REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Problem z ewidencjonowaniem godzin wykonania zlecenia

Problem z ewidencjonowaniem czasu świadczenia usług/fot.Shutterstock
Problem z ewidencjonowaniem czasu świadczenia usług/fot.Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W 2017 r. firmy miały duży problem ze sposobem potwierdzania liczby godzin wykonywania zleceń lub świadczenia usług, ich ewidencji - wynika z danych PIP. Przepisy nie określają, w jaki sposób należy to robić.

Tylko co siódme sprawdzane przedsiębiorstwo zaniżało minimalną pensję dla zleceniobiorców i samozatrudnionych. Problemy wywołuje jednak obowiązek ewidencjonowania czasu wykonywania usług.

Autopromocja

Stawka godzinowa się sprawdziła – tak można w skrócie podsumować pierwszy rok obowiązywania minimalnej płacy dla zatrudnionych na zleceniu lub umowie o świadczenie usług. W 2017 r. Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła dużo, bo aż 19,5 tys. kontroli w tym zakresie. Nieprawidłowości ujawniono w 27 proc. sprawdzanych podmiotów, ale najistotniejszy zarzut, czyli zaniżanie 13-złotowej stawki (13,70 zł w 2018 r.), dotyczył tylko 15 proc. firm. Najwięcej problemów sprawiał wymóg potwierdzania godzin pracy zleceniobiorcy lub samozatrudnionego.

– Potwierdza się raz jeszcze, że nakładanie obowiązków biurokratycznych bez jednoznacznego określenia sposobu ich realizacji jest złym rozwiązaniem. Wskazywaliśmy na to już na etapie prac legislacyjnych nad ustawą wprowadzającą stawkę godzinową – wskazuje Wioletta Żukowska-Czaplicka, ekspertka Pracodawców RP.

Polecamy książkę: Kodeks pracy 2018. Praktyczny komentarz z przykładami

Przestrzeganie przepisów o stawce godzinowej w 2017 r.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jest spokojnie

Wprowadzanie minimalnej stawki godzinowej od 1 stycznia 2017 r. wywoływało wiele wątpliwości. Najistotniejsza dotyczyła tego, czy stosującym umowy cywilnoprawne można w ogóle narzucać minimalne wynagrodzenie, skoro obowiązuje ich zasada swobody umów (zlecenie może być nawet bezpłatne, jeśli strony tak zdecydują). Pojawiało się ryzyko, że w związku z tym firmy będą obchodzić wymóg wypłaty stawki poprzez np. potrącanie z pensji kosztów użyczenia odzieży lub sprzętu roboczego (prawo cywilne dopuszcza taką możliwość). Z kontroli PIP wynika jednak, że w 2017 r. takie przypadki były nieliczne.

– Początkowo otrzymywaliśmy sygnały o tego typu próbach. Możliwe, że wzmożone kontrole PIP odniosły skutek i zatrudniający przestali szukać furtek do obchodzenia prawa – tłumaczy Paweł Śmigielski, dyrektor wydziału prawno-interwencyjnego OPZZ.

Roman Giedrojć, poprzedni główny inspektor pracy, m.in. na łamach DGP zapowiadał, że kontrola wypłat stawki godzinowej będzie jednym z priorytetów PIP, a jakiekolwiek próby obchodzenia prawa nie będą tolerowane. Słowa dotrzymał, bo w 2017 r. co czwarta wizytacja w firmach dotyczyła właśnie płacowego minimum dla zleceniobiorców i samozatrudnionych. Zdecydowana większość z nich odbyła się z inicjatywy samej inspekcji, a nie na podstawie skarg zgłaszanych przez zatrudnionych. Tych ostatnich wpłynęło do PIP stosunkowo niewiele – 1,7 tys. od samych zleceniobiorców lub samozatrudnionych i 0,6 tys. za pośrednictwem NSZZ „Solidarność” (w ramach kampanii przeprowadzonej wspólnie przez związek i inspekcję). Z tych danych wynika, że zatrudniający szybko przyzwyczaili się do konieczności wypłat co najmniej 13-złotowej stawki.

Podobne wnioski wynikają z analizy statystyk dotyczących środków prawnych, jakie PIP zastosowała wobec naruszających przepisy. Inspektorzy wydali 6,8 tys. wniosków w wystąpieniach (o usunięcie nieprawidłowości) oraz 775 poleceń ustnych. Jednocześnie nałożyli niewiele mandatów (292 na łączną kwotę 370 tys. zł) i niezbyt często kierowali do sądu wnioski o ukaranie zatrudniającego (dotyczyły 100 przypadków; sąd może surowiej ukarać firmę – grozi jej wówczas grzywna do 30 tys. zł). Oznacza to, że zdecydowana większość zatrudniających od razu usuwała naruszenia przepisów o stawce.

– Sprawdza się model nadzoru wprowadzany przez inspekcję. Pierwsza kontrola w firmie najczęściej nie kończy się mandatem, lecz pouczeniem – podkreśla Wioletta Żukowska-Czaplicka.

Można oczywiście analizować, czy 15-proc. odsetek firm zaniżających stawkę jest wysoki, czy też poniżej prognoz. Z danych PIP wynika, że na podobnym poziomie kształtuje się udział firm, które generalnie naruszają przepisy o wynagrodzeniu (dla pracowników, a nie jedynie te dotyczące stawki godzinowej dla zleceniobiorców i samozatrudnionych).

– Zawsze znajdzie się jakaś grupa firm, które obchodzą prawo. Podobnie jest z pracownikami – niektórzy z nich nie przestrzegają swoich obowiązków. Sądzę, że problemy z zaniżaniem stawki dotyczą najczęściej małych przedsiębiorstw, które nie mają działów kadrowych i nie zawsze zdają sobie sprawę ze wszystkich wymogów związanych z zatrudnieniem – uważa ekspertka Pracodawców RP.

– Mam nadzieję, że w kolejnych latach poziom naruszeń będzie się zmniejszał. Może się do tego przyczynić sytuacja na rynku, który zaczyna odczuwać brak rąk do pracy, oraz poprawiająca się świadomość zatrudnionych w zakresie przysługujących im uprawnień – zauważa Paweł Śmigielski.

Problematyczna ewidencja

Potwierdziły się za to obawy związane z obowiązkiem ewidencjonowania godzin wykonywania zleceń lub świadczenia usług. Z danych PIP wynika, że w 2017 r. najczęściej ujawniane nieprawidłowości dotyczyły braku umownego określenia sposobu potwierdzania liczby takich godzin, ich ewidencji oraz nieprzechowywania dokumentów potwierdzających czas wykonywania usług. Przyczyniły się do tego przepisy, które nie określają, w jaki sposób należy spełnić omawiany wymóg.

– Mógł on powodować problemy szczególnie w początkowym okresie obowiązywania nowych przepisów, bo trzeba było wypracować sposób ewidencjonowania godzin – tłumaczy dr Magdalena Zwolińska, adwokat z kancelarii DLA Piper Wiater.

Paweł Śmigielski dodaje, że pojawiały się wątpliwości, czy np. potwierdzanie godzin pracy powinno odbywać się w formie pisemnej, czy też wystarczy np. informacja zawarta w e-mailu lub rozmowa telefoniczna .

Problem ten dotyczy nie tylko zatrudniających.

– To nowy obowiązek także dla zleceniobiorców. Oni również mają wątpliwości co do prawidłowego sposobu potwierdzania godzin wykonywania usług – podsumowuje Wioletta Żukowska-Czaplicka.

Kontrolę w kontekście przestrzegania stawki godzinowej PIP ma zaplanowane również na ten rok. 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jawność wynagrodzeń w Polsce. Jakie zmiany wprowadzi dyrektywa unijna od 2026 roku? Dlaczego warto wiedzieć ile zarabia kolega z pracy?

Różne badania potwierdzają, że wysokość wynagrodzenia jest dla pracowników bardzo ważna ale i tak brak widełek płacowych w ogłoszeniu o pracę zwykle nie zniechęca kandydata do wysłania aplikacji. W naszej kulturze jest często obecna zasada, że o pieniądzach się nie rozmawia. Znajduje to swój wyraz nie tylko w procesie rekrutacji, lecz także przez cały okres zatrudnienia. Jak wynika z raportu Aplikuj.pl "Czy potrafimy rozmawiać o pieniądzach z pracodawcą" z kwietnia 2024 r., ponad połowa pracowników przyznaje, że w ich miejscu nie panuje jawność wynagrodzeń. Jednak już wkrótce ma się to zmienić.

Komunikat MRPiPS: 770 mln zł na dofinansowanie wynagrodzeń osób z niepełnosprawnościami

Łukasz Krasoń, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych oraz wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, wspólnie z Ministerstwem Finansów proponuje zwiększyć o 15% stawki dofinansowań do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych. Wydatki na ten cel wyniosą 220 mln zł w 2024 r. i 550 mln zł w 2025 r.

Zmiany w składce zdrowotnej - prace ruszają już w tym kwartale 2024

Zmiany w składce zdrowotnej już niedługo! Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Zdrowia poinformowały, że analizy doprowadziły do jednoznacznego wniosku, że wyeliminowanie problemów wymaga wdrożenia zmiany normatywnej na poziomie ustawowym. Na teraz - zatem drugi kwartał 2024 r. przewidziane są prace nad zmianami ustaw. Wejście w życie zaproponowanych zmian w zakresie składki zdrowotnej przewidziane są na 1 stycznia 2025 r.

Pracodawca nie dokonał wpłat do PPK w terminie? Pracownik może żądać odszkodowania i odsetek!

Wpłaty na PPK - co jeśli pracodawca nie dokonał ich w terminie? Pracodawca nie może dokonać zaległych wpłat do PPK nawet na prośbę uczestnika PPK. Musi mu jednak zrekompensować spowodowaną przez siebie szkodę. Chyba, że za nieprzekazanie wpłat do PPK odpowiedzialność ponosi sam uczestnik.

REKLAMA

50 mln zł dla powiatów, w których planowane są zwolnienia grupowe. Sytuacja jest stabilna, pewna i optymistyczna – zapewnia minister pracy

Na ostatnim posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poinformowała o 50 mln zł z Funduszu Pracy dla powiatów, w których planowane są zwolnienia grupowe. Szefowa MRPiPS przedstawiła także informacje o inicjatywach i działaniach podległego jej ministerstwa.

Równość wynagrodzeń kobiet i mężczyzn - zmiany w kodeksie pracy do 2026 r.

Koniec z luką płacową ze względu na płeć. Do 7 czerwca 2026 r. w Kodeksie Pracy zajdą nie małe zmiany! Już niespełna rok temu uchwalono w UE akt prawny na który czekało miliony kobiet. Mowa o dyrektywie w sprawie wzmocnienia stosowania zasady równości wynagrodzeń dla mężczyzn i kobiet za taką samą pracę lub pracę o takiej samej wartości. Jednak co z tym faktem zrobiła Polska? Póki co nie wiele. Co więcej już podczas rozmowy rekrutacyjnej czy w ofercie pracy trzeba będzie określić wynagrodzenie - wreszcie będzie więc jawność i przejrzystość zarobków. Czas nagli, ponieważ państwa członkowskie zobowiązane są wprowadzić w życie przepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjne niezbędne do wykonania dyrektywy do dnia 7 czerwca 2026 r. Mamy więc 2 lata na tą rewolucyjną zmianę na ryku pracy.

Zasiłek z ZUS z powodu otyłości - to możliwe!

Otyłość to choroba przewlekła. W niektórych przypadkach otyłość może być wręcz uznana za niepełnosprawność. W związku z tym ZUS, biegli i sąd pracy mogą uznać, że z powodu otyłości przysługuje zasiłek chorobowy czy renta - ponieważ osoba otyła nie jest zdolna do świadczenia pracy. Problem otyłości w Polsce jest ogromny - choruje na nią około 9 mln osób!

Czy można mieć dwie umowy o pracę?

Wiele osób zastanawia się, czy może pracować na podstawie dwóch umów o pracę. O ile, prostą wydaje się odpowiedź na pytanie o dwie umowy na pół etatu, o tyle wątpliwości mogą powstawać przy umowach w wyższym wymiarze czasu pracy. Czy dwie umowy o pracę na pełny etat są możliwe?

REKLAMA

300000 zł dofinansowania z ZUS na poprawę warunków bhp. Wpłynęło ponad 5000 wniosków

W konkursie ZUS na projekty dotyczące poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy można zdobyć dofinansowanie w wysokości 300000 zł. Wpłynęło ponad 5000 wniosków.

Będzie waloryzacja o 15 proc. Czy dofinansowanie do wynagrodzenia pracowników niepełnosprawnych wzrośnie do 4140 zł?

PFRON wypłaca comiesięczne dofinansowanie do wynagrodzenia pracowników niepełnosprawnych. Za pośrednictwem Rady Dialogu Społecznego pracodawcy starają się o zwiększenie tego dofinansowania. Na ostatnim posiedzeniu Rady ogłoszono, że na ten cel udało się wygospodarować 770 mln zł na rok 2024 i kolejny.

REKLAMA