Obowiązek tworzenia Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK)
REKLAMA
REKLAMA
Obowiązek utworzenia Pracowniczych Planów Kapitałowych przez wszystkich pracodawców daje szansę na to, że planowany system stanie się powszechny - tak prezes PZU Życie Roman Pałac ocenia rządową koncepcję PPK.
REKLAMA
Pałac, cytowany w komunikacie przekazanym PAP, zauważył też, że zgodnie z projektem ustawy zostanie wprowadzony 15-proc. limit udziału w aktywach całego rynku, powyżej którego instytucje finansowe nie będą mogły pobierać opłaty za zarządzanie. Będą jedynie mogły pobierać opłatę od wyników funduszy, maksymalnie 0,1 proc.
"W naszej ocenie zapis ten może negatywnie wpłynąć na powszechność i sukces reformy, ponieważ nie wszystkie TFI zdecydują się na oferowanie PPK. Natomiast podmioty z dużą siecią sprzedaży nie będą mogły wykorzystać w pełni całego potencjału dystrybucji" - czytamy.
Pałac podkreślił, że podmiotami dopuszczonymi do udziału w programie będą Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, co wynika z dużego doświadczenia w zarządzaniu aktywami na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat.
Polecamy: Wynagrodzenia 2018. Rozliczenie płac w praktyce.
REKLAMA
"W ramach Grupy PZU posiadamy TFI PZU SA, które jest bardzo doświadczonym asset managerem i stworzy atrakcyjne dla klientów rozwiązanie. Zgodnie z projektem ustawy, opłaty z tytułu dostępu do portalu PPK od dostawców PPK będą podzielone na wstępne (jednorazowa, nie wyższa niż 1 mln zł na instytucję) oraz roczne, nie wyższe niż 0,1 proc. wysokości zgromadzonych aktywów. Jeśli wysokość tych opłat będzie zbliżona do wartości maksymalnych, może to wpłynąć na zmniejszenie zainteresowania instytucji finansowych oferowaniem produktu PPK, szczególnie wśród TFI z mniejszymi aktywami" - napisano w komunikacie.
Projekt ustawy o PPK, który MF skierowało w czwartek do konsultacji, zakłada utworzenie prywatnego, dobrowolnego systemu gromadzenia oszczędności emerytalnych. W program mają być zaangażowane państwo, pracodawcy i pracownicy. Państwo będzie płacić składkę powitalną 250 zł i dopłatę roczną 240 zł. Pracodawca będzie musiał płacić składkę podstawową 1,5 proc. i dobrowolną do 2,5 proc., a pracownik składkę podstawową 2,0 proc. i dobrowolną do 2 proc. Łączna minimalna składka może zatem wynieść 3,5 proc., a maksymalna 8 proc.
"Obowiązek utworzenia PPK przez wszystkich pracodawców daje dużą szansę, że planowany system stanie się powszechny. (...) Kluczem do sukcesu są także firmy, które będą oferowały PPK w dużej i profesjonalnej sieci dystrybucji, takie jak PZU. Terminy określone przez ustawodawcę na założenie PPK są rozsądne i dają czas na szczegółową analizę rozwiązań" - ocenił Pałac.
Jak podkreślił, wysokość opłat w ramach PPK, w porównaniu do innych produktów inwestycyjnych, "będzie na bardzo niskim poziomie - nie będzie przekraczać 0,6 proc., z czego maksymalnie 0,5 proc. opłaty za zarządzanie aktywami, a 0,1 proc. opłaty uzależnionej od wyników danego funduszu".
"Tak niskie opłaty mają bardzo istotne znaczenie w przypadku długiego horyzontu czasowego oszczędzania, więc jest to rozwiązanie bardzo korzystne dla pracowników i będzie zachęcało do oszczędzania na emeryturę. PZU dostosuje swoją ofertę produktową tak, aby odpowiadała minimalnym opłatom oraz wysokiej efektywności dla klienta" - przekazał prezes PZU Życie.
Jak wskazał, w PPK występuje współpłatność między pracownikiem, a pracodawcą oraz przekazanie części środków w wysokości 75 proc. z wypłaty na produkt rentowy.
"Rozwiązanie PPK zakłada natomiast dopłaty państwa do rachunków oszczędnościowych w wysokości 250 zł na początku oraz 240 zł co roku, a także gwarantuje powszechność" - dodał.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat