REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Potrzeba zmian w systemie emerytalnym

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

REKLAMA

Reforma powszechnego systemu emerytalnego, która miała miejsce w 2014 r., jet niewystarczająca. Już z uwzględnieniem podwyższonego wieku emerytalnego w 2060 r. emerytury w Polsce wyniosą 29% ostatniego wynagrodzenia. Będą jednymi z najniższych w Unii Europejskiej.

Zeszłoroczna reforma OFE, choć szła w dobrą stronę, jest niewystarczająca; potrzeba nam szerokiej i rzetelnej debaty o problemach i przyszłości polskiego systemu emerytalnego, której nigdy w Polsce nie było - mówi PAP prof. Leokadia Oręziak z SGH.

REKLAMA

REKLAMA

Jak bowiem wskazuje, według szacunków Komisji Europejskiej w 2060 r. emerytury w Polsce - i to już przy uwzględnieniu podwyższonego wieku emerytalnego - wyniosą 29 proc. ostatniej płacy i będą należały do najniższych w UE.

Rok temu, z końcem lipca upływał czas na decyzję, czy nadal chce się przekazywać część składki do OFE, czy też jej całość ma trafiać do ZUS. Zgodnie z wprowadzonymi przez rząd zmianami w systemie emerytalnym wcześniej OFE przekazały do ZUS aktywa o wartości 153,15 mld zł (głównie w postaci obligacji skarbowych i obligacji gwarantowanych przez Skarb Państwa), co stanowiło 51,5 proc. zasobów OFE. Środki te trafiły na subkonta w ZUS.

Polecany produkt: INFORLEX.PL Kadry i Płace

REKLAMA

"To zmiany w dobrym kierunku, ale niewystarczające, bo nie rozwiązano problemu związanego z prywatyzacją emerytur i znaczna część tego systemu istnieje. Po pierwsze ci, którzy zdecydowali się wrócić do ZUS, nie mogli wrócić z całym zgromadzonym kapitałem, a decydowali tylko o przyszłych składkach. Skutkiem tego, w OFE zostawiono ok. 150 mld zł. Po drugie, w OFE zostało 2,5 mln osób, które nadal będą wpłacały 2,92 proc. swojego wynagrodzenia do funduszy" - mówiła Oręziak.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jej zdaniem oznacza to, że pieniądze te nie są wykorzystywane do płacenia emerytur, a ponieważ Polska nie ma nadwyżek budżetowych, musi się dalej zadłużać.

"To jest ok. 4 mld zł rocznie. Co gorsza, to rozwiązanie niekorzystne także z punktu widzenia emeryta, bo oczywiście towarzystwa emerytalne pobierają sobie opłaty od zarządzania tymi pieniędzmi, a kolejne kryzysy finansowe, które są przecież możliwe, także redukują kapitały" - dodała ekonomistka.

Według niej przedstawiany przez obrońców funduszy argument, że zapewniają one dywersyfikację inwestycji i rozłożenie ryzyka związanego m.in. z niekorzystną sytuacją demograficzną, jest całkowicie nietrafiony.

Zadaj pytanie na FORUM

"Starzenie się ludności i malejąca populacja osób w wieku produkcyjnym pociąga za sobą kryzys gospodarczy, więc trudno oczekiwać, że giełdy będą wówczas rosły i zapewnią emeryturę z rynku finansowego. Przeciwnie, papiery zgromadzone w OFE zmieniłyby się w zwykłe śmieci, bo są one tyle warte, ile ktoś chce za nie dać. Państwo nie będzie w stanie wykupywać obligacji za pieniądze z podatków, jeśli baza podatkowa się skurczy. Dywersyfikacja to tylko puste hasło" - przekonywała Oręziak.

Jej zdaniem OFE powinno się więc całkowicie zlikwidować, gdyż - jak uzasadniała - "rujnują finanse publiczne, są niekorzystne dla emerytów, a na ich istnieniu korzystają przede wszystkim międzynarodowe instytucje finansowe".

"Będziemy wszyscy mocno płakać, jak nadejdzie kolejny kryzys finansowy na rynkach międzynarodowych i nastąpi faktyczny spadek rynkowej wartości aktywów w OFE. Emerytury mają służyć ludziom na starość, a nie być środkiem wspierania rynku kapitałowego. Kraje wysokorozwinięte nie pozwoliły sobie na narzucenie takiego systemu" - podkreśliła Oręziak.

Jak powiedziała, minimum tego co rządzący powinni zrobić, to nie pozwolić, gdy w przyszłym roku otworzy się kolejne okienko transferowe, by towarzystwa emerytalne "zalały ludzi falą listów" zawierających gotową do podpisania deklarację pozostania w OFE.

Projekt obniżający wiek emerytalny jeszcze w sierpniu 2015 r.

"Dopuszczono do tego rok temu, choć - moim zdaniem - było to łamanie ustawy z 6 grudnia 2013 r., a także dyrektywy unijnej. W rozsyłanych materiałach nie było informacji o możliwych stratach kapitału, o kosztach, jakie ponosi nasze państwo na taki marnotrawny system, a wiele z tych 2,5 mln osób, które wybrały OFE, nie zdaje sobie z tego sprawy. Dzięki temu zwerbowano do OFE dodatkową wielką masę ludzi" - oceniła ekspertka.

Według Oręziak trzeba też wytłumaczyć Polakom, że jeśli nie będą wspierać powszechnego systemu emerytalnego - czy to poprzez pozostawanie w OFE czy po prostu unikanie składek do ZUS - to ich rodzice i dziadkowie nie dostaną emerytur, które są wypłacane właśnie ze składek.

"Ludziom wmówiono niechęć do państwa i państwowego systemu ubezpieczeń. Są ofiarami propagandy przeciwko ZUS. Ostatnie kilkanaście lat to tylko czarne scenariusze demograficzne i ocena ZUS jako +worka bez dna+" - dodała ekspertka.

Jej zdaniem społeczeństwo w ogóle ma niewielką wiedzę na temat funkcjonowania systemu emerytalnego i opcji, jakie są do wyboru.

"Tak naprawdę Polska potrzebuje uczciwej i rzetelnej debaty o systemie emerytalnym, której nigdy nie było w naszym kraju. Prywatyzację emerytur wprowadzono bez debaty, krytyków odsunięto, a media forsowały tylko jeden pogląd. Pamiętam, jak zachwalano emerytury pod palmami. Nikt nie powiedział ludziom, że w wyniku reformy przeprowadzonej w 1999 roku emerytury zostaną zmniejszone o ponad połowę. A to i tak optymistyczny szacunek, bo według przewidywań KE w 2060 r. emerytury w Polsce - i to już przy uwzględnieniu podwyższonego wieku emerytalnego - wyniosą 29 proc. ostatniej płacy i będą należały do najniższych w UE. Należało wówczas obywatelom uczciwie powiedzieć, że ich emerytury będą zredukowane. Ludzie zaczęli się dowiadywać o tym całkiem niedawno, gdy zaczęły się pierwsze wypłaty emerytur w OFE" - zaznaczyła Oręziak.

Jak mówiła, widać też wyraźnie, że coraz większej liczbie ludzi trzeba będzie dopłacać do emerytury minimalnej. W następnej kolejności omówienia i rozwiązania wymagają też - jej zdaniem - przywileje emerytalne niektórych grup, które uważa za nadmierne, np. w wymiarze sprawiedliwości.

"Można z tymi problemami zmierzyć się teraz i próbować im przeciwdziałać, albo odsuwać od siebie decyzje i czekać na katastrofę" - podsumowała ekonomistka.

Co czeka polski system emerytalny?

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rewolucja w Kodeksie pracy od 1 stycznia 2026 r. Okresy prowadzenia działalności gospodarczej, wykonywania pracy na podstawie umów zleceń oraz umów agencyjnych będą wliczały się do stażu pracy

Karol Nawrocki podpisał ustawę o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw. Czy pracowników i pracodawców czekają rewolucyjne zmiany? Jak się okazuje nowe przepisy zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2026 r. Co się zmieni?

Co daje dłuższy staż pracy? Od stycznia 2026 r. wielu pracowników skorzysta na nowych przepisach

Od stycznia 2026 r. zmieniają się zasady obliczania stażu pracy pracowników. Od długości stażu pracy zależą uprawnienia pracownicze. Wiele osób wraz z nowym rokiem skorzysta na zmianach w prawie pracy - otrzymają dłuższe urlopy, nagrody, wyższe odprawy i dłuższe okresy wypowiedzenia. Co konkretnie daje wyższy staż pracy?

Ponad PESELAMI: od miejsca pracy oczekujemy tego samego, niezależnie od wieku

Niezależnie od wieku wszyscy oczekujemy tego samego od pracodawców, przełożonych czy zespołów. Co więcej, pracownicy z różnych grup wiekowych zgodnie przyznają, że są ważniejsze elementy wpływające na dobrą współpracę niż wiek. Należą do nich: podobne wartości, charakter, większe doświadczenie zawodowe, podobne zainteresowania. Również kluczowe motywacje do pracy osób reprezentujących różne pokolenia są takie same, zaś wiele stereotypów wiekowych niema swojego potwierdzenia w rzeczywistości. Tak wynika z raportu zrealizowanego w ramach projektu Ponad PESELAMI autorstwa Magdaleny Felczak i Ewy Leśnowolskiej, który powstał na podstawie badania ABR Sesta i SYNO Poland.

Od 24 grudnia 2025 r. wchodzą w życie nowe obowiązki pracodawców dot. wynagrodzenia

Już 24 grudnia 2025 r. wchodzą w życie nowe obowiązki pracodawców dotyczące wynagrodzenia za pracę. Konsekwencje niestosowania się do nowych przepisów mogą być bardzo dotkliwe. O co chodzi w tych przepisach?

REKLAMA

Dla pracowników i emerytów: wyższe wynagrodzenia, dodatki urlopowe, lepsze świadczenia socjalne, lepsza ochrona BHP i inne sprawy, które są uregulowane w UZP mogą się zmienić. Sejm przyjął ustawę o układach zbiorowych pracy

Warunki wynagradzania za pracę i przyznawania innych świadczeń związanych z pracą dla zatrudnionych pracowników ale i dla emerytów często określają postanowienia UZP (układu zbiorowego pracy). Od 2026 r. mają się zmienić zasady w zakresie tworzenia owych - aktów wewnątrzzakładowych. Tym samym można powiedzieć, że szykują się zmiany dla pracowników i emerytów, w tym być może wyższe wynagrodzenia, dodatki, lepsze świadczenia socjalne, lepsza ochrona BHP i inne sprawy, które są uregulowane w UZP.

Jak motywować pracowników jesienią? Dodatkowy urlop czy karta podarunkowa - co wybierają pracownicy

Jak szybko i skutecznie motywować pracowników jesienią? Często w tych miesiącach spada zaangażowanie i zatrudnieni narzekają na brak doceniania ich pracy przez pracodawcę. Tymczasem ostatni kwartał często wiąże się z dodatkowymi zamówieniami i próbą zdobycia jak najlepszego wyniku na koniec roku. Można zaproponować dodatkowy urlop albo kartę podarunkową. Co wybierają pracownicy?

Resort pracy: 90 pracodawców i ponad 5 tys. pracowników z branży odzieżowej, z wodociągów oraz filharmonii weźmie udział w pilotażu skróconego czasu pracy. Średnie dofinansowanie dla jednego podmiotu wyniesie 0,5 mln zł

Resort pracy ogłosił, że 90 firm i instytucji z sektora prywatnego i publicznego skróci czas pracy z zachowaniem wynagrodzenia dla ponad 5 tysięcy pracowników. To początek nowej ery na polskim rynku pracy. 15 października ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zatwierdziła listę beneficjentów pilotażu. Średnie dofinansowanie dla jednego podmiotu wyniesie 0,5 mln zł. To pierwszy tego typu pilotaż w tej części Europy, którego autorem jest Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Polski przemysł 2025: kto zarabia najwięcej a kto mniej [RAPORT]

Poziom i tempo wzrostu płac w przemyśle znacząco się różnią, przede wszystkim w zależności od branży i specyfiki stanowiska. Najbardziej atrakcyjne wynagrodzenia i podwyżki oferują centra dystrybucyjne, firmy sektora farmaceutycznego, chemicznego oraz FMCG, wolniejsze tempo wzrostu płac jest widoczne w budownictwie i centrach badawczo-rozwojowych, wynika z „Raportu wynagrodzeń w sektorze przemysłowym” Grafton Recruitment. Dla zatrudnionych coraz większe znaczenie, obok wysokości wynagrodzenia, mają stabilność zatrudnienia, możliwości rozwoju. Poniżej szczegółowa analiza raportu.

REKLAMA

Za nieodpowiednie oświetlenie w pracy pracodawca może zapłacić nawet do 30 tys. zł kary

Brak odpowiedniego oświetlenia w pomieszczeniach pracy to nie tylko ryzyko zdrowotne pracowników, ale i ryzyko konsekwencji prawnych po stronie pracodawcy. Grozi za to grzywna od 1 tys. zł do 30 tys. zł. Zgodnie z przepisami BHP pracodawca ma obowiązek zapewnienia bezpiecznego miejsca pracy. Norma PN-EN 12464-1 określa minimalne poziomy natężenia światła (lux) w zależności od rodzaju zadań. Jesień to najlepszy czas na przeprowadzenie audytu oświetlenia w zakładach pracy.

Długie weekendy 2026: wypadają 6 razy, ale wcale nie są takie długie [Kalendarz]

Jesień to dobry czas na zaplanowanie wyjazdów w 2026 roku. Kiedy wypadają długie weekendy? Na jakie dni najlepiej wziąć urlop wypoczynkowy, by cieszyć się przedłużonym odpoczynkiem? Oto kalendarz długich weekendów 2026. Jest ich 6, ale wcale nie są takie długie.

REKLAMA