Ustawa o jakości w ochronie zdrowia
REKLAMA
Jak powiedział Haber, ustawa będzie dotyczyła tylko zakładów opieki zdrowotnej, które korzystają z publicznych środków finansowych. W pierwszej kolejności oceną miałoby zostać objęte lecznictwo szpitalne, a następnie inne obszary ochrony zdrowia jak ambulatoryjna opieka specjalistyczna czy podstawowa opieka zdrowotna.
REKLAMA
Pakiet ustaw zdrowotnych - kto zapłaci długi szpitali >>
Ocena jakości usług miałaby zostać oparta na funkcjonujących obecnie systemach sprawozdawczości, m.in. akredytacjach. Ocena oparta na systemie opracowanych w ustawie wskaźników - w ocenie wiceministra - pozwoli na połączenie poziomu finansowania świadczeń z ich jakością. "Chcielibyśmy środki finansowe przesuwać w te miejsca, gdzie jest zagwarantowana obiektywnie zmierzona jakość. Myślimy przede wszystkim o sytuacji, w której pacjent mógłby wybrać tę jednostkę, gdzie wysoka jakość świadczeń jest zagwarantowana i zmierzona" - zaznaczył.
"Zagwarantowanie odpowiedniej jakości świadczeń w ochronie zdrowia jest konstytucyjnym obowiązkiem. (...) Jest to kwestia zabezpieczenia nie tylko dostępu do świadczeń, jeśli chodzi o równość, o ich ilość, ale także o odpowiednią jakość tych świadczeń" - podkreślił Haber. Jego zdaniem podnoszenie jakości usług medycznych przynosi określone korzyści nie tylko pacjentowi, ale także zakładowi opieki zdrowotnej. "Nie w takim wymiarze, jakiego by zarządzający zakładem oczekiwali, ale jednak" - dodał.
Rząd przyjął drugą część pakietu ustaw zdrowotnych >>
Haber dodał także, że w obszarze zainteresowań Unii Europejskiej znajduje się ujednolicenie systemu oceny jakości usług medycznych. "Na ten temat się dyskutuje, próbuje prowadzić różnego rodzaju działania, by jakość usług jednakowo rozumieć i jednakowo ją mierzyć" - dodał. "Nie w postaci dyrektyw - zaznaczył - bardziej idziemy w kierunku, by rekomendować pewne rzeczy i ustalać kierunek działań" - podkreślił.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat