REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W jaki sposób można zwiększyć zaufanie do wirtualnych pracowników?

W jaki sposób można zwiększyć zaufanie do wirtualnych pracowników?/fot. Shutterstock
W jaki sposób można zwiększyć zaufanie do wirtualnych pracowników?/fot. Shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Możliwość pracy zdalnej to coraz częstsze oczekiwanie wśród kandydatów do pracy, zwłaszcza tych z młodego pokolenia. Jednak polscy pracodawcy ciągle z dużą dozą nieufności podchodzą do tej formy współpracy. Czego obawia się pracodawca, którego pracownik chce wykonywać swoje obowiązki z poziomu domowego fotela, i jak można temu zapobiec?

Dziś ciężko znaleźć kogoś, kto wchodząc w nową dekadę XXI wieku, nie ma na swoim koncie żadnej rozmowy biznesowej zrealizowanej przy pomocy nowych technologii. Przywykliśmy do naszych smartfonów, laptopów i niezliczonych komunikatorów, które w sekundy łączą nas z ludźmi na drugim końcu świata. Przywykliśmy do nich tak bardzo, że w zasadzie stały się nieodłącznym elementem naszego życia. Jako konsumenci złościmy się, kiedy nie możemy czegoś załatwić bez wychodzenia z domu, bo przecież firmy powinny nadążać za trendami i ułatwiać nam życie. Zakupy robimy online, usługi bankowe mamy w aplikacji mobilnej, więc pożyczenie pięćdziesięciu tysięcy nie powinno być wielkim problemem — klik i zrobione. Hotel na tydzień w Nowym Jorku zarezerwujemy w dwie minuty, nawet nie żądają od nas płatności z góry. Co za wygoda!

REKLAMA

Autopromocja

Skoro tak cenimy sobie zakupy i usługi online, dlaczego wiele polskich firm, a nawet polskich oddziałów firm międzynarodowych, wciąż nieufnie podchodzi do zatrudniania pracowników i podwykonawców do pracy zdalnej?

PRACOWNIKA WIDAĆ, WIĘC PRACUJE

Jako trener wielokrotnie aplikowałam do korporacji w celu nawiązania dłuższej współpracy, przy czym bardzo często proponowałam, aby przynajmniej część zadań mogła być wykonywana zdalnie. Obiekcje, jakie słyszałam od polskich pracodawców, można ująć w jednym zdaniu: „Skoro pani nie widać, to jaką mam gwarancję, że pani pracuje?”. Oczywiście żadnej. Przecież zamiast pracować mogę leżeć na plaży i popijać drinki. Owszem, nie raz zdarzało mi się pracować zdalnie w pięknych okolicznościach przyrody, jednak podpisując umowę, zobowiązałam się do wykonania ściśle określonych zadań. Jakie zatem znaczenie dla pracodawcy ma, czy wykonam je ze swojego biura czy z plaży?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Porównując ze sobą firmy polską, brytyjską i amerykańską, dla których miałam okazję pracować zdalnie, mogę pokusić się o stwierdzenie, że to, co holenderski psycholog społeczny Geert Hofstede nazywa w swojej teorii wymiarów kultury „pobłażliwością”, odgrywa tu rolę pierwszoplanową. Wspomniana teoria, składająca się początkowo z czterech, a obecnie z sześciu wymiarów, charakteryzujących kulturę w sposób porównawczy w stosunku do innych, opisuje między innymi normy panujące w danym społeczeństwie w kontekście zaspokajania własnych pragnień. Kultura brytyjska i amerykańska z wysokim, w po-równaniu z Polską, wskaźnikiem wspomnianej „pobłażliwości” wykazują większą skłonność do optymizmu i radości z życia, nagradzania się i podążania za impulsami. Tymczasem nasza kultura zaliczana jest do grupy powściągliwych, cynicznych, gdzie społeczeństwo zachowuje umiar w przyjemnościach, a samo nagradzanie się postrzega jako coś niewłaściwego .

Tak więc jeśli raz jeszcze spojrzymy na pracownika zdalnego, który kiedy chce, to położy się na kanapie, a kiedy słońce świeci, wyjdzie z laptopem na balkon, który między jednym raportem a drugim wstawi obiad i odbierze paczkę od kuriera, a w tle będzie leciała jego ulubiona muzyka, to możemy mieć wrażenie, że jego zachowanie wygląda jak realizowanie przyjemności, nagroda, spełnione pragnienie… zaburzenie naszych norm społecznych, praw-da? Tak przecież nie wypada i już. Zwłaszcza w pracy.

WIRTUALNE SUPERBOHATERKI

Może i nie wypada, ale coraz więcej osób szuka pracy zdalnej: specjaliści IT, trenerzy, redaktorzy i korektorzy czy rekruterzy. Na taki oto niezbyt chętny do kooperacji polski rynek pracy, wkroczyła kilka lat temu wirtualna asystentka. Postać pełniąca funkcję sekretarki, social media managera, project managera, specjalisty od Wordpressa, HTML-a, SEO, Photoshopa i sprzedaży na Etsy. Postać, której konsument czy odbiorca online’owych treści nie widzi, która siedzi gdzieś w zaciszu swojego domu (albo na plaży, kto wie) i przygotowuje nowe posty na fanpage, rezerwuje bilety lotnicze do Wiednia i kupuje wieniec na pogrzeb żony prezesa. O wirtualnych asystentkach (i asystentach, choć zawód ten jest niewątpliwie sfeminizowany) mówi się, że jest to profesja przyszłości. Powiem więcej – ta przyszłość już nadeszła. Jakieś pięć lat temu podczas jednej z konferencji, na której miałam okazję być prelegentką, młoda i odważna dziewczyna tłumaczyła wszystkim, na czym w ogóle polega rola wirtualnej asystentki. Część uczestników patrzyła nieufnie, część z lekkim pobłażaniem. Bo przecież to jakieś mrzonki. To nie może się udać. Od tamtej pory obserwowałam, jak młoda i odważna dziewczyna buduje sieć kontaktów, jak bu-duje grupę wirtualnych asystentek, które uczy zawodu, jak uświadamia rynek i buduje zaufanie. Mrzonka stała się rzeczywistością.

ŻEBY BYŁO LEPIEJ WIDAĆ…

Od wirtualnych asystentek nauczyłam się jednej rzeczy: nieważne, gdzie pracujesz, pracodawca prócz efektów pracy musi otrzymywać satysfakcjonujący raport z wykonywanej pracy. Zdarzyło mi się oczywiście współpracować zdalnie z firmą szkoleniową, dla której wykonane zadanie i telefoniczne podsumowanie miesiąca było wystarczające. Co jednak, jeśli firma żąda więcej?

Warto pamiętać, że nie trzeba od razu inwestować tysięcy złotych w licencjonowane programy służące monitorowaniu. Pracownika czy podwykonawcę zdalnego bez problemu można monitorować dzięki ogólnodostępnym aplikacjom, z których część jest do ściągnięcia również w wersjach darmowych. Czy warto? Tak. Takie rozwiązania są korzystne dla obu stron — proponowałam je nieraz sama jako pod-wykonawca, aby firma widziała, ile, kiedy i nad czym pracowałam, i miała pewność, na co wydaje swoje pieniądze.

Przy współpracy wirtualnej warto pomyśleć o dwóch typach aplikacji. Pierwszy to narzędzia do monitorowania czasu pracy, a drugi – do pracy projektowej. Poniżej kilka propozycji.

TOGGL

Moja ulubiona aplikacja do monitorowania czasu pracy i zwiększania produktywności. Pierwsze narzędzie pracownika i podwykonawcy zdalnego, szczególnie w sytuacji, gdy płaca przeliczana jest wedle przepracowanego czasu. Toggl pozwala zliczyć czas spędzony nad konkretnymi zadaniami z dokładnością co do sekundy i stworzyć z tego raport. Daje możliwość oznaczenia różnymi kolorami poszczególnych zadań, a w przypadku pracy dla kilku firm — dodania każdego z pracodawców i tworzenia dla nich oddzielnych raportów. Warto dodać, że Toggl jest jedną z kilkudziesięciu firm na świecie, które zatrudniają pracowników wyłącznie zdalnie.

TIMEDOCTOR

Kolejne narzędzie do śledzenia czasu pracy i produktywności, jednak w odróżnieniu od Toggla, TimeDoctor diagnozuje czas pracownika spędzony przed komputerem.. System odróżnia aktywność od przerwy, ma opcję geolokalizacji, robi automatyczne zrzuty ekranu, które dostarcza menedżerowi, aby ten mógł się upewnić, że pracownik w czasie pracy nie kupuje nowych butów w sklepie internetowym.

HUBSTAFF

Narzędzie tożsame z TimeDoctor, mające praktycznie te same właściwości i funkcje z tą różnicą, że Hubstaff nie ma wersji bezpłatnej, a jedynie próbny 14-dniowy okres.

ASANA

Aplikacja dająca wiele możliwości nawet w wersji darmowej, która ułatwia zarządzanie zadaniami i projektami, nawet w rozbudowanym i rozproszonym zespole. Plusem jest delikatnie zgrywalizowany system, który zachęca do wykonywania wyznaczonych zadań na czas, a nawet przed terminem. To lista zadań, kalendarz, czat, przestrzeń do burzy mózgów i zbierania pomysłów w jednym. Używałam tej aplikacji, prowadząc swoją szkołę językową i zarządzając lektorami, których twarzą w twarz widywałam 1–2 razy w miesiącu. Po 2–3 tygodniach lektorzy wyrabiali sobie nawyk komunikowania się wyłącznie przez Asanę, a ja miałam dostęp do pełnych raportów z postępów ich pracy – bez zbędnego ganiania, wydzwaniania i mailowania.

TRELLO

Powiedziałabym, że to prostsza wersja Asany, aplikacja dla tych, którym cierpliwości na Asanę nie starczyło. Wygląda nieco bardziej staroświecko, ale jest przyjemna w obsłudze i pozwala tworzyć tablice do pracy projektowej, listy zadań i dyskusje.

PADLET

Jeśli pracownik i pracodawca chcą pracować zdalnie nad jakimś projektem, ale nie starcza im cierpliwości na naukę obsługi którejś z wy-mienionych aplikacji, to odpowiedzią na ich potrzeby jest Padlet. To wirtualna tablica do zbierania pomysłów, linków, zdjęć, tworzenia map myśli czy robienia burz mózgów. Narzędzie to uwielbiają nauczyciele z całego świata, ja natomiast często wykorzystuję je na swoich szkoleniach (zarówno online’owych, jak i tych na żywo) do tworzenia kontraktów lub spisy-wania potrzeb uczestników.

POCZUCIE IZOLACJI

Przyglądając się w mojej pracy trenerskiej zespołom pracującym wirtualnie przez cały czas lub jego większość, zaczęłam się zastanawiać, co jest najgorszym wrogiem pracownika zdalnego. Odpowiedź dopadła mnie podczas kilkutygodniowego zlecenia wykonywanego oczywiście zdalnie i brzmiała: poczucie izolacji. Dlatego właśnie włączenie do pracy narzędzia, które daje możliwość stałego kontaktu z menedżerem i innymi członkami zespołu, wspiera budowanie relacji, a co za tym idzie, wzajemnego zaufania, wzrost motywacji i zaangażowania w wykonywane zadania, satysfakcji z pracy. Rolą lidera zespołu jest zadbać o to, aby pracownicy zdalni poczuli przynależność do firmy. W końcu pracownik zdalny również jest jej wizytówką.

DR AGNIESZKA WĄSIK
Trener biznesu specjalizujący się w kompetencjach cyfrowych
i międzykulturowych, lektor języka polskiego jako obcego, coach, doktor nauk humanistycznych.

Źródło: Personel i Zarządzanie

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pierwsze trzynaste emerytury ZUS wypłaci 1 kwietnia. Jaka będzie wysokość dodatkowej emerytury?

1 kwietnia pierwsze trzynastki wpłyną na konta emerytów i rencistów. Nie każdy dostanie dodatkową trzynastą emeryturę w takiej samej kwocie. Kwota, która wpłynie na konta seniorów jest uzależniona od tego jak wysoka jest ich comiesięczna wypłata z ZUS, ponieważ trzynastka będzie opodatkowana i oskładkowana.

BHP: Komu przysługuje obuwie ochronne?

Obuwie ochronne BHP – kto powinien je stosować i dlaczego jest niezbędne? Odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa w miejscu pracy. W wielu branżach stanowi podstawowy środek ochrony indywidualnej, zabezpieczając pracowników przed poważnymi urazami. Dobrze dobrane buty nie tylko chronią stopy przed uderzeniami, przecięciami czy przebiciami, ale także zapewniają stabilność, wygodę i odporność na czynniki środowiskowe. W jakich zawodach obuwie ochronne jest konieczne i jakie zagrożenia może ograniczyć?

Czy dodatek motywacyjny będzie dla wszystkich pracowników? Obecne rozwiązania są krzywdzące

Związek Miast Polskich przyjął stanowisko w sprawie dofinansowania wynagrodzeń pracowników pomocy społecznej. Zdaniem samorządowców włączenie wszystkich pracowników realizujących zadania z zakresu szeroko rozumianej pomocy społecznej do programu dodatku motywacyjnego przełoży się na jakość świadczonych usług.

Obowiązkowe odpisy i dobrowolne zwiększenia na ZFŚS w 2025 r. Ile wynoszą i w jakim terminie je wpłacić?

Do 31 maja 2025 r. pracodawca tworzący zakładowy fundusz świadczeń socjalnych musi wpłacić na rachunek funduszu kwotę stanowiącą co najmniej 75 proc. równowartości dokonanych odpisów. Pozostałą kwotę dokonanych odpisów i zwiększeń należy przekazać na rachunek bankowy ZFŚS w terminie do 30 września 2025 r. Jaka jest wysokość odpisów i zwiększeń na ZFŚS w 2025 r.?

REKLAMA

Komu przysługuje renta wdowia i w jakiej wysokości? ZUS zaprasza na dyżur telefoniczny

Od 1 lipca 2025 r. osoby owdowiałe będą mogły pobierać swoją emeryturę oraz powiększyć ją o część renty rodzinnej po zmarłym małżonku. Alternatywnie będą mogły pobierać rentę rodzinną wraz z częścią swojej emerytury. Jak starać się o rentę wdowią odpowiedzą eksperci ZUS podczas dyżuru telefonicznego.

Komunikat ZUS: Wdrożenie nowej metryki programu Płatnik

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje o planowanym wdrożeniu nowej metryki 307 dla wersji 10.02.002 programu Płatnik.

Polacy żyją coraz dłużej - GUS opublikował tablicę średniego dalszego trwania życia. Czy ZUS przeliczy emerytury?

Nowa tablica średniego dalszego trwania życia kobiet i mężczyzn wskazuje, że Polacy żyją coraz dłużej. Czy warto składać wnioski o ponowne przeliczenie już otrzymywanej emerytury?

Trwa nabór wniosków o świadczenie wychowawcze. Jak uniknąć przerwy w wypłatach 800 plus?

1 czerwca 2025 r. rozpocznie się nowy okres świadczeniowy w programie 800 plus. Wniosek o świadczenie wychowawcze można złożyć jedynie drogą elektroniczną. Jak można uniknąć przerwy w wypłacie świadczenia?

REKLAMA

Jak prawidłowo usprawiedliwić nieobecności w pracy. Nieprzyjemne konsekwencje zaniedbania tego obowiązku

W razie nieobecności w pracy pracownik zobowiązany jest do jej usprawiedliwienia. W tym celu przepisy prawa pracy określają, jakie są przyczyny usprawiedliwiające nieobecność w pracy. Wymieniają też dowody, na podstawie których można usprawiedliwić nieobecność pracownika.

Zmiany w wynagrodzeniach 2025 i 2026 - transparentnie i jawnie

Do 7 czerwca 2026 roku Polska musi wdrożyć dyrektywę o jawności i przejrzystości wynagrodzeń. Przedsiębiorcy mają niewiele czasu na poważne zmiany w zakresie polityki płacowej. Nowe przepisy oznaczają bowiem konieczność przeprowadzenia wnikliwej analizy struktury płac w firmie, wprowadzenie nowych procedur dotyczących prawa do informacji o wynagrodzeniu i kryteriów ustalania jego wysokości. Choć prace nad ustawą wprowadzającą te przepisy nadal trwają, już teraz warto podjąć działania, które przygotują firmę na nową sytuację.

REKLAMA