Urlop szkoleniowy 2019 - wymiar, kto płaci
REKLAMA
REKLAMA
Rynek pracy nieustannie się zmienia i wymaga od nas ciągłego rozwijania się, kształcenia i podnoszenia swoich kompetencji. Pracodawcy również zauważają, że inwestowanie w rozwój pracownika przynosi korzyści firmie.
REKLAMA
Zgodnie z przepisami prawa pracy pracodawca powinien ułatwić pracownikowi podnoszenie kwalifikacji zawodowych, przez co rozumie się zdobywanie lub uzupełnianie wiedzy i umiejętności z inicjatywy pracodawcy albo za jego zgodą. W myśl przepisów pracownikowi, który zdecyduje się na podnoszenie kwalifikacji, przysługuje urlop szkoleniowy lub zwolnienie z całości lub części dnia pracy na czas niezbędny, by punktualnie przybyć na obowiązkowe zajęcia oraz na czas ich trwania.
Wymiar urlopu szkoleniowego
Wymiar urlopu szkoleniowego uzależniony jest od okoliczności, w związku z którą zostaje on udzielony. Dla pracownika, który przystępuje do egzaminu eksternistycznego, maturalnego lub egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe wymiar urlopu to 6 dni. Na przygotowanie pracy dyplomowej, przygotowanie się i przystąpienie do egzaminu dyplomowego w ostatnim roku studiów pracownikowi przysługuje 21 dni.
Urlopu szkoleniowego udziela się w dni, które dla pracownika są dniami pracy. Kodeks pracy nie określa w sposób jednoznaczny czy urlop szkoleniowy musi być wykorzystany jednorazowo w całości, czy też może on być dzielony na części. W praktyce to strony umowy o tym decydują. Za czas urlopu szkoleniowego pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia.
Dodatkowo pracodawca może przyznać pracownikowi takie świadczenia, jak: opłaty za kształcenie, przejazdy, podręczniki i zakwaterowanie.
Obowiązki pracownika
Pracownik korzystający z pomocy pracodawcy przy podnoszeniu kwalifikacji musi liczyć się z obowiązkami. Po pierwsze musi podpisać umowę, która określa prawa i obowiązki stron: zobowiązanie do zwrotu kosztów poniesionych przez pracodawcę w wysokości proporcjonalnej do okresu zatrudnienia po ukończeniu podnoszenia kwalifikacji zawodowych lub okresu zatrudnienia w czasie ich podnoszenia.
Zwrotu świadczeń może domagać się pracodawca w sytuacji, gdy pracownik bez uzasadnionej przyczyny nie podejmie nauki lub ją przerwie albo rozwiąże umowę za wypowiedzeniem. Pracownik będzie musiał zwrócić poniesione przez pracodawcę koszty w przypadku tzw. zwolnienia dyscyplinarnego.
Pracownik, który zdobywa lub uzupełnia wiedzę oraz umiejętności na innych zasadach, może wystąpić o zwolnienie z całości lub części dnia pracy bez zachowania prawa do wynagrodzenia lub ubiegać się o urlop bezpłatny.
Polecamy: Kodeks pracy 2019. Praktyczny komentarz z przykładami
Nie zawsze za podnoszenie kwalifikacji musi płacić pracownik
Oczywistym jest, że w przypadku, gdy pracodawca kieruje podwładnych na szkolenie, to firma ponosi jego koszty. Brak funduszy nie musi oznaczać braku szkoleń. Pracodawcy mogą korzystać z dostępnych form wsparcia. Powiatowe urzędy pracy oferują finansowanie kształcenia pracowników. W ramach KFS pracodawcy mogą otrzymać ponad 13 tysięcy złotych na sfinansowanie szkolenia podwładnego.
Wojewódzkie urzędy pracy w swojej ofercie również posiadają środki na dofinansowanie podnoszenia kompetencji pracowników.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat