Odzież inteligentna a poprawa bezpieczeństwa pracowników
REKLAMA
REKLAMA
Technologie ubieralne czyli odzież inteligentna a bhp
Technologie ubieralne (z ang. „wearable technologies”) to ubrania i akcesoria wyposażone w zaawansowane technologie elektroniczne. Ich przykładem są powszechnie używane smartwatche, mierzące puls i liczące kroki. To również rozwiązania mające na celu poprawę bezpieczeństwa pracowników.
REKLAMA
Nowe technologie, takie jak uczenie maszynowe czy sztuczna inteligencja, coraz śmielej wkraczają w rozwój różnych branż, nie omijając przy tym bhp. Z roku na rok więcej firm korzysta ze smartwatchów i aplikacji, które mogą wykryć, kiedy pracownik odczuwa senność, ma przyspieszone tętno czy podwyższoną temperaturę. Dane wysyłane do pracodawcy w czasie rzeczywistym dają czas na reakcję i udzielenie pomocy w razie potrzeby.
- Inteligentna technologia może również zapobiegać obrażeniom. Wielu dostawców zaczęło opracowywać rozwiązania „wearable technologies”, których celem jest zapobieganie wypadkom, takim jak kolizje w magazynie czy obrażenia spowodowane przez spadające przedmioty – mówi Ewa Gawrysiak, Sales and End User Marketing Manager, Eastern Europe & Russia w TenCate Protective Fabrics, ekspertka Koalicji Bezpieczni w Pracy.
Nowe technologie zwiększają bezpieczeństwo pracowników zdalnych, tych pracujących w biurze czy magazynie, ale również tych, którzy wykonują swoją pracę w terenie.
–– Przykładem może być specjalny system, który w reakcji np. na utratę tętna sam wysyła sygnał do centrali. Może być on połączony z GPS-em, który wysyła od razu lokalizację pracownika i dzięki temu pomoc może dotrzeć do poszkodowanego w krótszym czasie. Znajdują one zastosowanie m.in. u pracowników serwisujących linie wysokiego napięcia w przypadku porażenia – mówi Elżbieta Rogowska, Wiceprezes Zarządu ds. Operacyjnych, ekspertka Koalicji Bezpieczni w Pracy.
Odzież inteligentna dla pracowników - brak przepisów prawnych
„Wearable technologies” to nie tylko opaski i zegarki, aplikacje czy akcesoria do ubrań, ale jak sama nazwa wskazuje – ubrania same w sobie. Przykładem może być ogrzewana odzież.
- To dobre rozwiązanie przy aktualnie szybko zmieniającej się pogodzie i coraz łagodniejszej zimie. Pracujemy również nad czujnikami aktywności, które mogą być bazą dla określenia poziomu ruchu bądź bezruchu pracownika i wpływu takiego trybu pracy na zdrowie – mówi Elżbieta Rogowska. – Niestety w trakcie pracy nad nowym produktem natknęliśmy się na lukę prawną.
Nie ma obecnie w ogóle normalizacji ani przepisów jeszcze odnośnie odzieży ochronnej i zbierania tego typu danych od pracowników w celu zwiększenia ich bezpieczeństwa.
- Okazuje się, że jest to znacznie szerszy problem i nie dotyczy wyłącznie „wearable technology”. Niestety regulacje często nie nadążają za najnowszymi technologiami również w innych branżach. Ma to ogromne znacznie dla bezpieczeństwa pracowników, którzy korzystając z przestarzałych i nieadekwatnych rozwiązań, niejednokrotnie ryzykują swoje zdrowie, a nawet życie. Czasem jest też tak, że prawo jest martwe, a rzeczywistość niejako wymusza wprowadzenie nowych technologii – mówi Ewa Gawrysiak. – Widać tutaj ogromne zadanie, jakie stoi przed ustawodawcą.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat