Koniec ustawy antykryzysowej to zagrożenie dla miejsc pracy
REKLAMA
Ustanie obowiązywania ustawy antykryzysowej oznacza, że jej cel, jakim była ochrona miejsc pracy w związku ze spowolnieniem gospodarczym, nie będzie dłużej realizowany.
REKLAMA
- Przepisy ustawy dotyczące prawa pracy bardzo dobrze się sprawdziły, dlatego też należy przedłużyć ich obowiązywanie, zwłaszcza ze względu na rosnące bezrobocie, które według danych GUS w listopadzie 2011 r. wyniosło już 12,1 proc. - mówi ekspert Pracodawców RP, Wioletta Żukowska.
Od nowego roku pracodawcy nie mogą już ani obniżać czasu pracy swoim pracownikom na zasadach określonych w specustawie, ani stosować wydłużonych do 12 miesięcy okresów rozliczeniowych. Zniknęło także prawo do korzystania z indywidualnego rozkładu czasu pracy, co miało istotne znaczenie dla rodziców opiekujących się dziećmi.
Co dalej z ustawą antykryzysową? >>
- Warte podkreślenia jest to, że teraz pracownicy w okresie przejściowych trudności finansowych pracodawcy nie są już chronieni przed zwolnieniem, co gwarantował im art. 6 ustawy antykryzysowej - mówi Żukowska. W jej ocenie brak regulacji, które miałyby w przyszłości zabezpieczać firmy w okresie dekoniunktury, może spowodować pogorszenie sytuacji na rynku pracy.
Rynek pracy jest ściśle uzależniony od działań legislacyjnych. Pracodawcy potrzebują rozwiązań prawnych, umożliwiających sprawne funkcjonowanie i tworzenie miejsc pracy, zwłaszcza w okresie dekoniunktury. - W obliczu nadchodzącego spowolnienia gospodarczego przedsiębiorcy będą musieli radzić sobie sami, bez wsparcia ze strony państwa i bez ułatwień wynikających z ustawy antykryzysowej - podkreśla Żukowska przypominając, że w okresie obowiązywania ustawy antykryzysowej to właśnie instrumenty z zakresu prawa pracy cieszyły się największym zainteresowaniem pracodawców. Najbardziej popularne były dłuższe okresy rozliczeniowe, z których skorzystało ponad 1070 firm.
Jakie przepisy stosować po zakończeniu obowiązywania ustawy antykryzysowej >>
Specustawa miała pomóc w utrzymaniu miejsc pracy w firmach, które z powodu spowolnienia gospodarczego utraciły część zamówień i znalazły się w przejściowych trudnościach finansowych. Ostatnie lata pokazały, że dzięki przewidzianej w ustawie antykryzysowej możliwości elastycznego gospodarowania czasem pracy, w wielu zakładach pracy udało się ochronić miejsca pracy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat