLAMA

Według danych udostępnionych przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT), w trzech kwartałach br. do rejestru CEIDG wpłynęło 143,1 tys. wniosków dotyczących zakończenia jednoosobowej działalności gospodarczej

Według danych udostępnionych przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT), w trzech kwartałach br. do rejestru CEIDG wpłynęło 143,1 tys. wniosków dotyczących zakończenia jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 0,8% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków odnotowano 141,9 tys. Jak stwierdza dr Wojciech Duranowski, ekonomista z Uniwersytetu Opolskiego, choć liczby są do siebie zbliżone, to obecny rok był trudniejszy. Dalej rosły koszty stałe, czyli składki ZUS, energia czy usługi księgowe. Ponadto wysoka inflacja pochłaniała realne dochody mikroprzedsiębiorców. Do tego konsumenci zaciskają pasa w wielu branżach. Według eksperta, najbardziej narażone na likwidację były małe usługi, tzn. fryzjerskie, kosmetyczne i remontowe. Dotyczyło to także transportu oraz handlu detalicznego poza dużymi miastami.

– Powyższa zmiana, analizując dane rok do roku, nie powinna nadmiernie niepokoić. Po pierwsze, jest stosunkowo niewielka i stanowi skutek zakończenia tzw. sezonu wakacyjnego. Po drugie, warto przywołać zestawienie z maja br. w zakresie otwarcia JDG, które wykazało wzrost o 4,6% rdr. Biorąc pod uwagę fakt, że dane te rezonują ze sobą, dla rynku są to cykliczne korekty. Ponadto opublikowana w październiku przez Polski Instytut Ekonomiczny analiza wskazuje na ogólną poprawę nastojów przedsiębiorców, w szczególności w zakresie zatrudnienia, wynagrodzeń i płynności – komentuje dr hab. Małgorzata Porada-Rochoń, prof. Uniwersytetu Szczecińskiego z Wydziału Ekonomii Finansów i Zarządzania tej uczelni.

Ważne

Liczba wniosków o zamknięcie JDG pozostała mniejsza niż liczba wniosków o otwarcie JDG (I-III kw. 2025 rok: 143,1 tys. zamknięć i 220,1 tys. otwarć, I-III kw. 2024 rok: 141,9 tys. zamknięć i 221,4 tys. otwarć). Jak zaznacza Adrian Parol, doradca restrukturyzacyjny i radca prawny, nominalnie 143,1 tys. zamknięć to sporo, ale w segmencie JDG rotacja jest naturalnie wysoka. W opinii eksperta, kluczowe jest saldo, a w tym roku bilans pozostaje dodatni – ok. 77 tys. To sugeruje, że przedsiębiorczość indywidualna nadal się rozwija, choć bez wyraźnego przyspieszenia. W związku z tym sama liczba zamknięć nie jest alarmująca.

– W mojej ocenie, faktycznie te dane nie wzbudzają niepokoju, chociaż oczywiście zawsze mogłoby być lepiej. Natomiast patrząc na to zupełnie z boku, można stwierdzić, że saldo na poziomie blisko 80 tys. jest całkiem dobrą informacją z rynku. Pamiętamy przecież, że jeszcze nie tak dawno temu, te liczby wyglądały zupełnie odwrotnie. W sumie dane nie są złe – mówi Łukasz Goszczyński, radca prawny i doradca restrukturyzacyjny z kancelarii GKPG.

REKLAMA

Patrząc na dane za okres od stycznia do września tego roku, widać, że w czterech województwach liczba wniosków o zamknięcie JDG była większa od liczby wniosków o otwarcie

Patrząc na dane za okres od stycznia do września tego roku, widać, że w czterech województwach liczba wniosków o zamknięcie JDG była większa od liczby wniosków o otwarcie. To kujawsko-pomorskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie oraz zachodniopomorskie. Jak przekonuje dr hab. Małgorzata Porada-Rochoń, prof. US, ma to związek ze specyfiką działających tam firm. One reprezentują branże, które w sposób szczególny wpisują się w kolaż biznesu sezonowego, a więc w turystykę i hotelarstwo, w tym uzdrowiska, gastronomię, branżę eventową, transport oraz handel sezonowy. Według ekspertki, taki wynik nie powinien więc dziwić. Nie należy go przypisywać zróżnicowanym warunkom prowadzenia działalności gospodarczej, a reprezentowanym branżom i sezonowością.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Oczywiście trzeba zgodzić się z tym, że powyższa sytuacja głównie wynika z czynnika sezonowości. I pod tym względem nie powinno to nikogo niepokoić oraz dziwić. Z kolei patrząc jeszcze na te dane, trzeba też wiedzieć, że firmy sezonowe to zawsze najsłabsze ogniowo w systemie tego typu działalności gospodarczej. Ich właściciele przy okazji robią różne inne rzeczy i w zależności od tego, co na daną chwilę im się opłaca, tak na bieżąco reagują – dodaje mec. Łukasz Goszczyński.

Ważne

Natomiast zdecydowanie najwięcej zgłoszeń w sprawie zamykania biznesu było z pustym polem, a więc bez wskazania konkretnego województwa prowadzenia działalności. Takich przypadków w trzech pierwszych kwartałach br. stwierdzono 34 tys. Dla porównania, w tym samym okresie złożono 100 tys. wniosków o otwarcie JDG bez podawania ww. informacji.

– Te dane pokazują, że lokalizacja coraz częściej przestaje mieć znaczenie. Przedsiębiorcy działają w modelu zdalnym, hybrydowym, obsługują klientów w całej Polsce, więc wskazanie województwa w rejestrze jest po prostu zbędne. Różnice między województwami mają dziś mniejsze znaczenie niż różnice między branżami. W gospodarce cyfrowej to nie region, lecz specjalizacja decyduje o sukcesie. Mikroprzedsiębiorca z Podlasia może dziś z powodzeniem prowadzić działalność dla klientów z Warszawy czy Berlina – i to bez konieczności określania województwa – analizuje mec. Adrian Parol.

Liczba zawieszeń jest wysoka, ale nie powinna budzić niepokoju. To naturalny element cyklu życia mikrofirm

W trzech pierwszych kwartałach br. do rejestru CEIDG wpłynęło 284,4 tys. wniosków o zawieszenie JDG. To o 0,7% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków było 282,4 tys. W opinii mec. Adriana Parola, liczba zawieszeń jest wysoka, ale nie powinna budzić niepokoju. To naturalny element cyklu życia mikrofirm. Dla wielu przedsiębiorców zawieszenie stanowi sposób na przeczekanie często gorszego okresu, zabezpieczenie się przed kosztami lub moment na uporządkowanie spraw zawodowych. Według eksperta, obecnie jest to narzędzie zarządzania ryzykiem, a nie wyrok.

– Zawieszenie działalności zwykle jest tymczasowe, czyli bardziej tzw. pauzą niż definitywną rezygnacją. Dla gospodarki liczy się przede wszystkim to, ile trwa taki stan. Krótkie przerwy, np. od 3 do 6 miesięcy, mają marginalny wpływ. Natomiast masowe, długie zawieszenia mogą oznaczać utratę aktywności części mikrofirm. Najsilniej skutki tego odczuwają branże usługowe i lokalne rynki pracy, gdzie mali przedsiębiorcy są ważnym źródłem zatrudnienia i współpracy – podkreśla dr Wojciech Duranowski z Uniwersytetu Opolskiego.

Z kolei dr hab. Małgorzata Porada-Rochoń, prof. US, zwraca uwagę na szereg niepewności i ograniczeń. One sprawiają, że potencjalni przedsiębiorcy opóźniają rozpoczęcie jednoosobowej działalności gospodarczej, a obecni – wolą ją zawiesić niż zamknąć. Oni mają nadzieję na poprawę warunków prowadzenia biznesu. Takiej zmiany nie można wykluczyć ze względu na hamujący poziom inflacji, spadające stopy procentowe, umiarkowane tempo wzrostu PKB i ogólne ożywienie nastrojów przedsiębiorców po raz pierwszy od wielu miesięcy.

– Analizując te dane, należy szczególnie zwrócić uwagę na fakt, że decyzja o zawieszeniu tego typu działalności zwykle nie jest następstwem sytuacji z dnia na dzień. Z reguły są to wielotygodniowe a czasem nawet wielomiesięczne, nawarstwiające się różnego rodzaju trudności, które są później analizowane pod presją rachunku zysków i strat, a także czasu. Trzeba też dodać, że czym dłużej trwa takie zawieszenie, tym bardziej wzrasta prawdopodobieństwo, że działalność nie zostanie już wznowiona – podsumowuje ekspert z kancelarii GKPG.

Źródło: MondayNews

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Chcesz sobie zrobić długi weekend i bierzesz urlop na żądanie? Uważaj na pułapki w przepisach - pomylisz się i wylatujesz z roboty!

Czasami pracownik musi być ostrożny jak saper - przepisy prawa pracy niby oczywiście chronią pracowników, ale można też natrafić na minę. Szczególnie ostrożnie trzeba korzystać z urlopu na żądanie - to wcale nie działa jak automat i trzeba się pilnować, żeby nie popełnić błędu.

Nie da się cały czas kwitnąć [Wywiad]

Rozmowa z dr Anną Kieszkowską-Grudny, pomysłodawczynią i współredaktorką książki „Formuła wygrywania”, o pułapce nieustannej efektywności i o tym, dlaczego autentyczność i samoświadomość stają się strategicznymi kompetencjami liderów

Pielęgnacyjne świadczenie: kiedy zrozumieją, że warunkiem przyznania świadczenia nie powinno być wyłącznie posiadanie przez współmałżonka OzN orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności? NSA wciąż milczy

W ostatnich latach polski system zabezpieczenia społecznego stoi przed wyzwaniami związanymi z ochroną praw osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. Jednym z najbardziej istotnych i ważnych tematów jest świadczenie pielęgnacyjne – forma wsparcia finansowego dla tych, którzy rezygnują z pracy, aby opiekować się bliskimi wymagającymi stałej pomocy. Jednak rygorystyczne przepisy często stają na drodze do uzyskania tej pomocy, nawet gdy opieka jest sprawowana na co dzień. Przykładem jest sprawa, która trafiła przed Naczelny Sąd Administracyjny (NSA). Szczegółowy zakres faktyczny i prawny sprawy poniżej.

Waloryzacja wynagrodzeń i zmiana mechanizmów. Czy już w listopadzie czeka nas niespodzianka? Trwają prace w ministerstwie

Waloryzacja wynagrodzeń i zmiana mechanizmów - stanie się faktem, bo jeszcze w październiku ruszyły prace w Ministerstwie. Zapadły kluczowe propozycje zmian w ustawie dotyczącej zasad ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego ogromnej grupy pracowników w Polsce.

REKLAMA

Od 7 listopada 2025 r. te zmiany dotkną miliony Polaków [ROZPORZĄDZENIE W MOCY]

Od 7 listopada 2025 r. te zmiany dotkną miliony Polaków. Rozporządzenie opublikowane 29 października 2025 r. w mocy od 7 listopada. Czas pokaże, czy nowe obostrzenia przyniosą oczekiwane efekty, czy też wymagać będą dalszych modyfikacji - ale już teraz jest pewne, że obywatele nie będą mieli tak łatwego dostępu do świadczeń jak kiedyś. Szczegóły poniżej.

Co się liczy a co nie? Nowa definicja stażu pracy w Polsce. Przewodnik po zmianach od 1 stycznia i 1 maja 2026 r.

Co się liczy a co nie? Nowa definicja stażu pracy w Polsce już niebawem, ale okazuje się, że z tym zaliczaniem stażu pracy wcale nie jest tak kolorowo. Jest wiele wyłączeń czy "dublowania się okresów pracy". Przedstawiamy przewodnik po zmianach od 2026 r.

Transparentność zamiast tajemnicy. Jak dyrektywa płacowa "uzdrowi" rynek pracy

Wynagrodzenie przestaje być tematem tabu. Wraz z wejściem w życie unijnej dyrektywy o transparentności płac firmy staną przed obowiązkiem ujawniania stawek w ofertach pracy. Zdaniem Mirosława Białobrzewskiego, Prezesa Golden Serwis, to nie tylko rewolucja legislacyjna, ale przede wszystkim szansa na oczyszczenie rynku i przywrócenie zaufania w relacjach pracodawca–pracownik.

Seniorzy warto wiedzieć: Prezydent zdecyduje co do emerytur i rent w kontekście granic potrąceń [sprawa z 20 października 2025 r.]. Czy będzie większa ochrona dochodów osób starszych?

Nie od dzisiaj wiadomo, że potrącenia alimentacyjne z emerytur i rent stanowią jeden z najdelikatniejszych i najczęściej dyskutowanych aspektów polskiego systemu zabezpieczenia społecznego. Chodzi o mechanizm prawny, który pozwala na obciążanie świadczeń emerytalno-rentowych długami alimentacyjnymi, co ma służyć ochronie interesów wierzycieli (najczęściej byłych partnerów lub dzieci). Jednak w praktyce, rygorystyczne i nieelastyczne limity tych potrąceń mogą prowadzić do sytuacji, w których emeryci i renciści są pozbawiani środków niezbędnych do godnego życia, szczególnie w obliczu rosnących kosztów utrzymania, problemów zdrowotnych oraz starości. Sprawą zajmie się Prezydent RP wraz ze swoim biurem ekspertów i zdecyduje co do emerytur i rent w kontekście granic potrąceń.

REKLAMA

Czy ZUS pracuje 10 listopada 2025 r.

10 listopada 2025 r. to poniedziałek przed Narodowym Świętem Niepodległości 11 listopada. Czy ZUS pracuje w tym dniu i można załatwiać sprawy? Oto informacja prosto z Zakładu.

Rośnie liczba zwolnień lekarskich związanych ze zdrowiem psychicznym. Pracodawcy zapewniają psychologów online

Rośnie liczba zwolnień lekarskich związanych ze zdrowiem psychicznym. Okazuje się, że największą barierą przed skorzystaniem ze wsparcia z pomocy specjalisty są dla Polaków finanse. Pracodawcy zauważają problem i coraz częściej zapewniają pracownikom dostęp do psychologów online jako świadczenie pozapłacowe.

REKLAMA