FOMO w IT
REKLAMA
REKLAMA
FOMO - strach przed brakiem informacji
Pożywką FOMO jest nieustany zalew informacji i dezinformacji, który powoduje, że ciągle weryfikujemy nasze zainteresowania, poglądy i opinie, rozpraszamy naszą koncentrację i budzimy obawy
REKLAMA
Zdrowa pogoń za nowinkami
Dobrą stroną FOMO jest zwracanie uwagi na nowe rozwiązania, zachęcanie do oceny ich przydatności dla konkretnych potrzeb.
FOMO to także świetna motywacja dla wszystkich ludzi związanych z IT do zdobywania nowych umiejętności, próbowania nowych rzeczy, bycia bardziej otwartym na zmianę profilu zawodowego.
Naśladowcy i spóźnialscy, czyli wszyscy nieco wolniej przyswajający najnowsze trendy, mogą skorzystać z FOMO, kiedy podejmują wzmożone wysiłki np. w celu migracji do chmury, wdrożenia nowoczesnych usług Customer Experience, strategii danych, uczenia maszynowego, zarządzania interfejsami API, DevOps, DevSecOps, NoOps i wielu innych.
Przepis na porażkę
Ale FOMO działa też destrukcyjnie. Zamiast motywować do szukania najlepszych rozwiązań, zachęca specjalistów IT do wyszukiwania wydumanych problemów, które spowalniają cyfrowe projekty i zakłócają koncentrację na realnych potrzebach biznesowych. W takich sytuacjach indywidualne, „ambitne” cele członków zespołu często nie są zgodne z celami projektu.
Wywoływany przez FOMO niepokój może skłaniać pojedyncze osoby do zmiany firm i projektów, żeby gdzie indziej „nadrabiać” zaległości związane z technologią.
Zdarza się, że użytkownicy biznesowi w ramach własnej wersji FOMO forsują wdrażanie technologii, które nie poprawiają wydajności IT i biznesu, dając jedynie „puste” poczucie pracy w bardziej nowoczesny sposób.
Poskramianie FOMO
Z doświadczeń Avenga Labs wynika, że firmy mogą uniknąć złych stron FOMO w IT wykorzystując energię tego zjawiska do szkolenia zespołów w zakresie wybranych nowych technologii.
Nowe rzeczy powinny być weryfikowane w ramach działań typu Proof Of Concept, oddzielonych od regularnej pracy. Bardzo ważne jest, aby wnioskami dzielić się z innymi technicznymi osobami w firmie. Dzięki temu wszyscy szybko dowiedzą się, co się kryje za nowym, gorącym trendem i technologią oraz zredukują swoje FOMO.
W uniknięciu przegapienia nowych możliwości w IT pomagają nowoczesne techniki zwinne, takie jak Architecture Decision Records (ADR). Dzięki nim organizuje się dyskusje na temat wyboru technologii i rozwiązań oraz śledzi się konsekwencje każdego wyboru za pomocą funkcji fitness.
Do utrzymania atrakcyjnych technologicznie miejsc pracy najczęściej wystarczy wybór głównych technologii w ich najnowszych wersjach i regularne aktualizowanie produktów cyfrowych w trakcie ich życia.
Zawsze w firmie musi też być ktoś, kto będzie stał na straży priorytetów, chroniąc specjalistów IT przed wymyślaniem nieistniejących problemów.
– Najlepsza droga jest... najtrudniejsza, ponieważ oznacza ona dynamiczne balansowanie pomiędzy przyjmowaniem nowych trendów i rozwiązań zamiast oddawania pola frustracji lub tkwienia w informatycznej przeszłości – podsumowuje Jacek Chmiel.
Źródło: Avenga
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat