Czy wreszcie będzie 35 dni urlopu dla osób 55+?

REKLAMA
REKLAMA
- Zasiłek chorobowy dla pracowników, którzy ukończyli 50 rok życia. Dlaczego tylko 14 dni a nie 33 dni?
- Skoro krótszy okres wynagrodzenia chorobowego, bo może dłuższy urlop dla osób 50 plus?
- Resort pracy: polskie przepisy są przecież zgodne z unijnymi. Nie widzimy problemu
- Koncepcja "odpowiedniego" urlopu. Czy odpowiedni to 26 dni?
- Kodeks pracy przewiduje możliwość stosowania systemów czasu pracy, w których praca jest świadczona przez mniej niż 5 dni w tygodniu
W UE mamy do czynienia z urlopem odpowiednim. Dla każdego odpowiedni może oznaczać coś innego, bo dla każdego inny wymiar i rodzaj urlopu jest odpowiedni. A jaki jest odpowiedni dla osób 55+ i co z urlopem dla osób 55+? Proponuje się pracę 30 godzin pracy tygodniowo a nie 40 lub dołożenie kilku dni urlopu, np. łącznie do 35 dni urlopu. Czy pomysł wreszcie wejdzie w 2025 r.? Mamy odpowiedź Ministerstw Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Istotne jest to, że zmiana przepisów jest naprawdę potrzebna, bo poprawa bezpieczeństwa, higieny i ochrony zdrowia pracowników w miejscu pracy jest celem, który nie powinien być podporządkowany względom czysto ekonomicznym. Praca (szczególnie osób 50 plus) nie jest towarem, a wynagrodzenie za tą pracę nie jest ceną!
REKLAMA
Czytelnicy Infor.pl podkreślają różne, bardzo ciekawe stanowiska, co do sprawy wydłużonego urlopu:
- "Po skończeniu 50 roku życia system zdrowotny organizmu ulega naturalnej degradacji, tam idzie postęp chorób, nic już się nie odbudowuje należy wprowadzić ochronę dla tych ludzi, ludzie to nie maszyny, nie mają części zamiennych a rząd niech robotykę wprowadzi w gospodarkę by było na godne świadczenia, coś lub ktoś musi robić na dobrobyt wspólnoty, zdrowie ludzi należy zacząć szanować, potem drogie leki, rehabilitacje, renty. Pomysł udogodnień super.".
- "A ja uważam, że każdemu powinien przysługiwać ten sam wymiar urlopu z tego samego powodu. Oczywiście 20, 25 dni w roku to zdecydowanie za mało.".
- "Ze względu na wiek jest to działanie ochronne, większość niedyspozycji organizmu wychodzi po pięćdziesiątce, to jest działanie asekuracyjne by człowiek za szybko nie ulegał degradacji. By były dłuższe urlopy dla wszystkich należy zlikwidować święta, to jest wolne wymuszone, ludzie wolą planować dłuższe urlopy, teraz jest przeładowanie wolnym w tygodniu i nie bardzo wiadomo co z tymi dniami robić, święta państwowe to komunistyczny wymysł, zakłócają prawidłowe funkcjonowanie gospodarki, wymuszone przestoje nic dobrego nie robią, mało kto z tego systemu jest zadowolony, po likwidacji świąt zwłaszcza typu państwowego dojdzie każdemu przysługujący dłuższy urlop. W Niemczech jest wogle niepoważny system, tam przedsiębiorcy dwa razy w roku mają wolne dwa tygodnie, pracownik ma te wolne bezpłatne, siłowe wolne, nie każdy z tego jest zadowolony ponieważ jest stratny. Zmiany wymuszają ludzie, należy składać reklamacje do odpowiednich władz wtedy wszystko ulega zmian większością głosów. Święta do likwidacji i jest dłuższy urlop.".
Wiadomo, w dzisiejszych czasach ludzie pracujący potrzebują więcej wypoczynku. Jesteśmy zestresowani, zmęczeni i żyjemy w ciągłym biegu. Co chwile słyszy się o zawałach a nawet śmierci z przepracowania (sic!) i to już nie tylko w Japonii. Tak, w Polsce też ma to miejsce. Nie inaczej będzie w 2025 r., w 2026 r. czy w 2027 r. Będzie tak w latach kolejnych, jeżeli nic się nie zmieni. A co ma się zmienić? Nastawienie rządzących do kwestii praca-życie-balans. Co ciekawe, jednocześnie istnieje wiele spraw związanych z zawałem serca w pracy, ze względu na przepracowanie i stres, ale jak podkreślają sądy czy biegli sam stres nie jest wystarczającą przyczyną powstania zawału serca u osoby zdrowej i nieobciążonej innymi czynnikami ryzyka. Zawał mięśnia sercowego, w tym powikłany zgonem, jest chorobą, do której dochodzi w wyniku odpowiedzi na czynnik chorobowy lub urazowy, który predysponuje danego pacjenta do powstania zawału. Ze względu na to, że serce ludzkie posiada znaczny zakres adaptacji na niekorzystne czynniki wewnętrzne i zewnętrzne, powstanie zawału serca u osoby zdrowej i nieobciążonej czynnikami ryzyka, manifestującej wyłącznie objawy stresu, uznaje się za mało prawdopodobne. (zob. wyrok SN z dnia 16 stycznia 2019 r., sygn. akt I PK 215/17).
Zasiłek chorobowy dla pracowników, którzy ukończyli 50 rok życia. Dlaczego tylko 14 dni a nie 33 dni?
Pracownicy 50 plus są w zasadzie gorzej traktowani niż Ci młodsi, mają krótszy okres wynagrodzenia chorobowego. W przepisach KP, z dniem 1 lutego 2009 r. okres wypłaty wynagrodzenia obciążający pracodawcę został zmniejszony do 14 dni w stosunku do pracowników, którzy najpóźniej do końca poprzedniego roku kalendarzowego ukończyli 50. rok życia. Począwszy od 15. dnia niezdolności do pracy tym pracownikom przysługuje zasiłek chorobowy. Zasadą jest, ze za czas choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną - trwającej łącznie do 33 dni w ciągu roku kalendarzowego, a w przypadku pracownika, który ukończył 50 rok życia, łącznie do 14 dni w ciągu roku kalendarzowego – pracownik zachowuje prawo do 80% wynagrodzenia, chyba że obowiązujące u danego pracodawcy przepisy prawa pracy przewidują wyższe wynagrodzenie z tego tytułu. Jak podkreśla prof. dr hab. Arkadiusz Sobczyk, specjalista z zakresu prawa pracy: "Ryzyko socjalne pracodawcy. Nałożenie na pracodawcę obowiązku wypłacania i finansowania wynagrodzenia za czas niezdolności pracownika spowodowanej chorobą jest wyrazem częściowego obciążenia pracodawcy ryzykiem socjalnym związanym z zatrudnianiem pracownika. Ryzyko to jest rozłożone pomiędzy pracodawcę oraz FUS. Po upływie pierwszych 33 dni niezdolności do pracy w roku kalendarzowym (a w przypadku pracowników w wieku powyżej 50 lat – pierwszych 14) ciężar finansowania świadczeń z tytułu czasowej niezdolności do pracy przechodzi na FUS. Choć wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy jest świadczeniem ze stosunku pracy, a zasiłek chorobowy świadczeniem z ubezpieczenia chorobowego, to pomiędzy obydwiema kategoriami świadczeń występują ścisłe związki normatywne.".
Skoro krótszy okres wynagrodzenia chorobowego, bo może dłuższy urlop dla osób 50 plus?
Do resortu pracy wciąż trafiają jakieś wnioski, postulaty, zażalenia, pomysły. Jednym z nich jest petycja dot. czasu pracy i urlopu osób po 50. roku życia.: "Pragnę złożyć petycję w sprawie wprowadzenia zmiany godzin czasu pracy względnie dodatkowych dni urlopu dla osób pracujących w wieku ochronnym i po ukończeniu wieku emerytalnego, a nadal pracujących. […] Ze względu na dojrzały wiek, słabszy stan zdrowia osób tzw 55 + bardzo pomocne byłoby wprowadzenie skróconego czasu pracy np. 2 godziny tygodniowo lub dołożenie kilku dni urlopu. Wykorzystany czas mógłby być wykorzystywany na wizyty lekarskie, które w tym wieku zdarzają się częściej niż młodym ludziom. Jest to wiek, w którym urlopy, przestają być wypoczynkowe, gdyż przeznacza się je coraz częściej na wizyty lekarskie niż na wypoczynek. Mając powyższe na uwadze, zwracam się do Pani Minister z prośbą o podjęcie działań i pozytywnych zmian w tej kwestii dla dobra dojrzałych i pracujących osób.". Co na to resort pracy? No nie jest zachwycony tym pomysłem. Inni proponują więcej np. aż 35 dni urlopu i 30 godzin, a nie 40 tygodniowo dla pracowników 55+. Czy pomysł wejdzie w 2025 r.?
Resort pracy: polskie przepisy są przecież zgodne z unijnymi. Nie widzimy problemu
Istotne jest to, że taki wymiar urlopu, jaki jest teraz jest zgodny z art. 7 ust. 1 dyrektywy 2003/88/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 4 listopada 2003 r. dotyczącej niektórych aspektów organizacji czasu pracy. Departament Prawa Pracy Ministerstwa wskazuje, że w regulacje Kodeksu pracy mają charakter norm ogólnych/gwarancyjnych i prawa oraz obowiązki pracowników mogą być kształtowane korzystniej dla nich w drodze układów zbiorowych pracy, regulaminów wynagradzania lub indywidualnych umów o pracę (art. 9, art. 77 zn. 1 - 77 zn. 3 Kp.), z poszanowaniem zasad ogólnych przewidzianych w Kodeksie pracy. No tak, Ministerstwo ma oczywiście racje, ale który pracodawca da osobom w wieku przedemerytalnym, ot tak- dodatkowe dni wolne. Dla przedsiębiorców liczy się przecież kapitał i zyski. Skoro pracodawcy nie chcą płacić za dodatkowe wolne, to może niech płaci państwo? Sceptycy powiedzą, państwo socjalne nie będzie wydajne gospodarczo. Optymiści poprą pomysł, podnosząc, że gdy osoby w wieku 50 plus będą miały więcej urlopu, będą bardziej zregenerowane, a wtedy państwo nie będzie musiało płacić za ich nagminne L4. Racja jest po środku.
Koncepcja "odpowiedniego" urlopu. Czy odpowiedni to 26 dni?
Nie zapominajmy, że krajowy ustawodawca może przecież zawsze wprowadzić większy urlop dla osób 50 plus. Wynika to właśnie nawet z samej dyrektywy. Dyrektywa wskazuje, że poprawa bezpieczeństwa, higieny i ochrony zdrowia pracowników w miejscu pracy jest celem, który nie powinien być podporządkowany względom czysto ekonomicznym. Dalej motywy dyrektywy podkreślają, że: wszystkim pracownikom powinny przysługiwać odpowiednie okresy odpoczynku. Koncepcja "odpoczynku" musi być wyrażona w jednostkach czasu, tzn. w dniach, godzinach i/lub ich częściach. Pracownikom wspólnotowym należy przyznać minimalne dobowe, tygodniowe i roczne okresy odpoczynku oraz odpowiednie przerwy. W tym kontekście niezbędne jest również ustanowienie maksymalnego limitu tygodniowego wymiaru czasu pracy. Czy urlop 26 dni, to urlop odpowiedni? To zależy dla kogo.
Kodeks pracy przewiduje możliwość stosowania systemów czasu pracy, w których praca jest świadczona przez mniej niż 5 dni w tygodniu
Ministerstwo odnosząc się do postulatów podnoszonych w petycji, a dotyczących w szczególności skrócenia wymiaru czasu pracy oraz zwiększenia wymiaru urlopu ze względu na wiek pracownika, podkreślenia wymaga, iż oprócz ochrony przed wypowiedzeniem umowy o pracę dla osób w wieku przedemerytalnym na zasadach określonych wart. 39 K,p., realizacji indywidualnych potrzeb pracownika, powiązanych także z jego wiekiem, może służyć szereg rozwiązań zawartych w przepisach K.p., przewidujących, w drodze uzgodnienia stron stosunku pracy, m.in. możliwość świadczenia pracy w niepełnym wymiarze czasu pracy, świadczenie pracy w formie zdalnej, korzystanie z elastycznych systemów i rozkładów czasu pracy, zwolnień od pracy w przypadku załatwiania spraw prywatnych, itp. Przyjęte w art. 129 § 1 K.p. ogólne zasady stanowią o przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy oraz o przeciętnie czterdziestogodzinnej tygodniowej normie czasu pracy. Zatem pracownik pracuje przeciętnie pięć dni w tygodniu oraz przeciętnie czterdzieści godzin na tydzień, oznacza to w szczególności, że wymiar czasu pracy pracownika ustala się przy uwzględnieniu normy przeciętnie 40 - godzinnej na tydzień w ramach danego okresu rozliczeniowego. Warto mieć na uwadze, że Kodeks pracy przewiduje także możliwość stosowania systemów czasu pracy, w których praca jest świadczona przez mniej niż 5 dni w tygodniu, jak np. system skróconego tygodnia pracy (art. 143 K.p.), w którym praca jest wykonywana maksymalnie przez 4 dni w tygodniu w wymiarze dobowym do 12 godzin. W ten sposób pracownik może mieć na stałe zapewnione, między innymi, dłuższe weekendy mając wolne od pracy 3 dni, a pracując 4 dni tygodniowo.
Strony umowy o pracę (czyli pracownik i pracodawca) ustalając wymiar czasu pracy (art. 29 § 1 pkt 4 K.p.) mogą np. ustalić w umowie o pracę, że pracownik będzie wykonywał pracę przez np. cztery dni w tygodniu lub przez 6 godzin w poszczególnych dniach pracy, a zatem w niższym niż pełny wymiarze czasu pracy (niepełny etat), przy zachowaniu wysokości wynagrodzenia jak dla pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu pracy.
W ocenie Departamentu obowiązujące przepisy prawa pracy gwarantują pracownikom prawo do wypoczynku, który zapewniają przepisy o czasie pracy, dniach wolnych od pracy oraz o urlopach wypoczynkowych. Przepisy te są zgodne z postanowieniami dyrektywy 2003/88/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 4 listopada 2003 r. dotyczącej niektórych aspektów organizacji czasu pracy, która w art. 6 ww. stanowi, że Państwa Członkowskie przyjmują niezbędne środki w celu zapewnienia, że zgodnie z potrzebą zapewnienia ochrony bezpieczeństwa i zdrowia pracowników:
- a) wymiar tygodniowego czasu pracy jest ograniczony w drodze przepisów ustawowych, wykonawczych lub administracyjnych, lub układów zbiorowych pracy, lub porozumień zawartych między partnerami społecznymi,
- b) przeciętny wymiar czasu pracy w okresie siedmiodniowym, łącznie z pracą w godzinach nadliczbowych, nie przekracza 48 godzin.
Ministerstwo odnosząc się do postulatu zwiększenia wymiaru urlopu wypoczynkowego, uprzejmie informuję, że w obecnym stanie prawnym wymiar urlopu wypoczynkowego dla pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu pracy wynosi 20 dni - jeżeli pracownik jest zatrudniony krócej niż 10 lat oraz 26 dni - jeżeli pracownik jest zatrudniony co najmniej 10 lat (art. 154 § 1 K.p.). Taki wymiar urlopu jest zgodny z art. 7 ust. 1 dyrektywy 2003/88/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 4 listopada 2003 r. dotyczącej niektórych aspektów organizacji czasu pracy.
Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks Pracy (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1465 ze zm.)
Dyrektywa 2003/88/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 4 listopada 2003 r. dotyczącej niektórych aspektów organizacji czasu pracy
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA