Interpretacja przepisów o podnoszeniu kwalifikacji zawodowych sprawia pracodawcom trudności
REKLAMA
Rozmowa ze Sławomirem Paruchem, wspólnikiem w kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak, kierującym Departamentem Prawa Pracy.
REKLAMA
• Wielu pracodawców ma trudności z prawidłowym interpretowaniem przepisów dotyczących udzielania urlopów szkoleniowych. Są egzaminy sprawdzające kwalifikacje zawodowe, które uprawniają do dni wolnych, jak np. te w Urzędzie Dozoru Technicznego, do których można przystąpić bez żadnego uprzedniego kursu i przygotowania. Takie sytuacje budzą sprzeciw wielu pracodawców. Czy słusznie?
– Powszechne przekonanie, że urlop szkoleniowy przysługuje pracownikowi na każde szkolenie podnoszące jego kwalifikacje zawodowe jest błędne. Wynika ono z podobieństwa 2 pojęć: podnoszenia kwalifikacji zawodowych i potwierdzania egzaminem kwalifikacji zawodowych. Te na pozór podobne pojęcia mają odmienne znaczenie prawne. Podnoszeniem kwalifikacji może być odbycie praktycznie każdego szkolenia, np. kursu językowego czy kursu prawa jazdy. Jednak nie każdy egzamin, który towarzyszy podnoszeniu kwalifikacji daje prawo do dni wolnych. Przystąpienie do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe uprawnia do 6 dni urlopu szkoleniowego. Jest to pojęcie znacznie węższe i obejmuje ono wyłącznie egzaminy kończące pewne fazy edukacji wymienione w art. 9 ustawy o systemie oświaty, potwierdzające zdobyte kwalifikacje zawodowe, np. kwalifikacje spawacza. Taka wykładnia przepisów jest jednoznaczna i potwierdza ją Ministerstwo Pracy. Aby uniknąć wątpliwości, należy uprzedzić pracowników, którzy rozpoczynają szkolenie nieuwzględnione w ustawie oświatowej, że nie jest to kurs, który daje uprawnienia do dodatkowego urlopu szkoleniowego w związku z podejściem pracownika do egzaminu kończącego ten kurs.
• Czy pracownik, który podjął się podnoszenia swoich kwalifikacji zawodowych w trybie przewidzianym ustawą, ale nie podchodzi do egzaminu końcowego, ma także prawo do urlopu szkoleniowego?
– Nie. Aby otrzymać urlop szkoleniowy pracownik musi przystąpić do egzaminu, który potwierdza kwalifikacje zawodowe w rozumieniu ustawy o oświacie. W każdym przypadku warunkiem uzyskania prawa do urlopu jest przystąpienie do egzaminu końcowego.
• Jeszcze bardziej kontrowersyjna jest kwestia 21-dniowych urlopów w związku z zakończaniem nauki na studiach podyplomowych. Czy pracodawcy powinni traktować takie przypadki jako obronę pracy dyplomowej?
– Kontrowersje związane z tym zagadnieniem wynikają stąd, że jedno z rozporządzeń do ustawy o systemie oświaty wskazuje, że studia podyplomowe mogą kończyć się przystąpieniem do egzaminu dyplomowego, a już w takim przypadku Kodeks pracy uprawnia do 21 dni urlopu. Jednak uważam, że przepisy tego rozporządzenia nie są spójne z pozostałymi regulacjami dotyczącymi szkolnictwa wyższego i z Kodeksem pracy, a zatem taki urlop nie powinien przysługiwać. Egzamin dyplomowy jest to egzamin, którego pozytywny wynik skutkuje uzyskaniem dyplomu. Natomiast studia podyplomowe kończą się jedynie uzyskaniem świadectwa, a nie dyplomu. Warto również zwrócić uwagę, że w pozostałych przypadkach urlop szkoleniowy w wymiarze do 21 dni przysługuje pracownikom jedynie w przypadku kończenia etapów edukacji, które skutkują uzyskaniem tytułu zawodowego. Osoba kończąca studia podyplomowe nie uzyskuje natomiast takiego tytułu. W praktyce studia podyplomowe są najczęściej krótkimi studiami, zazwyczaj 1-rocznymi. A zatem nieuzasadnione wydaje się udzielanie aż 21 dni urlopu szkoleniowego podczas takich studiów, zwłaszcza że zajęcia na tych studiach trwają niekiedy krócej.
REKLAMA
Warto też zauważyć, że wzory świadectw i dyplomów znacznie się od siebie różnią przede wszystkim tym, że dyplom skutkuje uzyskaniem kwalifikacji zawodowych, a świadectwo ukończenia – nie. Na formularzu dyplomu jest wyraźnie wskazane, jakie kwalifikacje zawodowe nabywa pracownik zdający egzamin.
Moim zdaniem, studia podyplomowe nie powinny uprawniać do 21-dniowego urlopu. Jednak w obecnym niespójnym stanie prawnym, pracodawcy – chcąc opłacić pracownikom studia podyplomowe – powinni liczyć się z tym, że pracownicy będą domagać się urlopu szkoleniowego w wymiarze 21 dni. Taką interpretację przepisów reprezentuje także Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
• A zatem, jak pracodawcy mają traktować studia MBA?
– Studia MBA to kategoria, która formalnie nie występuje jeszcze w naszym ustawodawstwie. W większości przypadków MBA to po prostu studia podyplomowe, które kończą się uzyskaniem świadectwa ich ukończenia. Wtedy urlop nie przysługuje.
Tak jak w przypadku studiów podyplomowych, studenci kończący studia MBA mogą w niektórych przypadkach przystępować także do tzw. egzaminu dyplomowego. Choć kwestia ta nie jest do końca przesądzona, to zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej pracownikowi należy udzielić w takim przypadku 21 dni urlopu.
• Czy wymiar udzielonego pracownikowi urlopu szkoleniowego wpływa na wysokość premii, np. tzw. trzynastek?
– Urlop szkoleniowy jest usprawiedliwioną nieobecnością pracownika w pracy. Należy więc go potraktować jak urlop wypoczynkowy czy okolicznościowy. A zatem premie regulaminowe płacone co miesiąc, czy co kwartał i niezależne od wyników pracy – ale od pozostawania pracownika w zatrudnieniu – powinny być normalnie wypłacone. Taką premią jest tzw. trzynastka. Nie można pracownikowi odmówić wypłaty tej premii tylko dlatego, że korzystał z urlopu szkoleniowego.
• W jakiej sytuacji pracodawca nie może odmówić skierowania pracownika na kurs ponoszący kwalifikacje zawodowe?
– Pracodawca nie powinien odmówić skierowania pracownika na kurs ponoszący kwalifikacje zawodowe w sytuacji, kiedy brak skierowania byłby dla tego pracownika dyskryminujący ze względu na to, że inni pracownicy odbyli już taki kurs. Przykładowo: jeśli w dziale handlowym danej firmy pracuje 5 osób, a tylko 4 zostały skierowane na kurs ponoszący kwalifikacje zawodowe (zakładając, że w momencie zatrudniania wszystkie te osoby miały identyczne kwalifikacje, doświadczenie zawodowe, stanowiska itd.), to wówczas takie działanie może zostać uznane za dyskryminujące, a pracodawca naraża się na roszczenia pracownika związane z dyskryminacją.
• Co grozi pracodawcy za nieudzielenie pracownikowi urlopu szkoleniowego, który gwarantuje mu ustawa?
– Jeżeli pracownik zgłosi takie naruszenie lub Państwowa Inspekcja Pracy wykryje taki przypadek, pracodawca naraża się na karę grzywny. Ponadto, jeśli przewidziany ustawowo okres na przygotowanie się do egzaminu minie i pracownik przystąpi do egzaminu, to nie może on już wtedy żądać od pracodawcy udzielenia mu „zaległego” urlopu szkoleniowego w innym terminie. Jest to bowiem szczególny urlop mający służyć określonemu celowi, tj. nauce.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat