REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W służbie zdrowia obowiązuje skrócona norma czasu pracy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Monika Kozakiewicz

REKLAMA

Zakłady opieki zdrowotnej obowiązuje, tak jak wszystkich innych pracodawców, 5-dniowy tydzień pracy - orzekł Sąd Najwyższy. Dlatego norma tygodniowa czasu pracy dla pracowników medycznych powinna być skrócona.

Praca w służbie zdrowia ma swoją specyfikę i odrębne uregulowania prawne. Pielęgniarki, lekarze, technicy medyczni i inne osoby pracujące z pacjentami posiadają także inne, najczęściej skrócone normy czasu pracy. Uregulowane są w art. 32g-32ł ustawy z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U. z 2007 r. nr 14, poz. 89, dalej w tekście jako „ustawa o ZOZ”). Choć są to przepisy szczególne, powodujące w konsekwencji wyłączenie zastosowania odpowiednich przepisów Kodeksu pracy, sprawiały one sporo problemów.

Niespójne normy
Podstawową normą czasu pracy dla pracowników medycznych ZOZ (i to zarówno publicznych, jak i niepublicznych, w tym także prowadzonych przez jednostki samorządowe) jest maksymalnie 7 godzin 35 minut na dobę. Zarazem tygodniowa norma czasu pracy to 40 godzin. Tak stanowi art. 32g ust. 1 ustawy o ZOZ.

Unormowania te nie stanowiły większego problemu, póki obowiązującą dla wszystkich pracowników normą czasu pracy było 8 godzin dziennie i 42 godziny tygodniowo. Takie normy, obowiązujące jeszcze 6 lat temu, praktycznie ustanawiały jako obowiązujący 6-dniowy tydzień pracy - tyle że od lat 80. coraz bardziej ograniczany. Już w 1997 r. w Kodeksie pracy (k.p.) pojawił się przepis art. 1291 par. 1 ustanawiający obowiązkowe 39 dodatkowych dni wolnych od pracy w roku kalendarzowym.

Sytuacja zmieniła się diametralnie w 2001 r., kiedy to 1 maja weszła w życie ustawa nowelizująca Kodeks pracy (Dz.U. z 2001 r. nr 28, poz. 301). Od tego momentu wszystkich pracowników obowiązuje 5-dniowy tydzień pracy. Norma tygodniowa została skrócona do 40 godzin, wykreślono też art. 1291 k.p. Warto bowiem przypomnieć - dziś już nie ma „dodatkowych dni wolnych”, praktycznie nie istnieją już w sensie prawnym „wolne soboty”. O tym, który dzień jest wolny w 5-dniowym tygodniu pracy (poza niedzielą i świętami czy też dniami wolnymi udzielanymi za pracę w te dni), decyduje dziś pracodawca, ustalając rozkład czasu pracy w swoim zakładzie.

Tymczasem ustawodawca „zapomniał” o służbie zdrowia. W ustawie o ZOZ pozostały przepisy ustanawiające dłuższe normy tygodniowe czasu prawy. W dodatku - czego nie można nazwać inaczej niż niedbalstwem - w art. 32h ust. 1 ustawy o ZOZ wciąż widnieje odwołanie do nieistniejącego już kodeksowego uregulowania.

Zgodnie z tym przepisem, w przyjętym okresie rozliczeniowym, nie dłuższym niż 12 tygodni, czas pracy nie może przekroczyć liczby godzin wynikających z pomnożenia normy dobowej czasu pracy, określonej w art. 32g ustawy o ZOZ dla poszczególnych grup pracowników służby zdrowia, przez liczbę kalendarzowych dni roboczych z wyłączeniem dodatkowych dni wolnych od pracy, o których mowa w art. 1291 par. 1 Kodeksu pracy, oraz niedziel i świąt przypadających w danym okresie rozliczeniowym.

Każde przekroczenie skróconej normy średniotygodniowej, nawet mieszczące się w ustawowych granicach 40 godzin, uprawnia pracowników do żądania wypłaty dodatku za pracę w nadgodzinach.

Próby rozwiązania

Tak powstał swoisty chaos normatywny. Jeden przepis odsyła „w próżnię”, z drugiego - po przeliczeniu normy dobowej, uwzględniając pięciodniowy tydzień roboczy, norma tygodniowa wynosiła 37 godzin 55 minut. Powstała więc różnica ponad 2 godzin, które tak naprawdę nie wiadomo było jak zakwalifikować.

Próbowało temu zaradzić Ministerstwo Zdrowia, które w wytycznych nakazywało szpitalom i przychodniom stosować krótszą normę tygodniową. W sukurs resortowi pośpieszyła też inspekcja pracy. Większość placówek podporządkowała się tym ustaleniom, choć nie miały one „twardej”, ustawowej podstawy prawnej.




Były jednak takie, które z różnych względów nie zastosowały się do tych wytycznych. Wśród nich znalazł się Szpital Powiatowy w L., który przez dwa lata - od 2003 do 2005 r. - rozliczał pracowników medycznych według ustawowej normy 40-godzinnej.

Sądy pytają
W szpitalu tym pracowała Anna R., zatrudniona na stanowisku technika-analityka medycznego. Pracodawca - wbrew ustawowym przepisom - ustalił jej czas pracy na 8 godzin dziennie i 40 - tygodniowo. Na skutek restrukturyzacji i zmian organizacyjnych szpital naprawił swój błąd, ale pozostały nadpracowane godziny. Pani Anna zażądała więc wynagrodzenia z dodatkiem za nadgodziny. Wkrótce podobne pozwy złożyły jej koleżanki po fachu z tego samego szpitala.

Pozwy łącznie 6 pracownic Sąd Rejonowy w L. połączył w jedną sprawę i wydał wyrok zasądzający należne wynagrodzenie za nadgodziny z odsetkami. Szpital złożył do Sądu Okręgowego w N. apelację.

Sąd ten napotkał jednak poważny problem prawny - jak rozliczyć nadgodziny, skoro wszystkie panie pracowały zgodnie z normą 40-godzinną?

W tej sytuacji wyszły na światło dzienne wszystkie opisane wyżej problemy z wykładnią kompletnie niespójnych ze sobą przepisów dwóch ustaw. Rozwiązania wydawały się dwa - albo przyjmujemy, że „dodatkowe dni wolne”, nieistniejące już w kodeksie, to po prostu dni wolne wnikające z 5-dniowego tygodnia pracy, albo uznajemy, że pracowników służby zdrowia nie obowiązuje 5-dniowy tydzień pracy, gdyż ich sytuację reguluje wyłącznie ustawa o ZOZ.

Sąd Okręgowy postanowił zadać w tej kwestii pytania prawne Sądowi Najwyższemu. Były one następujące:
- czy praca pracowników medycznych świadczona z przekroczeniem normy dobowej wynoszącej 7 godzin i 35 minut przy jednoczesnym zachowaniu tygodniowej normy czasu pracy wynoszącej przeciętnie 40 godzin na tydzień stanowi pracę w godzinach nadliczbowych,
- jaki skutek dla wyliczenia czasu pracy na gruncie ustawy o ZOZ wywołało skreślenie art. 1291 k.p., do którego nadal odwołuje się art. 32h ust. 1 ustawy o ZOZ, i czy pojęcie „dodatkowe dni wolne od pracy”
jest tożsame z pojęciem „dni wolne od pracy wynikające z rozkładu czasu pracy w przeciętnie 5-dniowym tygodniu pracy”?

Odpowiedź Sądu Najwyższego

Sąd Najwyższy, obradując 3 sierpnia br. w składzie 3 sędziów, wydał uchwałę (sygn. akt I PZP 6/07), w której stwierdził, że: pracownicy ZOZ korzystają z prawa do przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy (art. 129 par. 1 k.p.) wobec czego określenie „dodatkowe dni wolne od pracy o których mowa w art. 1291 par. 1 Kodeksu pracy” użyte w art. 32h ust. 1 ustawy o ZOZ po uchyleniu art. 1291 § 1 k.p. ustawą z 1 marca 2001 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy, należy rozumieć jako „dni wolne od pracy w 5-dniowy tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym.

- Tak naprawdę to do następującej kwestii sprowadzał się cały problem - powiedział na wstępie ustnego uzasadnienia uchwały sędzia Józef Iwulski - czy pracownicy ZOZ mają prawo do 5-dniowego tygodnia pracy. Odpowiedź brzmi - tak. Jeżeli przepis ustawy odsyła do „pustego”, nieobowiązującego już przepisu k.p., to w jego miejsce powinien wejść odpowiedni fragment art. 129 par. 1 k.p.

Przyjmując to założenie narzucone przez obowiązujące przepisy kodeksowe oczywiste jest, że zachowanie normy średniotygodniowej, wynoszącej 40 godzin, przy obowiązującej normie dobowej 7 godzin 35 minut jest matematycznie niemożliwe.

Skoro tak, to nowelizacja k.p. pośrednio wprowadziła do ZOZ-ów skróconą normę średniotygodniową - 37 godzin 55 minut i taka norma powinna być stosowana.

Z uchwały tej wynika zatem, że każde przekroczenie skróconej normy średniotygodniowej, nawet mieszczące się w ustawowych granicach 40 godzin, uprawnia pracowników do żądania wypłaty dodatku za pracę w nadgodzinach.

Treść jest dostępna bezpłatnie,
wystarczy zarejestrować się w serwisie

Załóż konto aby otrzymać dostęp do pełnej bazy artykułów oraz wszystkich narzędzi

Posiadasz już konto? Zaloguj się.
Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nie da się cały czas kwitnąć [Wywiad]

Rozmowa z dr Anną Kieszkowską-Grudny, pomysłodawczynią i współredaktorką książki „Formuła wygrywania”, o pułapce nieustannej efektywności i o tym, dlaczego autentyczność i samoświadomość stają się strategicznymi kompetencjami liderów

Waloryzacja wynagrodzeń i zmiana mechanizmów. Czy już w listopadzie czeka nas niespodzianka? Trwają prace w ministerstwie

Waloryzacja wynagrodzeń i zmiana mechanizmów - stanie się faktem, bo jeszcze w październiku ruszyły prace w Ministerstwie. Zapadły kluczowe propozycje zmian w ustawie dotyczącej zasad ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego ogromnej grupy pracowników w Polsce.

Od 7 listopada 2025 r. te zmiany dotkną miliony Polaków [ROZPORZĄDZENIE W MOCY]

Od 7 listopada 2025 r. te zmiany dotkną miliony Polaków. Rozporządzenie opublikowane 29 października 2025 r. w mocy od 7 listopada. Czas pokaże, czy nowe obostrzenia przyniosą oczekiwane efekty, czy też wymagać będą dalszych modyfikacji - ale już teraz jest pewne, że obywatele nie będą mieli tak łatwego dostępu do świadczeń jak kiedyś. Szczegóły poniżej.

Co się liczy a co nie? Nowa definicja stażu pracy w Polsce. Przewodnik po zmianach od 1 stycznia i 1 maja 2026 r.

Co się liczy a co nie? Nowa definicja stażu pracy w Polsce już niebawem, ale okazuje się, że z tym zaliczaniem stażu pracy wcale nie jest tak kolorowo. Jest wiele wyłączeń czy "dublowania się okresów pracy". Przedstawiamy przewodnik po zmianach od 2026 r.

REKLAMA

Transparentność zamiast tajemnicy. Jak dyrektywa płacowa "uzdrowi" rynek pracy

Wynagrodzenie przestaje być tematem tabu. Wraz z wejściem w życie unijnej dyrektywy o transparentności płac firmy staną przed obowiązkiem ujawniania stawek w ofertach pracy. Zdaniem Mirosława Białobrzewskiego, Prezesa Golden Serwis, to nie tylko rewolucja legislacyjna, ale przede wszystkim szansa na oczyszczenie rynku i przywrócenie zaufania w relacjach pracodawca–pracownik.

Seniorzy warto wiedzieć: Prezydent zdecyduje co do emerytur i rent w kontekście granic potrąceń [sprawa z 20 października 2025 r.]. Czy będzie większa ochrona dochodów osób starszych?

Nie od dzisiaj wiadomo, że potrącenia alimentacyjne z emerytur i rent stanowią jeden z najdelikatniejszych i najczęściej dyskutowanych aspektów polskiego systemu zabezpieczenia społecznego. Chodzi o mechanizm prawny, który pozwala na obciążanie świadczeń emerytalno-rentowych długami alimentacyjnymi, co ma służyć ochronie interesów wierzycieli (najczęściej byłych partnerów lub dzieci). Jednak w praktyce, rygorystyczne i nieelastyczne limity tych potrąceń mogą prowadzić do sytuacji, w których emeryci i renciści są pozbawiani środków niezbędnych do godnego życia, szczególnie w obliczu rosnących kosztów utrzymania, problemów zdrowotnych oraz starości. Sprawą zajmie się Prezydent RP wraz ze swoim biurem ekspertów i zdecyduje co do emerytur i rent w kontekście granic potrąceń.

Czy ZUS pracuje 10 listopada 2025 r.

10 listopada 2025 r. to poniedziałek przed Narodowym Świętem Niepodległości 11 listopada. Czy ZUS pracuje w tym dniu i można załatwiać sprawy? Oto informacja prosto z Zakładu.

Rośnie liczba zwolnień lekarskich związanych ze zdrowiem psychicznym. Pracodawcy zapewniają psychologów online

Rośnie liczba zwolnień lekarskich związanych ze zdrowiem psychicznym. Okazuje się, że największą barierą przed skorzystaniem ze wsparcia z pomocy specjalisty są dla Polaków finanse. Pracodawcy zauważają problem i coraz częściej zapewniają pracownikom dostęp do psychologów online jako świadczenie pozapłacowe.

REKLAMA

Ewenement: opiekunowie dzieci niepełnosprawnych mają większą ochronę w pracy: pracodawcy muszą zapewniać te usprawnienia [wyrok TSUE]

W przełomowym wyroku z 11 września 2025 roku, w sprawie Bervidi (C-38/24), Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) otworzył nowy rozdział w zakresie ochrony praw pracowniczych w Unii Europejskiej, w tym w Polsce. Sprawa włoska przyczyni się do poprawy sytuacji tysięcy, jak nie setek tysięcy pracowników będących opiekunami osób z niepełnosprawnościami. Orzeczenie dotyczy kwestii dotąd niedookreślonej: czy osobie, która opiekuje się dzieckiem z niepełnosprawnością, przysługuje ta sama ochrona przed dyskryminacją, jak osobom bezpośrednio dotkniętym niepełnosprawnością? Okazuje się, że tak, zatem ta rewolucyjna zmiana perspektywy może wpłynąć na kształt prawa pracy w całej Unii Europejskiej, a także w Polsce. Co zatem daje wyrok?

Jak zwiększyć wysokość emerytury? Wniosek o niepobieranie zaliczek na podatek dochodowy (ZUS EPD-21) nie każdemu przynosi korzyść

Jak zwiększyć wysokość emerytury? Należy złożyć wniosek o niepobieranie zaliczek na podatek dochodowy (ZUS EPD-21), ale nie każdemu przynosi on korzyść. Kto powinien złożyć wniosek, a kto nie? ZUS tłumaczy.

REKLAMA