Czy pracownik może żądać odszkodowania z tytułu choroby, której powodem była rozmowa z przełożonymi
REKLAMA
Andrzej W. był zatrudniony w PKS sp. z o.o. w E. na stanowisku kierowcy – konduktora. 23 grudnia 2006 r. kierował autobusem na jednej z tras dalekobieżnych. Po przyjeździe na dworzec w mieście B. do autobusu podeszły dwie kobiety, które podały się za kontrolerki i chciały przeprowadzić kontrolę pasażerów. Andrzej W. poprosił jedną z kobiet o okazanie dokumentu uprawniającego do przeprowadzenia kontroli. Kobieta odmówiła wylegitymowania się, więc kierowca nie dopuścił do przeprowadzenia kontroli. Jak się później okazało, w autobusie doszło do awantury między kontrolerkami a Andrzejem W.
REKLAMA
W efekcie tego wydarzenia, po Nowym Roku Andrzej W. został ukarany przez prezesa spółki naganą za – jak to określono w piśmie nakładającym karę – „niedopuszczenie do kontroli rewizorskiej na dworcu w B. i wulgarne odnoszenie się do rewizora”. Kilka dni po udzieleniu nagany Andrzej W. przyszedł do pracy, jednak przed wyjazdem z bazy udał się na rozmowę z prezesem i dyrektorem spółki w celu wyjaśnienia okoliczności ukarania go naganą. Prezes i dyrektor oznajmili Andrzejowi W., że nie anulują nałożonej na niego nagany, ponadto zasugerowali mu przesunięcie na mniej płatne stanowisko kierowcy w komunikacji miejskiej. Kierowca, zdenerwowany rozmową, po wyjściu z gabinetu prezesa źle się poczuł i stracił przytomność. W szpitalu stwierdzono u niego udar mózgu. Obecnie Andrzej W. jest całkowicie niezdolny do pracy, ponadto nie jest w stanie wykonywać wielu codziennych czynności (porusza się tylko z pomocą innych osób, ma zaburzenia mowy i problemy psychiczne).
Rozstrzygnięcia sądów
Zdarzenie to zostało uznane za wypadek przy pracy. Za pośrednictwem pełnomocników Andrzej W. skierował sprawę do sądu, żądając zasądzenia na jego rzecz kwoty 74 tys. zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę spowodowaną tym wypadkiem. Sąd I instancji częściowo uwzględnił jego pozew i zasądził od PKS 50 tys. zł. W ocenie sądu, zakres odpowiedzialności spółki wynika z treści art. 435 § 1 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 300 Kodeksu pracy. Zgodnie z tym przepisem, prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Wynika z tego, że w tym przypadku odpowiedzialność odszkodowawcza nie ma żadnego związku z kwestią winy, lecz jest wynikiem ryzyka związanego z prowadzeniem odpowiedniej działalności gospodarczej.
Od tego wyroku odwołał się pozwany PKS, jednak sąd II instancji nie zdecydował się rozstrzygnąć sprawy, lecz skierował do Sądu Najwyższego pytanie prawne:
„Czy odpowiedzialność prowadzącego na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody względem pracownika tego przedsiębiorstwa lub zakładu oparta jest na przepisie art. 435 § 1 Kodeksu cywilnego także wówczas, gdy szkoda jest skutkiem wypadku przy pracy powstałego w okolicznościach związanych z wykonywaniem u pracodawcy zwykłych czynności o charakterze organizacyjno-zarządzającym, typowych dla każdego pracodawcy?”
Orzeczenie Sądu Najwyższego
Sąd Najwyższy odmówił udzielenia odpowiedzi na pytanie sądu II instancji. Jednak w uzasadnieniu orzeczenia wskazał, że ruch przedsiębiorstwa to pojęcie określone szeroko. Dotyczy ono nie tylko ruchu spowodowanego siłami przyrody w ścisłym sensie jako ruchu maszyn i urządzeń, ale też ruchu związanego z funkcjonowaniem poszczególnych agend przedsiębiorstwa. Dlatego do szeroko pojętego ruchu zakładu pracy należą także czynności organizacyjne.
W praktyce odpowiedzialność z art. 435 § 1 Kodeksu cywilnego jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka, jednak pozwana spółka może się uwolnić od odpowiedzialności wykazując, że poza przyczyną zewnętrzną wypadku (stres związany z rozmową z przełożonymi) istniały także inne przyczyny dotyczące powoda (np. określone schorzenie, które wówczas się uaktywniło).
Wnioski
Ruch przedsiębiorstwa to także działania organizacyjno-zarządzające. Każda szkoda wyrządzona przez pracodawcę na osobie pracownika może skutkować odpowiedzialnością cywilną z art. 435 Kodeksu cywilnego i może spowodować konieczność zapłaty stosownego odszkodowania. Odpowiedzialność ta jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka – to pracodawca musi się od niej uwolnić wykazując przyczyny leżące po stronie zatrudnionego. W celu uzyskania odszkodowania wystarczy, aby pracownik udowodnił, że szkoda miała związek z pracą.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat